Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Musli*

jestem gruba= jestem nikim

Polecane posty

Dlaczego w Polsce tak jest? Dlaczego ludzie otyli są traktowani jak fajtłapy i głupki? Gdzie jest tolerancja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollloo
włąsnie nie chce ci sie isc na fitnes tylko siedzisz i biadolisz na kafe dobrze że jest taka opinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam kilka osób otyłych z powodu leków hormonalnych. Co oni mają zrobić? Bo pomimo diet nie mogą schudnąć. Ja mam problemy z kompulsywnym obiadaniem się. Dlaczego? Bo kiedyś mając kilka kg nadwagi znajomi nie dawali mi spokoju;/ Dzięki temu wpadlam w anoreksję. Wyleczyłam się ale nie do końca, bo w psychice to nadal siedzi. co z tego że byłam grubsza, skoro dobrze czułam się w swojej skórze, uprawiałam różne sporty a moja nadwaga mi w tym nie przeszkadzała. Za to innym tak. Teraz psychicznie jestem wrakiem- i to dlatego siedzę i się wyżalam na kafe;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dużo masz tej nadwagi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michal sl
cos Ci sie we lbie popierdolilo. to nie mozesz schudnac czy masz anoreksje? jak raz moglas az tak, to mozesz i teraz. albo jestes popierdolona i nie wiesz, co piszesz, albo zamiast ruszyc dupe wpierdalasz czipsy i sie zalisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanim zaczęłam sie odchudzać było jakieś 8 kg, teraz jakieś 20;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyleczyłam się z anoreksji. ZOstała tylko powalona psychika;/ chipsów nie jadłam od 3 lat;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michal sl
to se pierdolnij setke z rana na humorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leki to jedna strona medalu a obżarstwo druga skoro wszystko wraca to schudnij a potem panuj nad sobą to nie ma tak że można po diecie wpieprzać co się da a waga nie podskoczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dlaczego Twoja waga po schudnięciu wraca do punktu wyjścia? Musisz się wziąć w garść, ćwiczyć silną wolę i nie popadać w kompulsywne objadanie się. A jest to możliwe, mogę stanowić przykład. Głowa do góry! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giergi
Levi, jestes pedofilem czy lubisz uposledzone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakladam temat żeby zapytać dlaczego w Polsce nie ma tolerancji, a dostaje odpowiedzi jak schudnąć;/ Byłam u wielu dietetyków, mam tak rozwalony metabolizm po anie że jedząc 1500kcal nie chudnę. nie chce rad jak sie odchudzać. Nie to bylo celem mojego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shkljljk
Askim jak dalas sobie z tym rade i jakie spoty moge uprawiac ? nie mam na to kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giergi
jak nie jestes pracownikiem fizycznym to 1800 ckal to dawka normalna a nie dietetyczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musli* -> tu nie chodzi o kilogramy tylko o to jak się wygląda bo można dobrze wyglądać mimo kilku kilogramów "nadprogramowych" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guettam
bo Polacy to narod zakompleksionych frustratow, a wysmiewanie sie z grubasow to najlepszy sposob na dowartosciowanie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyglądam dobrze, już pisałam że mam o 20 kg więcej niż powinna wynosić moja normalna waga. giergi 1500 kcal+ ćwiczenia- to zdrowa dieta. Ja chudnę na 800-1000 kcal, pół kilo na tydzień. Ciężko jest się odchudząć kiedy wszyscy dookoła wytykają wygląd. I powtarzają że musisz schudnąć... Nawet po miesiący diety matka zauważyła że chyba znowu przytylam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giergi
no bo sa smieszni:) szczuplych nazywaja chudymi, szczapami, swoje cielsko nazywaja cialkiem i niby uwielbiaja swoja wage. a wystarczy taka upic lub poczekac na czas szczerosci i sie bedzie zalic godzinami jaka jest nieszczesliwa przez wage i trzeba ja pocieszac. a nastenego dnia i tak 10kg zarcia pochlonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giergi
to polub siebie i nie biadol. mnie wkurwia wytykanie zgrabnym urojonej chudosci, a pozniej uzalanie sie nad soba,a nie czyjas waga sama w sobie. swojej pilunej, ile kto wazy mam w dupie, o ile mnie tym nie zadrecza. w druga strone tak samo- nie lubie jak chude nazywaja szczuple grubymi, a pozniej narzekaja ze nie moga przytyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedroneczka123467
Ja mam gorzej bo ja JESTEM GŁUPIA=JESTEM NIKIM:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin_34
To schudnij miast użalać się nad sobą głupia babo :/ Świat i młodzież schodzi na psy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ shkljljk - polecam zwykłe bieganie, nawet przy takiej biednej pogodzie, jak teraz. A w parkach dodatkowo można znaleźć "małe siłownie" - dobra metoda na zastąpienie tych kosztownych. Zawsze, jak czułam, że mam napad głodu i zaraz przyssę się do lodówy na kilka godzin, podnosiłam tyłek i coś zaczynałam robić - długa kąpiel, wyjście na spacer z psami, porządek w szafie czy nawet rozmowy przez skype - cokolwiek! Owszem, na początku było mi nieziemsko ciężko, ale po 2 tygodniach zaczęło mi powoli przechodzić... @ Musli* - no cóż, mieszkamy w mało tolerancyjnym kraju i nic na to nie poradzisz... Większość z nas jest wzrokowcami, więc bez szoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy nic nie kumacie
problem z kompulsywnym objadaniem polega na tym, że NIE MOŻNA SCHUDNĄĆ i NIE MOŻNA PRZESTAĆ JEŚĆ. dość abstrakcyjnie to brzmi, ale powiedzieć kompulsowi: "schudnij", to tak jak powiedzieć sparaliżowanemu: 'Wstań i idź". Do autorki: idź na psychoterapie, ten zaklęty cykl możesz przerwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×