powiedzcie w czym pomnik by przeszkadzał??

"komizne jak tam w rzymie tacy byli tolerancyjni to czemu zabujali chrzescijan debilu" uffff... gdyby chrześcijanie chcieli sobie wyznawać swojego Boga, nikt by palcem nie ruszył by im przeszkadzać... przecież cała religia rzymska, to w zasadzie religia grecka z drobnymi modyfikacjami... chrześcijanie nie chcieli uznać boskości cesarzy i tutaj zaczął się problem... poza tym potem zaczęli stanowić zagrożenie dla państwa rzymskiego jako takiego, ze względu na anarchistyczne poglądy jakie głosili

oferma , komiczne mysle ze poprostu nie rozumiecie sie stad cała jatka

oczywiście, ze religie nawzajem z "siebie' czerpały, ale pokażcie mi religię, w której Bóg poświeca siebie/swojego syna, daje się ponizać ludziom, bo po prostu ich kocha Dodam, że nie jestem chrzescijanką, co nie przeszkadza mi doceniać wagi tego wyznania

kontynujcie, licze na koncensus

" i to żeby umarł za grzechy ludzi, ten pomysł też jest rzymskim bogom zupełnie obcy i się w ogóle kupy nie trzyma" a prometeusz? :D też był bogiem bardzo się dla ludzi poświęcił... nie tylko sobie umarł... i ten człowiek ulepiony z gliny :D

No dobra, ja zgadzam sie z offerma, nasza kultura i swiatopoglad zostal uksztaltowany przez chrzescijanstwo, integralnym i najwazniejszym symbolem religii chrzescijanskiej jest krzyz, symbolizujacy smierc Chrystusa. I ja, jako praktykujacy chrzescijanin nie zgadzam sie na to, zeby krzyz byl prfanowany przez zastepy narodowych socjalistow w brunatnych ubraniach, urzadzajacych sobie pod nim marsze z pochodniami. Juz byl jeden taki w kraju na zachod od Polski, ktoremu udalo sie wykorzystac nie tylko religie chrzescijanska, ale przede wszystkim symbole religii hindu do swych zbrodniczych celow. Efekt jest taki, ze swastyka do dzis kojarzy sie w pierwszej linii z zaglada milionow ludzi, a nie z milosiernym bogiem Krishna. Nie chce, by ten sam los spotkal krzyz i dlatego w pelni wdzieczny jestem Prezydentowi za podjecie meskiej decyzji o przeniesieniu krzyza harcerskiego.

chrześcijaństwo przyjęło wartości etyczne obowiązujące już wcześniej

"Dzisiaj Wasza Świątobliwość, dwadzieścia tysięcy mieszkańców wydano mieczowi, niezależnie od posady, wieku, czy płci" za "Patrologia Latinae cursus completus, series Latina, 221 vols., ed. J-P Migne (184464), Paris, Vol. 216:col 139" Odnośnie sprawozdania składanego papiezowi z zajęcia jednego francuskiego miasta w okolicach 1200

Już nie pamiętam... To katarów, czy waldensów wymordowano wg zasady "Zabijcie wszystkich, Bóg rozpozna swoich" :D

Ferma O, ale to wina KK ponieważ nie zajął żadnego stanowiska na początku całej sprawy, mając pewnie w zamyśle ukręcenie jakiś lodów, a tu tylko kupczenie krzyżem i kpina z wiary, Kościół zbiera żniwo swoich działań

prometeusz? prosze bardzo - dał ludziom ogień, nie poświecił się dla nich, ale poczuł do nich empatię. on nie oddał swojego zycia w ofierze. on dał im tylko ogień, a że bogom się nie spodobało tak niskie schodzenie do ludu, to go skazali/ ukarali na wieczne cierpienie. nie celowo poświecił się, tylko życie mu się tak ulozyło

"a księga rodzaju gdzie bóg tworzy ludzi jest częścią tory, ksiąg mojżeszowych i chrześcijaństwo które w całości uznaje stary testament jako słowo boże w żadnym wypadku nie zaczerpnęło tego z religii rzymskiej!!!! no luuuudzie, naprawdę." jeszcze jakieś 10 minut temu twierdziłeś, że w żadnej religii bóg nie poświęca się dla ludzi...

Offerma i jemu podobni powinni byc wdzięczni demokratycznie wybranemu przez katolicki Naród Prezydentowi Komorowskiemu, że wreszcie przerwał trwający juz kilka miesięcy gorszący spektakl profanacji krzyża przez uzbrojonych w pochodnie narodowych socjalistów. O ile mi wiadomo, zgodnie z tradycją chrześcijańską, miejscem wyrażania pamięci o zmarłych są cmentarze.

"prosze bardzo - dał ludziom ogień, nie poświecił się dla nich, ale poczuł do nich empatię. on nie oddał swojego zycia w ofierze. on dał im tylko ogień, a że bogom się nie spodobało tak niskie schodzenie do ludu, to go skazali/ ukarali na wieczne cierpienie" przeczytaj dokładnie ten mit - cytuję: "Widząc to, Prometeusz przemycił ogień dla ludzi w kawałku drewna, z pozoru wilgotnym, ale w środku suchym. Tytan uczynił to, mimo iż wiedział, że było to wbrew woli Zeusa, który uważał ogień za przywilej bogów. Potem Prometeusz nauczył ludzi przetapiać metale, gotować jedzenie, uprawiać rolę, kuć zbroje, budować domy, czytać, pisać i ujarzmiać siły przyrody."

