Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zrozpaczonamatka

Problem z córką-zachowuje się jak panna lekkich obyczajów.

Polecane posty

Gość Zrozpaczonamatka

Nie wiem co się z nią ostatnio dzieje a raczej działo bo teraz się wyprowadziła. Fakt ma 18 lat ale się jeszcze uczy i jest to bądź co bądź dziecko! Wszystko zaczęło się z początkiem wakacji kiedy zaczęła chodzić na imprezy. Zaczęła się stawać bardziej pyskata,ubierać się jak upadająca kobieta(mini,bluzki z dekoltem głębokim,malować do przesady)i przychodząc z imprez czuć od niej było alkohol co się nigdy nie zdarzało. Rozmowy nic z nią nie dawały a przecież coś się działo. Zapytałam wiec jej chłopaka a on powiedział,że nie są razem i nie chce o niej słyszeć od kiedy nakrył ją w toalecie z innym na imprezie -to był dla mnie szok. Oliwy do ognia dodał woreczek z amfetamina,który ostatnio u niej znalazłam. Zapytałam co to jest a ona,że to jej sprawa i jak mam czelność ja inwigilować i "obszukiwać". 3 dni potem się wyprowadziła prawie bez słowa. Co robić? Rozmawiałam z jej przyjaciółkami a one też powiedziały,że nic nie wiedzą,że ona po prostu zmieniała w życiu "priorytety" tzn zmieniała zainteresowania . Nie wiem co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczonamatka
jedyne co wiem to to że jest częstą imprezowiczką i ma mnóstwo chłopaków a jasie martwię. Przecież jej nie było źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninina19
Hm.. sama też miałąm taki okres w życiu, że zachowywałam się podobnie. Ale to było kiedy miałam 14 - 16 lat. Teraz mam 19, uczę się, pracuję, jednym słowem dorosłam i zachowuję się jak dorosła, odpowiedzialna osoba. Myślę, że Twoja córka też w końcu zrozumie, że życie nie polega tylko na imprezach i podrywaniu chłopaków. Powinnaś to przeczekać, nie denerwować się zbytnio. Wiem, że Ci ciężko, ale kiedy moja matka próbowała mnie moralizować, dawało to wręcz odwrotny efekt - jeszcze bardziej się buntowałam. A z czasem hormony przestały buzować i wszystko wróciło do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca mamusia
Bardzo współczuje Ci sytuacji. Kiedy miałam 18 lat również przechodziłam okres imprezowania, picia alkoholu, poznawałam facetów na imprezach, ale nigdy nie przespałam się z żadnym ani nie miałam przygód z narkotykami. Mam cudowną mamę, która zawsze była mi przyjaciółką, gdy byłam bardzo trudna ona była nad wyraz cierpliwa :) nie oceniała, nie robiła kazań, dlatego często sama do niej przychodziłam i zwierzałam się. Moja mama zawsze udzielała się społecznie, pomagała ludziom, kiedy byłam malutka brała mnie za rękę ze sobą gdy miała cos do załatwienia i obserwowałam ludzi znajdujących się na dnie którym pomagała się odbić. To mnie ukształtowało, wiedziałam, że każdy czyn ma swoje konsekwencje. Gdy byłam rozimprezowaną nastolatką siadałyśmy w kuchni przy herbatce i rozmawiałyśmy do późnej nocy, tak jak pisałam wcześniej zwierzałam się jej, ona zawsze mnie słuchała, opowiadała gdzie faceci mają mózg na takich imprezach, podawała przykłady, mówiła, że jestem mądrą śliczną dziewczyną i mówiła o potencjale, żeby tego nie zmarnować. Teraz mam własną rodzinę, a ona jest mądrą, śliczna i szczęśliwą babcią :) Może postaraj się zaprzyjaźnić z córką, nie czyń jej kazań tylko z nią rozmawiaj, słuchaj, powiedz, że nie będziesz oceniać, naucz ją swoją cierpliwością przychodzić do Ciebie z problemem, pomóż go rozwiązać zamiast pokazywac emocje. Może to będzie lekarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesada
Dragi imprezy i seks to mormalka.Też tak robiłam i wyszłam na ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja sie po czesci zgadzam z aut
Widocznie wpadla w zle srodowisko. Ja mam teraz 21 lat, nigdy nie zachowywalem sie w taki sposob, nigdy nie zazywalem narkotykow (nawet trawy) i tez zyje i jestem szczesliwy, mam dziewczyne, ktora ma podobne zasady jak ja i jest super, a Twoja corka niestety sama musi wiedziec co jest dla niej dobre, na sile nic nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż taki wiek, nic chyba na to nie poradzisz, tylko czekać jak córka wróci do domu i powie że jest w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×