nie potrafie łuku....

Ty lala instruktora zmien. Kazdy ma inna metode nauczania. Moze Twoj instruktor wcale taki dobry nie jest? Wykup jedna/dwie godziny u innego instruktora i pocwicz z nim luk. Wtedy bedziesz wiedziala, czy luku nie umiesz, czy bylas zle uczona.

poćwiczę sama , za dużo tę kierownica coś kręcę i potem nie mogę auta na prosto ustawić;/ dzięki za dobre rady w każdym razie ..jeszcze się wyrobię you will see ;D i wkurza mnie to patrzenie do tyłu małą jestem nic nie widzę ;p choć to nie kwestia wzrostu czami juz nie wiem w które lusterko się gapić;/

jesli za duzo razy krecisz kierownica i pozniej nie mozesz auta wyprostowac to po prostu nie panujesz nad autem. Zwolnij moze troszke, luk to nie wyscig.

Czy to prawda, że na egzaminie można jeden jedyny raz ustawiać lusterka? Mam metode, że na łuku ustawiam tak, że widze idealnie linie, a w wyjeżdzając w miasto przestawiam lusterka wyżej. Na egzaminie mi tego zabronią?

Mozesz ustawic lusterka tylko raz.

Kuźwa, a już miałam łuk obcykany na 100% Dzięki za odp.

ha wiem cos o tym. oblalam egz 4 razy na łuku !!!! 2 razy udalo mi sie wyjechac na miasto. olalam prawko dalam sobie z nim spokoj. ale teraz chcialabym znow robic... ale nie zdam nigdy :(

Gówno prawda. Nie wiem jak u ciebie, ale u mnie na miasto nie jedzie się od razu z placu więc ustawiasz wszystko drugi raz.

rus- mialam 5 egzaminow w Polsce (Koszalin, zachodniopomorskie) i od razu po zrobieniu wzniesienia wyjezdzasz na miasto. Nie wiem gdzie pozwalaja wszystko jeszcze raz ustawiac :O

U mnie chyba od razu, na placu WORDu mówią Ci czy zdałeś plac, jak tak to od razu wio w miasto :( Na lusterkach ustawionych "po mojemu" nie widzę czy mam kogoś po prawej, więc byłoby ciekawie

w lusterkach ustawionych 'po twojemu' nie widzisz niczego z prawej strony. To moze ustaw sobie te lusterka, zebys cos widziala?? :O Jak to sie mowi 'pod siebie'

ja ustawialam tak zebym widziala linie i tyl auta i droge, na łuku sie prostuje i wyciagam zeby widziec linie a na miasto sie garbie lub siedze normalnie zeby widzec droge i inne auta no bo nie wolno przestawiac lusterek

To tylko ustawienie do łuku, nauczyłam się na takim jeździć i wychodzi mi idealnie (jadę samym środkiem). Nie mam pojęcia jak dokonać tego przy normalnych lusterkach - zawsze za bardzo zbliżam się do którejś krawędzi, ale na szczęście to dopiero 8 godzina.

Czyli z tymi lusterkami to bez sensu... Ja zdawałem tylko raz prawko i u mnie było tak że cała grupa jechała plac, potem ci co zaliczyli jechali na miasto. Widać nie wszędzie jest tak. Ale to głupota że nie można lusterka poprawić...

zaklopotana - a nie mozez sie troche wyciagnac w gore w fotelu, zeby zobaczyc linie?? Przeciez to jest normalne, ze prowadzac samochod nie siedzisz non stop w ten samej pozycji, tylko sie ruszasz.

rus - czemu wedlug Ciebie jest to glupota?? Jesli jedziesz ulica i chcesz zaparkowac, to najpierw wysiadasz z samochodu, poprawiasz sobie lusterka i wtedy parkujesz?? Nie sadze.

mnie uczono ,że jak w połowie szyby pacholek to pełen obrót kierownicy w prawo a potem jak się zrówna z krawędzią auto to przekręcić w lewo (wyprostować) i najgorzej jest jak się ma z krawędzią zrównać , mam wrażenie ze on takiej krawędzi już jest;/ tez nie lubię takich regułek;/ wolałabym to robić na wyczucie...

lala w ogole w lusterka nie patrzysz?? To na co Ty dziewcyzno bedziesz patrzyla jesli bedziesz ten luk juz na miescie (po zdaniu prawka) robic?

gosialicious Nie wiem jak stary masz samochód, ale wyobraź sobie że teraz w samochodach lusterka reguluje się od środka. A droższe auta, po wrzuceniu wstecznego same opuszczają lusterka żeby było tylne koła widać...

lalka87 Nie słuchaj debila z tymi słupkami. Jak on nie wytłumaczył ci to poproś kierowce jakiegoś, niech ci wytłumaczy jak się cofa z użyciem lusterek.

patrze w lusterko, ale mam wrażenie ,że na krawędź mi wjeżdża w ogóle nie ogarniam;/

Niemożliwe. Jadąc patrzysz w prawe lusterko i utrzymujesz w miarę stałą odległość od linii. Przodem się nie przejmuj, jak trzymasz odległość to nie ma szansy żeby wyjechał. Ciężko to wytłumaczyć, trzeba by pokazać.

a w lewe patrzeć? dziś poćwiczę na spokojnie , mam nadzieję ,że się nauczę w końcu ..ileż można ...;/

rus - obecnie jezdze volkswagenem eos :O Jesli wiekszosc nowych aut ma czujniki parkowania to po co w ogole sie uczyc parkowania na jazdach, co? To co bedziesz robic po egzaminie nie obchodzi nikogo, jakim samochodem bedziesz jezdzil tez nikogo nie obchodzi. Nie wiem gdzie Ci pozwolono poprawic lusterka. After all mysle sobie, ze lalka ma zlego instruktora. Powinnas wziac autorko lekcje z innym.

W lewe nie trzeba. Auto przecież nie rozciągnie się. Jak z prawej będziesz miała 20- 30 cm od linii to lewa się zmieści z dużym zapasem.

ej nie na serio to moja wina.... znam siebie i wiem ,że coś jest nie hallo , taki już typ ze mnie to mi akurat tak szybko nie idzie ;/

dzieki rus1 , dzieki gosialicious.

zdawalam na micrze i nic mi o tym nie wiadomo bylo zeby sie tam wyciagal fotel gora dol. teraz bede zdawala w innym miescie na toyocie wiec moze tam sie tak da, zapytam jesli juz bede miala jazdy dodatkowe

Nie fotel wyciagac, tylko Ty masz sie podniesc do gory :O

ps. napisalam w fotelu, a nie fotel. Czytac ze zrozumieniem.