Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wściekł się bo chciałam dobrze

Mój chłopak się wściekł na mnie i się nie odzywa do mnie!

Polecane posty

Gość wściekł się bo chciałam dobrze

Dzisiaj miał wolne i pojechał rano do swoich rodziców, był z ojcem na grzybach. Jak przyszłam z pracy godzinę temu to w kuchni stał takie wiaderko pełne jakichś grzybów. Ja jestem z miasta, ja się na grzybach nie znam, dla mnie to one wszystkie są takie same i wszystkie są trujące, oprócz pieczarek w sklepie. Jak byłam dzieckiem to lubiłam grzyby, jak byłam u dziadków i dziadek nazbierał, ale teraz mówią tyle o tych zatruciach i nie zamierzam tego jeść, nie zamierzam się truć dla paru grzybów. Wzięłam i wywaliłam wszystkie grzyby które przyniósł mój chłopak do śmietnika. A on się wściekł! Być może uratowałam nam życie a on ma mi to za złe teraz i się nie odzywa do mnie. Mówił że to na pewno jadalne były, że prawdziwki, podgrzybki, koźlarze i maślaki. Ale z grzybami to nic nie wiadomo.Może i były same jadalne. A jak tam był muchomor sromotnikowy? I byśmy się otruli?! W ogóle bezmyślnie się zachował, myślałam że jest bardziej odpowiedzialny, a jemu się grzybów zachciało. I teraz ma do mnie jeszcze pretensje że to ja źle zrobiłam. Głupi dupek 😭.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolololoxdcf
fajne prowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jesteś głupia
jak sie zna to nie pozbierał byle czego, podgrzybka nie pomylisz z muchomorem sromotnikowym :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, prawidlowo sie zachowalas. O ile dziad twojego chlopca nie jest starym grzybiarzem, to z jedzenia tych "mordercow w kapeluszach" powinno sie zrezygnowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekł się bo chciałam dobrze
Sory, ale to nie jest prowo :O Dobrego jedzenia? Może i dobrego, jakby tam jeden muchomor sromotnikowy był? To co? Już nie było by takie dobre. A my wylądowalibyśmy w szpitalu. Być może uratowałam nam życie! Nie zamierzam ryzykować swojego i chłopaka życia dla paru złotych zaoszczędzonych na obiedzie złożonym z grzybów zebranych w lesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekł się bo chciałam dobrze
Możecie się przynajmniej powstrzymać od wyzwisk? Już się w domu nasłuchałam że jestem głupia 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ni sądzę aby ona kiedykolwiek
trzeba było mu oddać a nie na śmietnik wyrzucać. Ciekawe czy ty byś się nie wściekła gdybyś się namęczyła aby mu coś np ugotować smacznego, a on by stwierdził, że to trujące i wrzucił wszysko do kosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jesteś głupia
i dobrze sie nasłuchałaś, bo jesteś przeraźliwie tępa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekł się bo chciałam dobrze
ni sądzę aby ona kiedykolwiek No ale chyba jest ogromna różnica między tym jakbym ja mu ugotowała ziemniaków a on je wyrzucił i powiedział że trujące, a między tym jak ja wyrzuciłam grzyby które nie wiadomo czy nie były trujące. W ogóle nie rozumiem tych ludzi co zbierają te grzyby. No jak dawniej była bieda to wiadomo że ludzie zbierali grzyby bo nie było co jeść, ale przecież teraz? W sklepach mnóstwo jedzenia, można kupić pyszne pieczarki które wiadomo że nie są trujące, a oni dla zaoszczędzenia paru złotych zbierają grzyby w lasach. Czy parę złotych jest warte ryzykowania życia? A władze jak zwykle nie widzą problemu :O i mają gdzieś bezpieczeństwo obywateli :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekł się bo chciałam dobrze
Może i jestem głupia :O, ale wolę być głupia ale zdrowa i żywa, niż mądra i leżeć w szpitalu w ciężkim stanie po zatruciu grzybami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde, jeśli to nie prowo, to współczuję Twojemu facetowi :O nachodził się, nazbierał, ostrzył sobie apetyt i cieszył się z dobrego zbioru, a tu takie rozczarowanie. też bym była nieźle wkurzona, jakby ktoś tak z góry na dół olał mój trud. tak nawiasem mówiąc, jeśli on twierdził, że tam są prawdzi**i, podgrzybki, koźlarze i maślaki, to akurat są wszystko grzyby rurkowe, a muchomory są blaszkowate, więc trzeba być już debilem, żeby twierdzić, że tam mógł być muchomor. nawet dzieci odróżniają blaszki od rurek. i to te z miasta też. skoro tak się boisz muchomorów, to mogłabyś chociaż zadać sobie ten niewielki trud i sprawdzić w internecie, jak one w ogóle wyglądają, zanim wypieprzyłaś do kosza dobre grzyby :P 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaaaaaaaaaaaa
dziewczyno muchomora sromotniwego nie pomylisz z niczym innym trzeba było wpisac w google jak on wyglada i poogladac te grzyby które przyniósł kobieto czy ty masz rozum ? po co to wogóle dotykałas ,mógł sam cos z nich zrobic i sam zrobic sobie cos pysznego a jego rodziców ci nie zal tez mogli według twojej teorii potruc się, powiem tak masz przejebane u niego bo ja wiem jak ktos kto zbiera grzyby cieszy sie z tego a ty mu to zniszczyłas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jesteś głupia
