Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kim30

to już naprawdę koniec!

Polecane posty

Gość centuri@n
podkreśla by zrobić Ci wyrzuty , a po nim żeby to spłynęło i mógł zabrać się za inną bez wyrzutów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim30
Ma wiele do mnie żalów, raczej słusznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim30
możliwe. dupek jeden! i myślał, że zostanę przyjaciołką i będę w radzić w kwestiach damsko-męskich. Czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim30
Gdzie moje wpisy? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim30
co jest? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
skoro słusznych to chciał to zakończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim30
wiem i tak wiele wytrzymał powiem szczerze. ale teraz czuje się strasznie. nie mogę jeść, ani spać. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim30
Zrywałam z nim wiele razy, ale teraz wiem, że nie mogę się wycofać, bo nie ma już dokąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim30
Co dziwne mam wrażenie, że wobec niej jest inny niż wobec mnie. Wnioskuję na podstawie czasu poświęconego i chyba entuzjazmu z jego strony. Wobec mnie był raczej zimny i tyle czasu mi nie poświęcał. :O To boli chyba najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
możliwe. d**ek jeden! i myślał, że zostanę przyjaciołką i będę w radzić w kwestiach damsko-męskich. Czy to normalne? nie muszę Ci chyba odpowiadać na te pytanie .... wiem i tak wiele wytrzymał powiem szczerze. ale teraz czuje się strasznie. nie mogę jeść, ani spać. przejdzie Ci to tylko kwestia czasu Zrywałam z nim wiele razy, ale teraz wiem, że nie mogę się wycofać, bo nie ma już dokąd. jak to wiele razy? przecież zrywa się tylko jeden raz ...to jakaś zabawa była , czy związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
Co dziwne mam wrażenie, że wobec niej jest inny niż wobec mnie. Wnioskuję na podstawie czasu poświęconego i chyba entuzjazmu z jego strony. Wobec mnie był raczej zimny i tyle czasu mi nie poświęcał. To boli chyba najbardziej. osoba się zachowuje na początku często tak , jak druga pozwala dopiero po czasie można się odprężyć i wyluzować , po" grze zapoznawczej" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim30
Choć może gra? To dopiero się zaczęło, a już wydaje się intensywne. U nas rozgrywał to bardzo powoli. :O Ja byłam jego 2, a jest po 30-tce. Chociaż pierwsza też niby intensywna, czy tylko ja byłam wyjątkiem? To smutne. :O Albo ściemnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
Choć może gra? To dopiero się zaczęło, a już wydaje się intensywne. U nas rozgrywał to bardzo powoli. Ja byłam jego 2, a jest po 30-tce. Chociaż pierwsza też niby intensywna, czy tylko ja byłam wyjątkiem? To smutne. Albo ściemnia? nie umiem tego stwierdzić , czy ściemnia Ty byłaś druga , więc był ostrożniejszy teraz jest zapewne zwiedziony , zły , pełen frustracji itp postanowił się wyluzować i ona mu pozwala zdecydowanie wydaje się być pewniejszy siebie niż przy Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim30
Tak zrywałam, bo wydawał mi się obojętny. czym mnie maksymalnie wkurzał! Jednak to było razem 4 lata. głównie na odległość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim30
Tak, może przy niej czuć się pewniejszy. Mnie kiedyś zarzucił, że wysyłam mu sprzeczne sygnały. Fakt jestem zmienna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim30
I owszem był ostrożniejszy, bo tamtą bardzo kochał, a dostał po tyłku. Miałam pechowe miejsce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
Tak, może przy niej czuć się pewniejszy. Mnie kiedyś zarzucił, że wysyłam mu sprzeczne sygnały. Fakt jestem zmienna. każda z was jest zmienna facet nie powinien aż tak się tym przejmować czasem trzeba was mieć "za zimno" też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim30
Takich pewnych kobiet wydawało mi się, że faceci na "długo nie lubią"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim30
Nie czuł się też pewnie, bo zawsze wokół mnie mnóstwo facetów. I jeszcze te braki jeśli chodzi o spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
Takich pewnych kobiet wydawało mi się, że faceci na "długo nie lubią" lubią i szanują bo dobrze jest czuć się pewnym siebie i kobiety a frajer jak ma w genach zostawianie to i tak zostawi :) owszem był ostrożniejszy, bo tamtą bardzo kochał, a dostał po tyłku. Miałam pechowe miejsce Nie czuł się też pewnie, bo zawsze wokół mnie mnóstwo facetów. I jeszcze te braki jeśli chodzi o spotkania. trzeba było go upewnić , dac mu do zrozumienia a nie grać role w tym przedstawieniu , ze moze facet nie wiedział na czym stoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim30
Pewnie tak było. Ale już nie do odwrócenia. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim30
Z drugiej też strony, on też grał tak samo. Też nie wiedziałam, czy w ogóle mu zależy. Nie będę słodziutka, gdy z drugiej strony góra lodowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
Z drugiej też strony, on też grał tak samo. Też nie wiedziałam, czy w ogóle mu zależy. Nie będę słodziutka, gdy z drugiej strony góra lodowa. góra lodowa to wynik doświadczenia z poprzednią ja akurat tego nie rozumiem bo nigdy nie wywoływałem starych duchów przy nowo poznanej kobiecie i tego nie zrozumiem jak ktoś może grać lub być nie w pełni sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim30
Chyba to nie było to. ale boli dużo bardziej niż te udane. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim30
Czuję taki niedosyt. Mieliśmy się spotkać po takiej przerwie długiej, ale nie mogłam do niego jechać na tą imprezę i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim30
I to ja jeszcze musiałam skończyć to denifitytywnie. Bo on chciałby się pewnie tylko oddalić i może jeszcze miałabym się cieszyć jego szczęściem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim30
On może już na randce, a ja tu cierpię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
Czuję taki niedosyt. Mieliśmy się spotkać po takiej przerwie długiej, ale nie mogłam do niego jechać na tą imprezę i koniec. gdyby nie chciał kończyć to by tego nie robił I to ja jeszcze musiałam skończyć to denifitytywnie. Bo on chciałby się pewnie tylko oddalić i może jeszcze miałabym się cieszyć jego szczęściem? tak musiało być , bo tylko jasne decyzję cokolwiek wyjaśniają On może już na randce, a ja tu cierpię! zazdrośnico zostaw to i zacznij żyć, powoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim30
Kurcze jeszcze najgorsze, że nie chce się pożegnać. Nie pożegna się i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim30
Inni też tak mają? Czy tylko on nie powie tego cholernego "żegnaj"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×