Mój chłopak chce od tyłu!!!

Mój chłopak chce spróbowac bzykac się od tyłu... Ja jakoś nie mam na to odwagi... Powiedzcie jak to jest...

czemu odwagi ?? od tylu nie odrazu nie znaczy w dupe ;/// od tylu fajnie jest. mi bardzo przyjemnie. i nie boli nic

a jak to jest ''po bozemu'' ??? co to za pozycja ahahhaha

Mam 20 lat... Z chłopakiem współżyjemy od roku:) ale nigdy nie miałam okazji tego spróbowac... On bardzo tego chce...

od tyłu to moja ulubiona pozycja, uwielbiam się tak kochać :) po co do tego odwaga?

no wlasnie po co do tego odwaga. tez sie dziwnie czulam 1 raz tak wypinac na niego heheh ale jak sie odpowiednio obejmiecie i bedziecie calowac i piescic to wcale to nie bedzie wygladalao na wypinanie sie do niego :D

Musisz mu tylko pszypomnieć rzeby ci przed dymaniem, ostro napluł w Pupciie rzeby był lepszy poślizg.

Wypnij się i po kłopocie, chłopak już sobie poradzi :P

Od tyłu to nie to samo co w pupę! A wypinanie się to nie jest problem, to jest przyjemność :) faceci lubią widok pośladków z tej perspektywy.

no i co w związku z tym? Procedura ta sama, musisz wypiąć pupę, a on już się sam resztą zajmie.

A to odradzam.

ale powiedzcie jak to jest...?? Któraś tego doświadczyła...??

Wystarczy jakiś dobry żel nawilżający i będzie i Tobie i jemu to się podobało. Oczywiście musi byc delikatny i spokojnie wchodzic. Żel to polecam Wam np taki: http://www.sexishop.pl/anal-lube-analny-p-628.html

Niech Twój facet skoro mu tak bardzo się chce, skombinuje jakiś lubrykat i do dzieła. Bez nawilżacza nawet nie próbuj!

Jak narazie nie jestem jeszcze na to gotowa... Odmówiłam mu.. ale on poiwedział że da mi czas i jeszcze wrócimy do tego tematu. Przyznam że krępuję się... Tak w pupę..

Ja się zgodziłam pod warunkiem, że on się zgodzi. Był tak zdesperowany, że się zgodził. Wymiękł i już nie prosi o ten rodzaj seksu.

Moj chlopak chcial, a ja sie balam... Wkoncu sie zgodailam. Kupilam wazelinke i powiem ci sczerze fajna sprawa :) Moj byl tak zadowolony ze niewiem... Mowil ze az go ciarki przechodzily a mi tez sie bardzo podobalo...

jest zajebiaszczo.. nie wiem w czym widzisz problem, spodoba ci sie napewno

ale to chyba troszkę niehigieniczne..??:)

Też kiedyś się zarzekałam, ze nigdy na to się nie zgodzę ;] ale raz spróbowałam i było naprawdę fajnie. Mój facet był bardzo delikatny i nie miałam po tym żadnych nieprzyjemności :)

sex analny ... dla kobiety a i owszem ...ale dla faceta ?? Ja bynajmniej wole waginalny sex od analnego , ale chyba nie wszystkie partnerki są tak ciasne jak mooja :) inaczej faceci nie pchali by sie w dupska kobiet dla wlasnej przyjemnosci - dla przyjemnosci kobiet jednak - to rozumiem ....

"matacz" chłopie, nie przesadzaj, może łupiesz pięciolatki, bo uwierz mi że pochwa dziewczyny zawsze będzie szersza i bardziej rozciągliwa niż "rozetka".

Pamiętaj, że nic na siłę. Jak nie jesteś gotowa, to poczekaj :) dobry anal nie jest zły, grunt to nawilżenie, rozluźnienie i delikatny facet, który będzie wiedział, o co biega :)

no a mój chłopak raczej myśli o sobie... jeszcze nigdy nie dostałam orgazmu... a gra wstępna... Może z 5 razy...

zabójczo :D

mam troche doswiadczenia w te klocki, chociaz jestem mezczyzna - kobiety z pewnoscia doradza Ci lepiej. Ale z mojej perspektywy: jesli Twoj chlopak nie dal Ci nigdy orgazmu i nie wie co to gra wstepna, nawet nie pochodz do tego tematu, bedzie bolalo. Do seksu analnego mezczyzna naprawde musi uwazac na kobiete i musi dbac bardzo o jej doznania - odbyt sie sam nie nawilza, wiec trzeba bardzo uwazac. Powiedz kolesiowi, aby sie wpierw nauczyl z Toba porzadnie kochac "zwykle" + gra wstepna, petting, seks oralny. Seks analny to wyzsza szkola jazdy.

Ja mam taki sam problem jak Ty... mój chłopak też chce próbowac anal ale ja nie jestem gotowa... Jakos sie boje... Nie moge Ci doradzic bo jestem w takiej samej sytyacji jak ty... ja postanowiłam pogadać o tym ze swoim facetem i on to zrozumiał... powiedział ze poczeka az bede na to gotowa i sama mu powiem ze chce 'od tyłu'. Może spróbuj tez pogadać ze swoim ;D napewno bedzie dobrze :) Powodzenia :) Pozdrawiam

skoro nie umie cie zadowolic to zanim na cokolwiek sie zgodzis to niech on sie postara, nie wyobrazam sobie takiej sytuacji ze moj facet mial by sobie korzystac nie dbajac o moje potrzeby :P pierw ja, potem on:P