sposoby na usypianie niemowlaka

Ja zawsze przed snem robie to samo i moj synek kojarzy, ze to pora do spania. Spiewam mu kolysanke na rekach zawsze ta sama, potem 2 razy mrugne lampką nocna, poruszam zasloną i odkladam do lozeczka. W łozeczku daje mu pieluszke do ktorej on sie przytula i smoczek, pozniej znikam z pola widzenia, zeby zasna sam. Na tym koniec. Pierwsze dwa dni jak wprowadzalismy taki rytual troche marudzil i poplakiwal, ale jak sie nauczyl to spi 3 razy w dzien i cala noc. Dodam jeszcze ze wczesniej wstawal 4, 5 razy w nocy... Jak placze, albo nie moze zasnac to co jakis czas podchodze do niego i powtarzam znowu to samo, ze daje mu pieluszke i smoczek do spania i dobranoc, no i bardzo wazne zeby dziecka nie wyjmowac, musi wiedziec ze to pora do pania i ze łozeczko sluzy do spania a nie rece mamusi, wozek ani nic innego. wprowadzajcie rytualy bo dziecko wtedy wie co sie dzieje i czuje sie bezpieczne:) Powodzenia mamuski

Ja polecam sprawdzony Vapomix CH-4 dla dzieci. Moje dziecko zasypia szybciej o jakąś godzinę i nie ma tyle płaczu i skamlania wieczorem :) mieszanka działa bardzo delikatnie, uspokajająco więc nie trzeba się martwić, że jakoś zaszkodzi

Ja polecam sposoby rodzicielstwa bliskości - noszenie na rękach i spanie z dzieckiem (zasypia w 3 minuty) albo metody bez płaczu Elizabeth Pantley. Rozpisywać tutaj nie będę, bo się zanudzicie - więcej tutaj: http://spijmalenstwo.blogspot.com/2012/12/no-cry-sleep-solution-noc-bez-paczu-wg.html

Szumiący miś albo szumiąca aplikacja działa na noworodki i niektórych dorosłych https://play.google.com/store/apps/details?id=com.blogspot.monwit.sleepynoise&hl=pl

Moje córki, bliźniaczki (dziś 18 letnie), lubiły zasypiać z głową przykrytą czystą, cienką pieluchą (tetrową, nie pampers!). Była to bardzo skuteczna metoda :-) Gdybym je nosiła (dwie!) do usypiania, to chyba by mi ręce do podłogi się wydłużyły!

Ja też długo borykałam się z usypianiem mojego synka. Niestety długie noszenie na rękach nie wchodzi w grę, ponieważ od jakiegoś czasu dokucza mi ból pleców. Nie pomagały też wszelkiego rodzaju szumy – mały płakał jeszcze głośniej. Szukałam rad w Internecie i trafiłam na ten artykuł http://supermamy.limango.pl/usypiac-dziecko/ . Wypróbowałam metodę z czytaniem bajek i był to strzał w dziesiątkę. Synek zasypia zdecydowanie szybciej.