Kobiety, ktore chciałby by mieć kochanka

Właśnie ja wiem czego ja chcę nie zamierzam niczego zmieniać, bo dobrze mi się tak żyje faktycznie krzywdzę własnego męża, ale nie potrafię inaczej tylko nie wiem czego chce mój kochanek wydawało mi się, że prócz przyjaźni i sexu nie łączy nas nic a tymczasem coraz częsciej zastanawiam się nad jego pytaniami o co może mu chodzić ???

hmm nie wiem znaczy fajnie masz i mąż i kochanek wlaściwie to ci zazdroszczę

tak się kurwa niby dobrze znacie, rozmawiacie o wszystkim, a nie wiesz o co mu chodzi.

klemensss reprezentujesz tak niski poziom, że nawet nie chce mi się z Tobą dyskutować z tak ubogim słownictwem możesz wymieniać poglądy z mężczyznami z pod kiosku

to powiedz na jakim ty jesteś poziomie?

a ja nie żałuję -ignoruj wypowiedzi klemenssssa on nie nadaje się ani na męża, ani na kochanka i zazdrości Ci ;)

a ja nie żałuję jeśli spotykasz się na forum z krytyką na jakikolwiek temat, to albo odpisują Ci gówniarze, albo ktoś krytykuje Cię z zazdrości. A ja powiem Ci, że choć ryzykowne jest to co robisz, to będziesz miała co wspominać całe życie ;)

A masz seks z Twoim mezem? czy tylko z kochankiem? Jezeli tylko z kochankiem to Twoje malzenstwo predzej czy pozniej rozleci sie. Nie mysl, ze Cie krytykuje (tez mam kogos na oku na potencjalnego kochanka) ale bez seksu braknie w Twoim malzenstwie bliskosci ale zazdroszcze

ja pierdole z tego dobrobytu dobrze gadasz, tylko zamiast na organy proponowal bym wpierw wychlostac publicznie i na syberie niech u ruskich w kopalni popracuja a oni niech nam za wynajem taniej sily roboczej placa. Na organy przerabial bym przestepcow takich jak : mordercy, mafiozi, handlarze narkotykow itp. pedofili publicznie kastrowac i tez na organy

przeciez nie musi ci się to podobać nic na silę ale zauważ kobieta jest szczęśliwa tylko co bedzie jak się mąż dowie ? teraz jest fajnie ale jak wyjdzie na jaw .....

Nie ukrywam, ze kreca mnie mezatki i jesli jest tutaj jakas z moich okolic, to chetnie sie podszyje pod jej męza

fiu fiu jakie okolice ?:p

gorny slask

No i moje porzekonanie że polskie babsztyle robią się co raz większymi dziwkami pogłębia się z dnia na dzień....

miało być o kochankach jełopie czarny czytaj ze zrozumieniem albo wróć do ławki szkolnej

Stul pysk i wypierdalaj krowy doić.... Własnie napisałem na ten temat, zajebany ż***ie....

ja powiem tak też mógłbym pomoc kobiecie szczerze to marzy mi się sex z starsza kobieta mam 23 lata woj łódzkie jestem studentem( dość dobrze zbudowanym) 4 roku szukam także osoby z która mógłbym o wszystkim porozmawiać bo to także mi potrzebne

"ja pierdole z tego dobrobytu "- prawda najszczersza

tak sie zastanawiam... czy przysiega malzenska wyppowiedziana w urzedzie/kosciele na prawde nic juz nie znaczy?????? Przeciez wedlug prawa jestescie jedno..... nie rozumiem jak mozna byc tak falszywym i oblodnym..... jesli masz kochanka juz 3 lata a meza 2, i jesli kochanek taki wspanialy jest to po huja meza masz.... klamiesz ponizasz.... moze jestem moherem..... ale dla mnie to niedopuszczalne..... a pierdolenie, ze po slubie wszystko sie zmienia to mozna sobie w dupe wsadzic......

Kotko, wiara nie ma nic do rzeczy. Słowo nic nie znaczy w tych czasach. Takie 'kocham Cię'... wszyscy szastają nim na lewo i prawo. 'ślubuję Ci MIŁOŚĆ, WIERNOŚĆ i UCZCIWOŚĆ małżeńską oraz to że Cię nie opuszczę aż do śmierci...' To nie są tylko słowa. To obietnica, zawarta przed Bogiem, w którego wszyscy tak mocno przecież wierzą. Nawet jak nie wierzą to pchają się przed oltarz i składają ją przed wszystkimi zgromadzonymi, rodziną, przyjaciołmi... A potem taka kurrwa czy kurrwiarz zaraz po miesiacu miodowym lecą do kochanków i bez wyrzutów sumienia sie nastawiają. Zdrada nie jest sprawą dyskusyjną, nie jest rownież wybaczalna. Kurrestwo to kurrestwo.

Niejedna tak samo mówiła a teraz to samo robi.......znam takie

nie wiem co mnie jeszcze w życiu czeka:O ale chcę vera iść z Tobą na piwo;) stawiam:D

Ja mam dokladnie ten sam problem tylko w druga strone (tzn na kochanke). Mam straszna ochote na skok w bok. Raz i tyle wiem ze wiecej tego nie zrobie. Nie wiem czy to cisnienie czy ciekawosc czy frustracja ale tak mam. NIe potrafie tego opanowac. Caly czas mysle ze isc z kims na kolacje pogadac i do lozka. Jak ktoras z was dziewczyny jest z wawy to zapraszam na kolacje;)

jak to raz? zartujesz chyba

Nie no powaznie;)

doooobra podpusciliscie mnie to i ja sie wpiszę na liste

Orange od lat :) No pewnie :) Gdzie i kiedy :D? Zjawie sie w sukni z celulojda i kapeluszu z kiepow. Bede jak Gaga :D No i niczego nie musisz mi stawiac, Kochana :) Kazda dama placi sama :)

taka jedna66 z mężem też uprawiamy sex, ale to nie jest to samo. Co prawda, robimy to znacznie rzadziej niż wcześniej, ale nie jest tak, by tego sexu nie było wcale ja pierdole z tego dobrobytu jesteś tak głupi, że nie znasz nawet różnicy między Kur*ą a kochanką no ale nic dziwnego, jesteś albo gówniarzem, albo niedouczonym matołem. Wystarczy przeczytać twoje wypowiedzi cyt. "...baba męża zdradza a o poziomie dyskusji dba..." przecież ty nawet nie potrafisz zdania poprawnie napisać PO 2-szmata jest do podłogi a nie matole od podłogi a PO3- jak nie wiesz, to nie pisz, że mój mąż dał mi dom, bo jeśli już o ścisłość chodzi to mieszkamy w moim mieszkaniu vera icona- ja nie ślubowałam MIŁOŚCI, WIERNOŚCI i UCZCIWOŚCI MAŁŻEŃSKIEJ, ANI TEGO, ŻE GO NIE OPUSZCZĘ AŻ DO ŚMIERCI, bo nie braliśmy ślubu kościelnego, jedynie cywilny :D Brunet wieczorowa pora to co opisujesz, to nie jest potrzeba posiadania kochanki , a jedynie chęć skoku w bok, a to jest zasadnicza różnica

loi Dzien dobry i co rozmowa na szable o wiecej kochania???

a jak cywilny bralas to nic nie podpisywalas?????? przeczytaj sobie prawo rodzinne a dokladnie ustawe o obowiazkach malzonkow wzgledem siebie...... to tez przysiega......