Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość harakiri546378

Napiszcie ile macie kasy miesiecznie jako samotni rodzice??

Polecane posty

O ja pierdzielę napisałam hipotetycznie, dla państwa jestem samotnym rodzicem i nic go to nie obchodzi, że gdybym nie miała nikogo to nie wyszłabym żywa z tego. Narzekam? Gdzie? Mój post miał takie przesłanie: "w polsce nie dba się o ludzi, którzy potrzebują pomocy" gdzie ja napisałam, że potrzebuję więcej kasy? Napisałam, że "kocham ten kraj" za to jak dba o osoby m.in. samotnie wychowujące dzieci. Z przekąsem oczywiście. Nie mam sił tłumaczyć rzeczy oczywistych. Myślisz, że posiadanie męża gwarantuje kobiecie to, że nie będzie w przyszłości sama wychowywać dzieci? Umiesz przeczytać to co piszesz? Logika się tego nie trzyma. Otóż muszę Cię poinformować bo na pewno nie wiesz skoro piszesz takie głupoty, że żonaci faceci odchodzą czasami od swoich żon i zostawiają dzieci i olewają to, to, że ktoś nie ma podpisanego papierka nie znaczy, że ma większe szanse na to, że będzie sam. Nie mamy ślubu, nie chcemy mieć, nie potrzebujemy mimo to wyobraź sobie kochamy się bardzo i bez siebie nie wyobrażamy sobie, możesz w to uwierzyć? Wiem, że to dla Ciebie absurdalne bo tylko mając papierek można chcieć być z kimś i kochać kogoś jednak my łamiemy te twoje zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogole po czym wnosisz, że ja zostanę sama. Napisałam, że mamy jedno dziecko z moim chłopakiem, staramy się o drugie. To jest według ciebie zachowanie ludzio, którzy są na skraju bycia we dwoje? Bawisz mnie :D:D:D tymi swoimi teoriami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
O ja pierdzielę napisałam hipotetycznie, dla państwa jestem samotnym rodzicem i nic go to nie obchodzi, że gdybym nie miała nikogo to nie wyszłabym żywa z tego. nie jesteś samotnym rodzicem - stan faktyczny dla państwa się liczy, zależy jeszcze co rozumiesz przez dla państwa. Jakbyś chciała się ubiegac o pomoc z MOPs-u to musiałabyś zataić że mieszkasz z konkubentem... I na odwrót - przyznają czasem pomoc dla osób co nie mają rozwodu jeszcze a faktycznie mieszkają już bez męża/żony... Nigdzie nie napisałam, że facet cię opuści - to twój pomysł, chociaz istotnie wiele związków się rozpada, a każdy na początku jest pewny że jego ten problem nie dotyczy. Ale myślałam choćby o sytuacji jakby twój facet zginął np. w wypadku samochodowym - wtedy dzieci nie dostaną po nim nawet renty rodzinnej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfdffffsde3rg
co cie to obchodzi? :o spadaj :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
Chcesz się zdołować, czy pocieszyć? Kasy mam tyle samo, co miałabym bez dziecka. Żadne zasiłki mi nie przysługują, nie mam powodów żeby występować o zapomogę, bo pensja wystarcza mi z nawiązką. Średnie koszty utrzymania dziecka to jakieś 2,5-3 tys. (poza kosztami życia kwotę nabijają najbardziej wakacje i kursy). Opłaty mieszkaniowe to średnio 1000 zł (bez kredytów i wynajmu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella ty piszesz
o kwotach rocznego utrzymania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedobra pupa niektórzy tak właśnie robią, zatajają fakt, że z kimś są, żeby wyciągnąć ile się tylko da kasy, nie robię tego, póki co mi wytarcza i liczę, że będzie dalej. Fakt wypadków itd. oczywiście masz rację wówczas brak renty jest. Mam jednak nadzieję, że do czegoś takiego nie dojdzie, jednak chcielibyśmy pożyć ze sobą długie lata szczęśliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwrg
"lamella ty piszesz o kwotach rocznego utrzymania?" Nie, ona pisze o miesięcznych kosztach utrzymania :) Można spokojnie tyle wydawać na utrzymanie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×