Spowiedz...

Witam, chcialabym znac wasze zdanie na temat spowiedzi ? Czy korzystacie z niej ? I co ile czasu sie spowiadacie ? Ja osobiscie uwazam , ze to wymysl kosciola.... i nic innego, nie pamietam kiedy ostatni raz sie spowiadalam.

ja bylam u spowiedzi podczas pierwszej komuni :) jak bym miala chodzic i spowiedac sie z kazdego grzechu jakiemus ksiedzu ktory sam popelnia je to by mi zycia braklo :) zreszta jak mowi kosciol pan bog rozliczy sie z nami tak czy siak

spowiadać sie, jeszcze czego. nie potrzebuję opowiadać o moich "grzechach" panu w śmiesznej czarnej sukience śliniącego się w konfesjonale i dopytującemu się o szczegóły.

wlasnie, dokladnie. Ksiedza grzesza tak jak i my , a niektorzy nawet bardziej, to tez ludzie , jak my i popelniaja bledy. I czemu mamy mowic im o swoich grzechach , to dla mnie krepujace mowic komus o tym co zrobilam zlego, wazne , ze ja wiem co zlego zrobilam, ze uklekne przeprosze Boga itp ...

to jest dla każdego osobista sprawa, jeśli wierzy się w to, to czlowiek idzie do spowiedzi i od razu czuję się lepiej, jeśli zaś nie wierzy, to raczej nie ma sensu tam chodzić

coś takowego znalazłam , poczytajcie o wy bezbożnicy!):D:D:D:P he,he http://www.obecni.net.pl/forum/viewtopic.php?p=523&sid=fc8900f0bd8371240e75042019a7b022

Ja nie chodze do spowiedzi bo i po co? To jest wymysl facetow w sukienkach.

ja czuje sie lepiej wtedy gdy sie modle bezposrednio do Boga... i mowie mu o swoich grzechach. Do spowiedzi nie pojde... Bo to wymysl kosciola... Tylko Bog moze nam odpuscic grzechy i nas ocenic...

chyba tylko raz w życiu się spowiadałam o ile teraz pamiętam, przy pierwszej komunii, potem może ze dwa razy byłam w kościele a teraz to już będzie 10lat jak w kościele nie byłam i generalnie to dobrze mi z tym:)

no i prawidlowo ; )

a do komunii chodzicie , przecież to grzech wielki tak bez spowiedzi-świętokradztwo znaczy się.

przed bogiem. wiem, ze kler tego nie dopuszcza, ale wisi mi to. Nie rozumiem jak moglabym sie spowiadac przed innym grzesznikiem ;/

ja nie chodze do komunii...

no dobra ty nie chodzisz , ale np: masz być chrzestną/tnym i co? ja też już daaawno nie byłam u spowiedzi i do kościoła też nie chodzę z nygujstwa;)ale mam jednak wyrzuty sumienia ,że mi się nie chce:) byłam chrzestną i siara w kościele jak nic bo nie poszłam do komunii , ksiądz taaaaakie oczy zrobił i pokręcił głową ,że no jak chrzestna -a do komunii nie podchodzi! ale mi było głupio:(

ja to w ogóle nie chodzę do kościoła i nie chcę mieć do czynienia z żadnym księdzem bo w mojej okolicy jest kilku i co jeden to większa szuja, nie mówię że wszyscy księża tacy są bo pewnie znajdzie się jakiś prawdziwy z powołania ale ja o takim nie słyszałam

to ja powiem lepsze 10lat w kościele nie byłam a chrzestna jestem, a nie mam bierzmowania ni nic, zresztą rodzice dziecka to ze 20lat w kościele nie byli a ksiądz urządził chrzciny w takiej niby kaplicy po uprzednim zerknięciu do koperty

poki co nie jestem chrzestna i narazie sie nie zapowiada zebym miala u kogos nia byc... bardziej sie martwie o spowiedz przedslubna ;/

nalęzy sie spowiadac ale przed Bogiem ! jak mozna wyznawac grzechy jeszcze wiekszemu grzesznikowi ?

ano właśnie;) he,he,to ci dopiero:D wtedy mus . cóż trzeba sie będzie przemuc i iść:D

inside----------> czyli w katolicyzmie wszystko jest mozliwe za pieniądze... i co tu duzo komentowac hah

jak mu powiem kiedy ostatnio u spowiedzi bylam to on tam padnie na zawal ;P zreszta ja nawet nie pamietam kiedy bylam ;P Moj facet tak samo nie chodzi do spowiedzi ostatnio byl na bierzmowaniu :)

to powiedz którego miesiąca byłaś a rok pomiń :D:)

no kieedyys tak zrobilam :P a on do mnie "tego roku ?" taki byl dociekliwy ;P

hahahaha:D łe tam powiedz mu wszystko jak na spowiedzi :D co się będziesz czaić w koncu zabić cie nie zabije a jaka lekka odejdziesz od konfesjonału:D:D:D już widze ten uśmiech ze szczęścia;)

a mojej kuzynki ksiądz nie chciał do pierwszej komunii dopuścić bo rodzice ślubu kościelnego nie mieli i to był oficjalny powód księdza choć tak naprawdę liczył na kopertę, dostał ją po czym ich ślub kościelny trwał z 10minu:)

Hehe ;D nawet nie chce sobie tej spowiedzi wyobrazac bo to bd dla mnie normalnie drastyczne przezycie ; )