gdzie kupicie i i le przeznaczycie na ..buty zimowe dla dziecka ?

bershce

ja właśnie kupuję droższe, ale tylko dlatego, że na tańszych się sparzyłam parę razy. więc wolę wydać te 200 na porządne buty, w których dziecko może szaleć do woli, właśnie chodzić po błocie, i nosić je tak długo, aż z nich wyrośnie. bo często te tanie niestety pękają, przecierają się, niby rozmiar jeszcze dobry, ale po szaleństwach wyglądają jak zdjęte ze starszego brata.

Moje dziecko chyba przechodzi zimę w foliowych torebkach na skarpetki. Nie mogę znaleźć niczego w co weszłaby "niechętna" stopka roczniaka, na dodatek taka z wysokim podbiciem. Liczę na jakieś Antylopy w cenie około 150 złotych ale jeszcze nie widzialam zimowej kolekcji a jesienna na stopy mojej córki nie wchodzi. Bartki, Ecco i inne takie okazały się do dupy. Przekonałam się w każdym razie że cena nie jest wyznacznikiem tego czy coś się nadaje na but.

ja kupilam takie niby uggsy/emu w h&mie. spokojnie wejda na niesforna stopke z wysokim podbiciem :)

wypróbuj Mrugałę. Moje dziecko ma wysokie podbicie i znam ten ból - Mrugała powinien pasować.

http://files.hm.com/media/products/892/DXL865_76717_13006_37_0719.jpg

No wlaśnie dzięki temu tematowi zwróciłam uwageęna te buty Mrugały. Już wiem gdzie je sprzedają w moim mieście. Może jednak wepchnę w coś tę oporną stopkę, i to w coś pasującego. Dzięki!

dum dum - te z twojego linka są superwygodne i cieplutkie, ale na polską śnieżną zimę raczej się nie nadają - przemokną:( ja lubię firmę Primigi, mają dobre buty no i porządny jest Geox

jejku, za tyle to ja sama sobie nie kupuje wiem wiem, firma, zdrowie itp, ale to kosmos, mam synka 2.5 latka i buty z regluly ma na 3 mce bo nozka mu rosnie, w zyciu nie wydalam tyle na buty, teraz upatrzylam mu butki za 60 zl, kupie w ogole 2 pary, max razem wydam 150 zl, mnie tez stac na drozsze, wole zainwestowac w cos innego, tymbardziej ze maly nie musi codziennie wychodzic do przedszkola itp, bo si\edze z nim w domu, wole kupic mu fajne kapcie, a w lecie to faktycznie butki musza byc dobre i to kilka par, ale nigdy nie za drogie, po co? ost zimy kupilam mu sniegowce za 19 zl i nie zamienilabym na inne, nie przemakaly, mega cieple i wygodne

daja rade :) starszak mial w zeszla zime i byly ok. na chlapy i kaluze sie nie nadawaly (lepsze kalosze), ale na snieg spoko. trzeba tylko dobrze zaimpregnowac sprayem do zamszu (ale to dopiero jak sie zacznei niepogoda, bo po impregnacji zmienia troche kolor z jasnego na ciemniejszy). a jak dziecko troche chodzi i troche jezdzi jeszcze w spacerowce to w ogole nie ma problemu.

JAk zainwestujesz w dobre buty np BArtka to nie bedziesz musiesz o zadnych kaloszach czy 2 parze butów myśleć. Ja daje ok 150zl za Bartka i potem mam spokój na ok 5m. Kupuje trochę większe i zakładam grubą skarpete Buty Bartka nam jeszcze ani razu nie przemokly, nie otarly, nie pękły. POLECAM!

bartki tez przemokna jak dziecko puscisz na deszcz i w kaluze :) nie mysl sobie. poza tym nie za specjalnie mi sie te buty podobaja z wygladu. nie moj styl. no moze ewentualnie etnies, ale bartki juz nie bardzo.

Moj syn ma 2 lata i zawsze miał buty bartka-czy to trzewiki czy zimowe I NIGDY NIE PRZEMOKLY nie miał jeszcze nigdy gumowców wiec w deszczowe dni chodzi wlasnie w butach BARTKA wiec cos o nich wiem jakby przemakaly to bym nie kupiła bo tanie nie są

JA co roku kupuję synkowi i córci w Deichmanie do max 100 zł za parę !

nie znam bartkow w praktyce, ale mysle ze dlatego nie przemakaja bo je pastujesz albo pryskasz woskiem. u mnie tez jeszcze sie nie zdarzyl zaden przeciek, a gumowce zakladam kiedy jest jesien i wczesna wiosna i kiedy za wczesnie jeszcze na zimowe buty, a tenisowki na pluche odpadaja. za to starszej corze czasem zdarza sie ze przeciekna skorzane zimowki, ale to dlatego ze na ulice naszego 'kochanego' miasta sypia sol i chlor zima, ktory koszmarnie niszczy obowie (pocienia i oslabia skore przy podeszwie).

zobaczcie takie : http://allegro.pl/geox-profesjonalne-sniegowce-wodoodporne-34-i1239846259.html cena masakra

Ja malej kupilam w Next butki w stylu Uggs, nie wiem jak dlugo w nich pochodzi, bo nosi praktycznie przez caly czas, po domu tez - juz ten model tak ma albo nie chce zadnych butow i caly czas na bosaka - dwor/dom, albo jak sobie jakies upatrzy to nie ma mowy by zdjela. Jak sie zrobi juz bardziej zimowo to zastanawiam sie na kupnem prawdziwych Emu - sa z naprawde swietne - sama mam i uwielbiam, a mala jakos nie potrafi chodzic w prawdziwych twardych trzewikach, wiec chcac nie chcac trzeba bedzie sie szarpnac.

