dziwny katar a praca

pracowałam wtamtym roku w pewnym miejscu przez 5 m-cy -przedszkole, bardzo przyjemnie,ale od poczatku męczył mnie katar, myslalam że alergia, biore alertec, ten katar taka woda nieraz, a po nocy zieleń, jak odeszlam z pracy wszystko ustało, czułam się super, pracowałam w urzędzie i nie bylo nawrotu, teraz wrocilam do tego przedszkola i po 2 tygodniach jest to samo, biore leki na przeziebienie,na alergie, i NIC , katar jest...!!! zatoki są w porządku mialam przeswietlenie, jestem załamana, co to może byc???:((

mial ktos cos takiego??

prosze o odp

? :(

z moim byłym chlopekiem. jak do niego jezdziłam to tak koło godz 20 czułam sie jakbym miała zapalenie płuc. ciezko mi sie oddychało, kaszel, katar. ale jak tylko od niego wychodziłam to po kilkunastu minutach objawy znikały. w koncu okazalo sie ze miałam wyjatkowa alergie na kwiata u niego w pokoju który jakos koło godz. 20 pylił czy cos takiego..nie pamietam dokłądnie. w kazdym badz razie nigdy wczesniej ani póxniej nie miałam takich sytuacji.

Musisz zrobić badania na co masz alergie, ja miałam tak samo i okazało się ze w pokoju miałam grzyba na ścianie(na dole i nie było go widać). Po nocy spędzonej w tym pokoju miałam problemy z oddychaniem do tego stopnia ze robiło mi się słabo.

..tez pomyslałam ze w tym przedszkolu może jakaś roślina była, która powodowała jakąś reakcję alergiczną...

dziękuję za odpowiedzi,a nie uważacie że jesli to alergia to powinien działać alertec lub zyrtec? a mi nie pomaga nic. tylko przerwa w pracy-pare dni ,np.po weekendzie widać że przechodzi, a potem wracam do przedszkola i od nowa sie zaczyna...