nawet sześcioletnie dziecko umie odróżnić prawdzi wki, podgrzybki, koźlarze i maślaki od trujących grzybów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem, dziecko leży w szpitalu, bo jego rodzice znali się na grzybach widocznie tak samo, jak autorka tego tematu :P na głupotę nie ma rady. każdy średnio rozgarnięty człowiek wie, że jak ktoś nie jest super obeznany z grzybami, to w ogóle nie powinien zbierać blaszkowatych, tylko same rurki, bo rurki praktycznie nigdy nie są trujące, za wyjątkiem borowika szatana, który dosyć rzadko występuje (i też można się doszkolić, jak wygląda, to tylko jeden grzyb). to w żaden sposób nie tłumaczy histerycznego zachowania autorki tematu, bo skoro dla niej każdy grzyb wygląda tak samo, to znaczy, że jest chyba bardzo mało spostrzegawcza, bo trzeba być wyjątkowo ślepym, żeby nie dostrzegać podstawowych różnic pomiędzy rodzajami grzybów, jak rurki i blaszki, to tak, jak nie odróżniać drzew iglastych od liściastych. nie wiem, czy to ślepota, czy głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dobrze zrobiłaś
ja tez bym wyrzucila, tacy madrzy jak ci co cie od glupich wyzywaja to leza w szpitalach i czekaja na przeszczepy watroby GRZYBOW SIE NIE JADA! nauczcie sie tego ludzie! nie maja wartosci odrzywczych, sa ciezkostrawne i mozna sie swmiertelnie otruc! jest XXI wiek i jedzenie to sie kupuje w sklepach a nie szuka po lasach niewiadomo czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem wiem to na peewno
prowokacja. Nie wierze zeby jakas normalna osoba to zrobila. Chlop sie ustekal schylajac sie po kazdego grzyba a Ty tak mu pieknie za to podziekowalas:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A władze jak zwykle nie widzą problemu i mają gdzieś bezpieczeństwo obywateli" Sorry, ale jesteś trochę nawiedzona. Myślisz, że władze obchodzi to, że ktoś grzyby zbiera w lesie? Ludzie zbierają je i zjadają na własną odpowiedzialność i władzy nic do tego. Współczucia dla faceta Twojego, bardzo dobrze, że się wściekł może na przyszłość nauczysz się, że nie wyrzuca się do śmieci czyjegoś "trudu". Ale panienka z miasta (nie jestem ze wsi od razu zaznaczam) musiała zrobić po swojemu, bez pytania się o zdanie drugiej osoby. A mogłaś zrobić inaczej, skoro jesteś z miasta to powinnaś to wiedzieć. Jeżeli zbiera się grzyby to można je zanieść do miejsca gdzie pracują ludzie, którzy powiedzą Ci, czy są trujące. U mnie np. jest to siedziba sanepidu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkjkjiji
dla tego chłopaka to dobra lekcja zycia ,teraz przynajmniej wie ze ma dziewczyne idiotke i na zone dla niego sie nie nadaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A władze jak zwykle nie widzą problemu i mają gdzieś bezpieczeństwo obywateli" Sorry, ale jesteś trochę nawiedzona. Myślisz, że władze obchodzi to, że ktoś grzyby zbiera w lesie? Ludzie zbierają je i zjadają na własną odpowiedzialność i władzy nic do tego. zgadzam się z tą wypowiedzią. nie żyjemy w państwie totalitarnym, żeby mi władza zabraniała jeść własnoręcznie zebrane grzyby z lasu, jeszcze tego brakowało!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten ostatni niedziel - uhmmmm zazdroszczę, uwielbiam smażone kanie :) najlepiej opanierowane jak kotlety, ale się rozmarzyłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem wiem to na peewno
powinien Ci teraz zrobic taki sam numer idziesz do sklepu kupujesz w cholere warzyw i owocow a on sru wszystko do kosza tlumaczac sie ze przeciez to niezdrowo jesc taka sztucznie hodowana i pryskana nie widomo czym zywnosc:D Tego sie nie boisz ze w sklepie najwieksze gowno Ci sprzedaja ale to ze facet przyniosl prawdziwe grzyby, nie jakies pieczarki hodowane przy sztucznym swietle w nienaturalnych warunkach, to nie umiesz docenic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie wczoraj miałam kanie na kolację w panierce jak kotlecika, uwielbiam je od dziecka :D mniam pyszna była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekł się bo chciałam dobrze
Gratuluję wam beztroski i dowagi. Niestety ja taka nie jestem i nie chcę ryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o beztroskę i odwagę, tylko wystarczy mieć nieco wiedzy o grzybach, trochę o nich poczytać, pooglądać dużo zdjęć, no i też nabrać doświadczenia w praktyce, z pomocą osób doświadczonych. tylko trzeba do tego trochę chęci i zdrowego rozsądku, a nie wpadać w histerię na widok grzyba, jakby to był podstępny stwór, tylko czyhający na to, aby kogoś otruć :O a od zdobywania wiedzy na pewno jeszcze się nikt nie otruł :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z domu też go nie wypuszczaj, być może uratujesz mu życie. Nigdy nie wiadomo, czy za rogiem koła samochodu nie rozłupią mu czaszki. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×