Przecież Urban II ustanowił odpusty za udział w krucjatach. Czyli w domyśle zabijaniu niewiernych. Jakie chrześcijańskie

komiczne skończ juz i nie odbiegaj od tematu

whiskacz a właściwie to co jest tematem przewodnim???

iftar czytaj w tytule:P

Perfect Harmony Calkowicie sie z Toba zgadzam. Postawa KK w sprawie krzyza na kilometr smierdzi nonkonformizmem i prywata. KK niestety zachowal sie w sprawie krzyza jak biblijny Pilat, oficjalnie umywajac w tej sprawie rece, a neioficjalnie dajac przyzwolenie takim pijawkom jak Glodz na robienie ludziom wody z mozgow. Ale takie zachowanie wczesniej czy pozniej sie zemsci.

Ferma O ale na tym to polega to samo dotyczy sprawy ojca ryzyka :P i radyja maryja

jak tak dalej pójdzie to komik będzie miał pare nowych cytatów do stopki:)

"hilter akurat też z religią walczył" a to nie Pius XII nigdy nie potępił Hitlera i nazwał go nawet mieczem bożym na komunistów? których nota bene (słusznie zresztą) ekskomunikował?

Offerma, Bardzo Cię proszę, nie pogrążaj się swoją kompletną niewiedzą i ignorancją. Poniżej kilka informacji na temat swastyki: "W hinduizmie swastyka jest często stosowanym znakiem . Jest uznawana za symbol Ganapatiego, słoniogłowego bóstwa o ludzkim ciele, ku któremu kierowana jest początkowa mantra lub recytacja w większości praktyk religijnych hindusów. W Chinach znak swastyki pojawił się ok. 2 000 lat temu, wraz ze sprowadzeniem buddyzmu z Indii. Wraz z innymi chińskimi znakami lewoskrętna postać swastyki trafiła do Korei, gdzie jest najbardziej znanym symbolem buddyjskim, a potem także do Japonii. JEST SYMBOLEM RELIGIJNYM w dźinizmie i buddyzmie, a także w tybetańskiej tradycji bon." Dla Twojej informacji, Hitler nigdy nie walczył z KK, wręcz przeciwnie, wywodził się z katolickiego Tyrolu i doskonale wiedział, czym mogłabz się dla niego skończyć walka z Watykanem.

co do Prometeusza to ja nie mam problemu ze zrozumieniem i interpretacją - Prometeusz nie poświęcił dla ludzi swego życia, owsze, narazil się Zeusowi, pomagając ludziom, ale nie oddal życia. był tylko nieposłuszny. i został ukarany za swoje nieposłuszenstwo woli Zeusa. poza poczuciem alienacji i empatii nic więcej nie łączy Chrystusa z prometeuszem. Co do 'spaczeń' religii - to jeszcze raz powtórzę, człowiek z natury jest zły, gdy będzie miał władzę, to ja wykorzysta maksymalnie - tak było z hierarchiami kościoła, czym innym sa władze kościlene, czym innym sama wiara. Ale ta rozmowa nie powinna dotyczyćszczegółów religii,wiary, ale powinniśmy wrócić do wcześniejszej rozmowy o współczesnym patriotzymie Polaków.

nie wiem czego pius dowolny nie zrobił. i naprawdę niewiele mnie to obchodzi szczególnie że nic z tego nie wynika. owszem wynika z tego to jaka jest moralność KK

a jak sie historii uczyliscie ze nie pamietacie Gott mit uns na klamarach od pasow Wehrmahtu :P http://www.nobeliefs.com/mementoes/buckle.jpeg

"a o kogo konkretnie ci chodzi? bo te debilizmy o faszystach to zachowaj dla siebie" Bardzo dobrze wiesz, o kogo mi chodzi. O grupę wywrotowców pod wodzą szaleńca, nawołującego do obstrukcji legalnie i demokratycznie wybranego rządu oraz Prezydenta - czyli do anarchii.

konkordat z watykanem w 1933

Sam jesteś debilem, skoro nie możesz zrozumieć, że Hitler wykorzystał jeden z najważniejszych symboli religijnych hinduizmu i buddyzmu jako narzędzia do propagowania narodowego socjalizmu. Z tego co widzę, to dla PiSowców krzyż również nie jest symbolem religijnym, a narzędziem do odreagowania po przegranych wyborach prezydenckich.

"czy ty przypadkiem nie zaczerpnąłeś tego z przemówienia sekretarza KC PZPR? " No i to jest kolejny przykład PiSowskiej propagandy. Porównywanie demokratycynie wybranych władz RP do komunistycznego reżimu. Niestety, ale wygląda na to, że PiS uznaje demokratyczne wybory tylko wtedy, gdy sam jest u władzy.