facet z internetu

przyjezdza do mnie chłoapk poznany przez internet. Powinnam chyba się cieszyć ale wszystko wydaje mi się raczej dziwne. Nigdy nie rozmawialiśmy przez telefon, nie mamy swoich zdjęć, przynajmniej takich na których coś widać wyraźnie. I pewnie i tych by nie było, gdybym nie nalegała, nawet nie bardzo chciał moje. Chociaż to w pewnym sensie romantyczne, ale wcale go nie rozumiem. A ja mam mnóstwo kompleksów, boję się, że jak mnie zobaczy to ucieknie, tym bardziej że nie mogę spać przez to, i wyglądam jak jakaś zmora. Wiem, jak to wszystko głupio brzmi strasznie, właściwie to sobie zaraz wino otworzę na pocieszenie x.x

ile macie lat?

18, obydwoje

dziewczyno ale w czym Ty widzisz problem....podejdź do tego spotkania na luzie ...wiadomo że stres jest i każdy z nas chce się spodobać ....ale życie jest takie jak jest nie każdemu się musimy podobać a nie każdy musi się spodobać nam ....spotkacie się pogadacie a co dalej cóż życie samo napisze scenariusz....a nawet jeśli nie przypadniesz mu do gustu to nie koniec świata ....a może być i tak że on Ci się nie spodoba prawda ?