Dziś mam urodziny i pewnie...

Mój mąż nawet nie złoży mi życzeń co prawda sms-a napisał z pracy ale to co sms :O to w końcu mój mąż, już nie mówie o prezencie... i też nie chodzi mi o nie wiadomo co ale jeden kwiatek by wystarczył tak o symbolicznie. A jak by jeszcze wrócił dziś z pracy pijany to już nie wiem... ehh

To najlepszego :)

Dzięki :)

na pewno będzie pamiętał i coś ci kupi glowa do góry

I co już godzina 17 a ja siedze cały dzien sama z dzieckiem w domu. A mój mężuś ehh pewnie sie schlał... pisal mi tylko co mi kupic :O a pozniej ze bedzie po 18stej. Po jego pisowni wydaje mi sie, że pił... Ja nawet nie chciałam jakiegos glupiego prezentu, chcialam tylko miłoo spedzic swoje urodziny... ehhh co za życie. A ja tak samo glupia czemu go w koncu nie zostawie....

Mąż chleje, ale większym problemem jest dla Ciebie fakt, ze do tej pory życzenia tylko smsem?

Nie, większym problem jest dla mnie to, że mam męża zwykłego dupka i nawet w taki dzień musi się napić i mnie olać! :O

Wiesz może i dziecinny problem ale dla mnie urodziny to taki dzień, w którym powinno się świętować, cieszyć się, śmiać, a nie siedzieć cały dzień sama w domu i popłakiwać no ale fakt zaraz napiszecie widziały gały co brały... ala kiedyś było się zaślepionym i na to już nic się nie poradzi bo czasu nie da się cofnąć, więc zbędne będą wasze komentarze tego typu

A co ma do tego mój wiek?? 24...

Może Cię porządnie przeleci w prezencie?

najlepszego;) no ale co ty poradzisz na to jest jaki jest, a ja bedziesz mu uwage zwracac to powie ze to ty zrzedzisz i wymyslasz

"Może Cię porządnie przeleci w prezencie?" he he :D (Nie wiedziałam, ze Ty odpowiednim naświetleniem sprawy tak potrafisz pocieszyć kobietę!)

komiczne głupie pytanie

Dzięki :) No na to, że taki jest to już nic nie poradzę... jedynie pozostaje odejść jeśli nie podoba mi się takie zachowanie ale to nie jest takie proste

"Nie wiedziałam, ze Ty odpowiednim naświetleniem sprawy tak potrafisz pocieszyć kobietę!" no ona nie chce widać być dobrze przeleciana przez męża..

nie szkodzi, forum jest ogólnie dostępne, na pewno któraś skorzysta ;-)

Faktycznie... ale ogólnie to widać udane małżeństwo :D 24 lata a ta już o odejściu myśli :D tak to jest gdy się dzieci w dorosłych bawią

Tym bardziej, ze kiedyś (konotacje z dość dawno) ta 24 latka była zaślepiona i w ogóle. Nie ma to jak kierować sie filozofia "jak najszybciej zlapac męża, bo kolejny moze mnie nie zechcec" :-)

życiowa ambicja większości kobiet - ślub :D

zdrowka i spelnienia marzen :)

Tak bo na wasz rozum to wszyscy od razu biorą ślub, nie znając się. Tylko trzeba brać pod uwagę, że ludzie się zmieniają! Znamy się 9 lat i tyle też jesteśmy razem. Ślub był dwa lata temu, a od roku mój mąż zmienił się nie do poznania. A osoba 24 letnia wydaje mi się być osobą dorosłą

ble ble dziękuję :)

Kochanie, jubiler już był zamknięty, kupiłem Ci jogurt. :P

lepsze to niż nic :P

Dobrze, że poczucie humoru Cię nie opuszcza :) Tak trzymaj.