Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gdbcvxcvbbcvb

Problem z byłym wynajmującym mieszkaniecfb

Polecane posty

Gość gdbcvxcvbbcvb

Witam jakieś 4mc temu wyprowadziłam sie z pewnego mieszkania, uregulowałam wszystkie płatności (umowa była na czas nieokreślony). Fakt wyprowadziłam sie dwa dni wcześniej niż powinnam ze wzgledu na ofertę pracy która odstałam za granicą (z dnia na dzień). Siostra zadzwoniła do właścicielki że się wyprowadziłam. Wróciłam niedawno do Polski. I kilka dni temu owa właścicielka spotkała moja siostrę i zaczęła sie do niej rzucać że w pokoju była rozwalona kanapa(a rozwalona była już wcześniej- poprzedni lokator miał zwierze, ja tez miałam ale mój nic nie robił i nie niszczył). Kanapa przypomina czasy prl-u ale mniejsza z tym. Mówiła że nie podpisałam z nia umowy rozwiązującej umowę i że poda mnie do sądu. Nie mam siły do tej kobiety- nie wspominając o fakcie że raczej nie odprowadzała podatku od wynajmu. Czy w związku z tym ta kobiet może wygrać ze mną w sądzie? Dodatkowo w momencie wypowiedzenie umowy miesiąc przed ta kobieta oddała mi 1000zł kaucji i nie ma na to żadnego potwierdzenia na papierze. W związku z tym jak ona mnie niesłusznie oskarży o zniszczenie kanapy ja moge powiedzieć ze ona nie oddała mi kaucji bo nie ma na to potwierdzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdbcvxcvbbcvb
nie miała żadnych świadków- po prostu dała mi pieniądze za kaucję. umowę spisałam na czas nieokreślony. Mogła najpierw sprawdzić stan mieszkania a potem oddać mi kasę ale ona tak wolała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×