Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hambla

Z jakim krajem europejskim najlepiej związać swoją przyszłość?

Polecane posty

Gość Big bridge
polak polakowi wilkiem, nie tylko za granica :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Norwegii jest niestety
strasznie ponuro, bo klimat i pogoda wiadomo jaka. Dobrze zarobisz ale zycie drogie. Holendrzy sa chyba najbardziej otwarci na obcokrajowców. I dojechac łatwo. W Austrii Polaków nie lubią. We Wloszech i Hiszpanii kryzys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triss2
zdesperowana, jako kto pracujesz w uk? ile mialas lat jak wyjechalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeprowadzam treningi, ale w jakim zawodzie i gdzie nie chce za bardzo mowic na forum. zaczynalam od baru, przez kafejke, potem sklep, bank, przerwa na macierzynskie i teraz w obecnym zawodzie od niecalego roku. 6 lat jestem w uk. wczesniej 2 lata w niemczech - ale mi sie nie podobalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triss2
Dzieki za odp. Jak myslisz, czy pojechanie w obecnej sytuacji do UK w ciemno jest szalenstwem?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triss2
a jak przeszlas ze sklepu do banku, czyli od fizycznej pracy do umyslowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam takie szczescie ze zaczelam pracowac w barze o bardzo dobrej renomie - chodza do niego tylko bogaci ludzie i mialam dobre referencje z tej pracy wiec wzieli mnie do ekskluzywnego sklepu gdzie sama rozmowa kwalifikacyjna trwala prawie 2 godziny) - tez cieszacego sie dobra opinia w uk. a ze to jest obsluga klienta to ma z bankiem akurat sporo wspolnego. w polsce pracowalam w biurze projektowym pol roku wiec mialam same dobre referencje. i tak sie potoczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do twojego pierwszego pytania uwazam, ze obecnie pojechanie w ciemno jest szalenstwem. jak ja przyjechalam do uk to pracy bylo wszedzie pelno i brakowalo ludzi na wolne miejsca. teraz jest o wiele trudniej - polacy maja doswiadczenie, papiery i musisz sie liczyc z tym, ze stajesz z nimi do rywalizacji oraz z obecnym "kryzysem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triss2
No to super. A podpowiesz jak znalezc prace w barze dla bogatych?;) Chodzilas z CV czy ktos ci zalatwil tam prace? (sorry za natlok pytan)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triss2
Wiem, ze to szalenstwo, ale jak teraz nie wyjade (mam 25 lat), to juz pewnie nigdy tego nie zrobie, a zawsze marzylam, aby mieszkac za granica. Wiem, ze nie bedzie latwo, ale moze drobnymi kroczkami uloze sobie jakos zycie. Myslalam o tym, aby zaczac od bycia aupair, aby czynnie nauczyc sie jezyka (wiadomo, ze w polsce zna sie jezyk z kasiazek) i jakos sie zaaklimatyzowac w kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak znasz angielski i masz duzo pewnosci siebie to nie ma sposobu zeby ci sie nie udalo. najlepiej zebys pojechala do kogos u kogo bedziesz mogla pomieszkac za darmo, albo sie popytac czy znaja kogos kto moze ci cos zalatwic. wiadomo, ze zaczyna sie od zera, ale jak sie juz zaczepisz to pojdzie z gorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triss2
i masz duzo pewnosci siebie No wlasnie tego mi brakuje, a wiem, ze to klucz do sukcesu. Zawsze wymyslam 100 powodow dlaczego cos mialoby mi sie nie udac i tym samym sama sobie podcinam skrzydla:O Powiem szczerze, ze nie wyobrazam sobie nawet chodzenia po lokalach i pytania sie o prace, nigdy tego nie robilam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam juz kilka prac w swoim zyciu i wiem, ze kluczem do sukcesu jest rozmowa kwalifikacyjna, zawsze na niej potrafilam tak nakrecic ze nie bylo bata zeby mnie nie przyjeli - po rozmowe sama soba bylam zachwycona. rada moja taka - nie boj sie, uwierz w siebie i wciskaj na kazdy sposob pracodawcy, ze jestes wyjatkowa i niezastapiona. jak masz jakies pytania to w moim nicku jest mail - znam odpowiedz na kazde mozliwe pytanie na rozmowe kwalifikacyjnej w uk ktorej glownym celem jest obsluga klienta. albo jak potrzebujesz jakiejs innej rady to sluze pomoca :) bokserski ryj - hmm .. tego jeszcze nie bylo :D aha apropo zdjecia to robilam je bardzo rano (7 o zgrozo jak normalnie to dla mnie polowa nocy) jak pracowalam w marketingu - ale mi sie nie podobalo i zrezygnowalam po kilku dniach - zapomnialam o tym wspomniec. to byla moja praca przed bankiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie ty nie pracowałaś
:D masakra jakaś:D i po co o tym wszystkim, opowiadasz, durna pało? Twój lansik forumowy jest żen jak chooy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triss2
Zdesperowana, wielkie dzieki, juz sobie zapisuje maila! Widze, ze mozna trafic na serdecznym Polakow za granica;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwszy raz pisze gdzie pracuje i pracowalam ( a prawie juz 5 tys postow na tym nicku wyprodukowalam). dobrze, ze jeszcze nazwami firm nie posypalam bo byscie mnie chyba zywcem zjedli haha. hehe "durna pala" - tak nazywalismy sie w podstawowce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie ty nie pracowałaś
jesteś beznadziejna, tyle ci powiem:O i nie czepiam sie że ci sie udało i sobie żyjesz tylko że jesteś pusta glupia lala i 1/2 z tego co piszesz to bajki. i dobrze o tym wiesz :O nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×