nalot na jezyku-grzybica?

mam nalot na jeyzku, w zasadzie caly jest bialy....mam zaparcia na zmiane z biegunkami, co chwile problemy z pecherzem,kamice nerkowa prawdopodbnie, infekcje w pochwie(wlasnie biore na to leki), bardzo wrazliwy zoladek...musze bardzo uwazac co jem.. mam 23 lata, waze 76 kg przy 170.

mi wreszcie udało się pozbyć nalotu, choć łatwo nie było. Zrezygnowałam z mięsa, nabiału, od około roku nie jem wszelakich syfów, oczywiście zdarzały się wpadki, szczególnie słodyczowe. Ale na dobre usunęłam go dopiero głodówką. W czerwcu gdzieś zrobiłam sobie oczyszczające wakacje, 7 dni na sokach warzywnych plus sauna codziennie, z języka wręcz mi schodziła cała warstwa tego, czułam jakbym miała jakoeś mikroskopijne włoski w buzi. Teraz we wrześniu zrobiłam głodówkę, 10 dni tylko woda, nalot znikł, prawie nie ma po nim śladu. Również trądziku i wszelakich problemów z cerą się tak pozbyłam.

up

a jaki masz ten nalot? bo jeśli to tylko cienka, biała warstwa na powierzchni, o nieprzyjemnym zapachu, to rfaczej problemy z trawieniem niż grzybica. Ten grzybicowy jest grubszy, nie da się go szczoteczką usunać, zmienia kolor w zależnosci od tego, co zjesz.

taki cienki, nie mam zadnej flegmy ani nic, po prostu jezyk caly bialy.....kupilam sobie przyrzaddo czyszczenia jezyka, ale nawet po jego zastosowaniu mam ten nalot;/ a problemy z trawieniem mam, bo jestem gruba;[