matka mi zabroniła pojsc na grzyby z chlopakiem!

jestem z chlopakiem 2 miesiace...spotykamy sie dosc czesto.... powiedzialam wczoraj mamie ze ide z nim i jego ojcem na grzyby, usmiechnela sie, i spytała czy bede na silach po pracy, ja mowie tak, a dzis jej przypomnialam o tym..i powedziałą ze nie pozwala mi iść na te grzyby........pytam zdenerwowana czego? a ona "z obcym chlopakiem bedziesz szla na grzyby?" no i nie pozwolila mi. bardzo mnie zdenerwowała...jest koncowka wakacji, a ja na grzyby pojsc nie moge:( czy ona nie przesadza? pozniej powiedziałą ze jakbym w grupie szla to co innego. zna go, wie ze jest spokojny, zreszta bedzie jego ojciec...a ja nigdy nie bylam na grzybach;( i co ja mam mu powiedziec, powiedziala kategorycznie ze sie nie zgadza;(

przywiąże? Skoro pracujesz, to chyba dorosła jesteś i mama co najwyżej może wyrazić swoje zdanie na temat twojej wyprawy do lasu. Nie może ci czegos nakazać

pracuje dorywczo, przez wakacje tylko :(

ile masz lat?

Jak juz pójdziesz to nie zbieraj blaszkowatych. Ostatnio strasznie sie ludzie trują.

21..

no to zabraniać mogła mama do 18. Teraz jak wyżej :)

Czy was młodych popieprzyło z tymi grzybkami? Rozumiem, że smaka macie, ale sezon na halunki dopiero się na jesień zaczyna

czyli pełnoletnia jestes i pytasz się czy możesz gdzieś wyjść?? matka ci na głowę wejdzie i nigdy zycia sobie nie ułożysz

skoro będzie teżz tata kolegi, to może ty mamie zaproponuj spacer po lesie? Przyzwoitką będzie :)

mam dosc tej kontroli i zabraniania:( jak dorbze ze niedlugo wyjezdzam. i co ja mam jemu powiedziec?

jemu nic, idź po prostu na te grzyby, przeciez to nie zbrodnia, musisz ustawić sobie matkę a nie być ciągle małą dziewcxyznką słuchającą się mamusi

zajmij sie dobrze jego grzybem no i jego ojca :)

troche mam dziwna sytuacje... i ojca palanta:/ jak pojde sobie po prostu to moze mnie nie puscic nie wiem na zblizajace sie wesele

ha ha ha, jak dla mnie to koniec tematu

a jak bedziesz miala 30 lat to tez bedziesz sie mamusi pytala czy możesz póójść na grzyby??

zal mi cie troche dziewczyno ... Masz swoje lata ... Rozumiem ze jak zalozysz kiedys rodzine to tez bedziesz sie sluchac mamy i robic to co ci karze?? widac ze nie masz swojego zdania..

pierdolisz ze na jesien a co teraz mamy bylam w niedz na grzybach i halunow bylo od skorwysyna wiecej napewno niz podrzybkow