Mnie ecco też jeszcze nigdy nie przemokły, choć nie pastuję ani nie pryskam woskiem jak to ktoś sugerował. Poprzednią parę impregnowałam specjalnym środkiem, z poprzednimi nic nie robiłam i też nigdy nie zawiodły. Nie rozumiem waszego stwierdzenia, ze kozaki są na 2 miesiące. W naszej szerokości geograficznej kozaki nosi się od października do marca, więc jest to prawie pół roku. :o

ja kupiłam w CCC z serii action boy kozaki kolor oliwka z zielnia i pomarańcza cena 60 zł w zeszłym roku miał i rewelacja a poprzedniej zimy zaszalałm kupiłam Ecco i porażka

Co do cen art dzieciecych to tych producentow chyba calkiem pogielo. Ostatnio bylam w sadeckiej galerii szukajac kurtki na zime dla syna rozm 98 i jak zobaczylam ceny to myslama ze tam zemdleje. Kurtka dla syna ktora posluzy gora jeden sezon kosztowala 339zl!!! a na mnie plaszcz 400zl :O Poszlam na bazar i kupilam super kurtke dla syna za 45zl i buty tez mu na bazarze kupie nie mam zamiaru przeplacac.

bedziesz szukala kurtki na nastepny sezon to poszukaja u siebie sklepu CUBUS, tam sa bardzo fajne rzeczy za dosc rozsadne ceny. A w jakim sklepie była na za 339 zł, jeśli moge zapytać? W H&M tez sprawdzalas ceny? Tam są mniej wiecej po 100 z kawałkiem i nie więcej. Norweskie (Cubus) i szwedzkie (H&M). Na wyprzedazy pod koniec zimy mozna nawet kupic na nastepny rok (jesli twoj syn rosnie mniej wiecej zgodnie z ich sklepowa tabela wzrostu ...lekko zawyzona nota bene, bo tamtejsze dzieci sa troche wieksze od polskich)

Ja ostatnio kupiłam kozaki dla mojej Madzi za 140 zł, jakiś nowy sklep - zolta-zaba.pl

bedziesz szukala kurtki na nastepny sezon to poszukaj u siebie sklepu CUBUS, bo tam sa bardzo fajne rzeczy za dosc rozsadne ceny. W jakim sklepie była ta za 339 zl, jeśli moge zapytać? Czy w H&M tez sprawdzalas ceny? Tam sa mniej wiecej po 100 zlotch z kawałkiem i nie więcej. Norweskie (Cubus) i szwedzkie (H&M). Na wyprzedazy pod koniec zimy mozna nawet kupic na nastepny rok (jesli twoj syn rosnie mniej wiecej zgodnie z ich sklepowa tabela wzrostu ...lekko zawyzona nota bene, bo tamtejsze dzieci sa troche wieksze od polskich)

dałam 59 zł za dziewczęce i 59 za chłopięce. A butki bardzo fajne. Na dziewczynki jest na prawdę spory wybór.

Geoxy to porządne buty dla dzieci. Piszesz, że w sklepie, w którym byłaś były w cenie ok. 350 zł., a ja widziałam taniej. Na ekids.com.pl kosztują sporo mniej - można tam kupić dla takiego dziecka buty Geox za mniej niż 200 zł.

Drogie mamy zajrzyjcie sobie teraz tutaj http://www.mivokids.pl/pol_m_Buty_Sniegowce-116.html Macie do wyboru do koloru przenajrózniejsze buciki dla dziecka na zime.

fajne buty w przystępnych cenach znajdziecie w internetowym sklepie http://ebuty.pl/ - przesyłki realizowane są bardzo szybko, jest dużo promocji, a obecnie w sklepie eButy trwa promocja na darmowy zwrot za pośrednictwem Paczkomatów InPost.

Primigi kupuje przed sezonem wtedy to koszt około 170zł w sezonie lekko koło 300zł dlatego nigdy nie czekam i robię zakupy w sierpniu. Sprawdzone kupuje od 2 sezonów, nie przemakają są ciepłe i córce nigdy nie spociła się stopa, a dużo chodzimy na nogach zimą, i nam się nadają bo córa ma specyficzną stópkę grubą kostkę i większość kozaków się nie nadaje bo trudno jej wcisnąć nogę albo brakuje rzepa albo po prostu jest problem z zapięciem w kostce, musiałabym w ccc chyba ze 3 rozmiary kupić większe :) żeby się udało

sporo kosztuja takie buty : http://www.youtube.com/watch?v=Ae5hLA8BeqQ

Ostatnie kupowaliśmy na Merg, ale nie wiem czy mają jeszcze buty dla dzieci. Ogólnie staramy się kupować po prostu buty wysokiej jakości, ale w normalnej cenie. Akurat w przypadku dziecka szczególnie zależy nam na wygodzie - chyba w tym nie ma nic dziwnego, prawda?