Z jakim krajem europejskim najlepiej związać swoją przyszłość?

Nie chce mieszkać w Polsce , nie dlatego ,że nie lubie tego kraju , po prostu chce czegoś innego.Czy możecie z doświadczenia polecić jakiś kraj , w którym Polka, po studiach inżynierskich może się odnaleźć i żyć na dobrym poziomie?

pod okupacją Unii Europejskiej

A czy nie sądzisz, że ty jako osoba po studiach inżynieryjnych powinnaś się nieco lepiej orientować, który kraj w UE przeżywa hossę budowlaną?

Jeszcze nie skończyłam studiów i właściwie nie interesowałam się wcześniej wyjazdem , więc ciężko mi cokolwiek powiedzieć. Wiem gdzie jest praca ,ale nie chodzi mi tylko o nią ,ale też o styl życia , możliwosci rozwoju i atrakcyjność danego kraju. Pytam juz teraz , bo przez ten rok czy 2 mogłabym się podszkolić z języka tego kraju:) Angielski znam biegle i troche niemiecki.

mieszkalas kiedys w anglojezycznym kraju i bylas zmuszona do uzywania go 24h na dobe w roznych sytuacjach zyciowych?? Jak nie, to nie pieprz, ze znasz angielski biegle:O

Dobra, to ja ci polecam spoza europy - Nową Zelandię. Spokój jak w Szwecji i podatki łącznie z pensją niczym w Irlandii. Pozwolenie na pracę i osiedlenie się tam po skończonych studiach dostaniesz bez problemu

Tak , byłam 3 miesiące w USA i używałam angielskiego w pracy:P Nie możecie powstrzymać sie od takich odzywek? Nawet nie spytacie a już "nie pieprz" itp. Troche kultury.

Dziękuje Prześmiewco:) Poczytam więcej na ten temat, z tego co wiem to piękny kraj:)

Czytałam, że w Nowej Zelandii jest raj. Żona szefa sprząta kible, bo przecież pracownik jest zbyt cenny. A w Europie postawiłabym na coś ciepłego: Włochy, Hiszpania. Południe Francji?

Szwecja!

Myślałam o Hiszpanii ,ale słyszałam kiepskie prognozy na najblizsze lata. Może Włochy faktycznie. Całkiem dobry pomysł:) No i ten język..;)

A jakie argumenty za Szwecją?:D

Co wy z tą Szwecją? Młodzi szwedzi niczym Polacy stamtąd masowo spierdalają do UK, Irlandii i USA, bo wiedzą, że w kraju wszystko czego się dorobią im fiskus zabierze

Kurcze , kiepsko z Włochami... http://www.pastanonbasta.net/2008/07/emigracja.html

Hiszpania jest w większej dupie niż Polska. Włochy też nieciekawie stoja, poza tym, oszalałabym ze stadem włochów wokół siebie :o

pani bum bum ze Szwecji?? jak tak ja też, pozdrawiam

Widze ,że jesteście tak samo niezdecydowani jak ja:) Nie wiem czy lepiej wybrać kraj gdzie jest wiecej Polaków czy mniej? Chyba jednak lepiej ich unikać , przynajmniej z tego co słyszałam;)

A czemu nie na Białoruś:P?Przecież to kraj bardziej cywilizowany niż Polska:P.

ze srakim! kurwa

Vaduz, Luksemburg

Liechtenstein rzecz jasna, wtopa :o

kraj jak z bajki i jesli masz wykształcenie, znasz język, pracę sobie znajdziesz i za dwa lata będzie cie stac na wybudowanie konkretnej chawiry w Polsce, tyle, że nie będziesz chciała wracać.

a Portugalia? niby finansowo kiepsko teraz stoją, ale kryzys jest, więc cięzko ocenić, jak jest naprawdę. A kraj piękny, nad oceanem, winko mają dobre, muzykę cudną, język nietrudny... hm? co myślicie?

Będziesz mieszkać na plaży i żebrać na to wino od turystów :P

Poza tym, portugalski jest trudnym językiem. Hiszpański jest stosunkowo łatwy.

drań :D

no nie wiem, ja się uczę portugalskiego i nie mam większych problemów. hiszpański jakoś mi nie podpasował, za sepleniący jest...

Dokładnie, tylko Norwegia. Tam nie ma takiego popieprzonego prawa jak w Szwecji, a zarobić się da bardzo dobrze. Ludzie są spokojni, mają znakomitą wódkę i niski odsetek przestępczości. Tylko pogoda nie teges :P

ja bym tam pojechala gdzie znam jezyk kraju bo tak to wszedzie bedziesz czula sie obco.. ja mieszkam w uk juz jakis czas i sobie akurat chwale. niskie podatki, panstw wspiera jak moze, z brytyjczykami dogaduje sie swietnie.

ja mieszkalam w Holandii dwa lata. Kraj piekny, holedrzy zyczliwi ale mieszkanie na stale za granica to nie dla mnie