Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nerwowa dziewczyna

to co twoje to tez moje czy zgadzacie się z tym???

Polecane posty

Droga autorko, jako facet powiem Ci, ze twoj facet to raczej zdrowy nie jest. Jak mozesz znosic taka kontrole? Zero prywatnosci, grzebanie po mieszkaniu, usuwanie znajomych, jakies wmawianie zdrady... Skad wy bierzecie takich psychopatow? Ja po jednej takiej akcji wystawilbym lasce zolta kartke i pozmienial WSZYSTKIE hasla (bo albo mi ufa, albo won- wykorzystala limit kontrolowania na najblizsze 5 lat) i nauczyl szacunku do moich rzeczy (w koncu kosztowaly ciezko zarobione pieniadze) i szacunku do mojej prywatnosci. Jak by jej przeszlo, to odzyskala by moje zaufani i po 2 miesiacach takiego testu dalbym jej z powrotem mozliwosc jako takiej kontroli i prawa do moich rzeczy- ale na nowych zasadach- czyli bez przesady. A jak nie pasowaloby jej, i zaczely by sie oskarzenia itp- to bym natychmiast zakonczyl taki zwiazek. Skoro tak mu wiecznie brak kasy, to sprawdz, czy nie buduje sobie wiekszej piwnicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kardashia
Mój chłopak też zawsze mówi "co Twoje to moje,co moje to Twoje" na początku to było fajne,nawet cieszyłąm się,że tak mówi.Ale... no własnie ALE to działało tylko w jedną stronę.Kiedy ja miałam kase on pytał "ile mamy dziś pieniędzy? Gdy opn miał a ja nie to nigdy nic nie oferował i wtedy ta reguła już nie była regułą.Tak samo jeśli chodzi o wszystkie inne rzeczy.Jak ja coś miałam to zawsze było według niego nasze wspólne a gdy on coś miał to tylko jego.Porozmawiaj z nim o tym bo on może Cie wykorzystywac na początku niewinnie potem coraz bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kardashia
A ja mam taką radę.Jak będziesz wiedziałą,że ma do Ciebie przyjsc to chowakj laptopa ;) wyłącz i schowaj do szafy a jak zapyta dlaczego laptop nie włączony i schowany to wymysl jakis konkretny argument ze np. Ci miejsce zawala albo,że postanowilas wlaczac go tylko jak chcesz np obejrzec film lub użyć go do jakiegos konkretnego cvelu.Chyba nie pujdzie przy Tobie do szafy by go włączyc.??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurwaaaaaaaaaaaa
ja jestem ze swoim facetem 6 lat i takich rzeczy sobie nie robimy :o Nie szperamy sobie po kompach czy komórkach, mój facet szanuje moje rzeczy a ja jego, Za chwile bedzie Ci brał wypłatę z portfela i bo stwierdzi że macie wspólną kasę mimo że on nie będzie nic zarabiał :o Patologia a ty sie na to godzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djgfkl
dodam jeszcze ze jestesmy ze sobą poł roku i np.rzeczy które posiadam np.samochód,laptop i jeszcze inny sprzet na który musiałam ciezko pracowac i odkładac kase odmawiając sobie czasami innych rzeczy...on traktuje to jako nasze wspólne rzeczy poniewaz jestesmy parą tylko ze np.do tego nie dokłada się....a sam tez nic nie ma,nawet stałej pracy...moze to głupie ale na poczatku się z tego smiałam traktowałam jako zart ale teraz zaczyna mnie draznic strasznie bo to na co ciezko pracuje tez dbam on raczej nie....przez to chodze nerwowa i się wkurzam... śmiać się czy płakać! Podpowiedz autorko? Bo ja nie kumam jedno i drugie mi się ciśnie z naciskiem na pierwsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w komputerze lepiej pozakładaj hasła. dziwi mnie, że nie jesteście malżenstwem, a on tak się żądzi, przecież sama na to zarobiłas.. poza tym chyba za bardzo Cie kontroluje -jeżeli nie ma powodu do zazdrosci, na Twoim miejscu porozmawialabym z nim i powiedziała, że czuję sie za bardzo osaczona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×