Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Konsternacja89

Słyszeliście o rzezi Wołyńskiej?

Polecane posty

A czym tu się szokować ? UPA mordowała ludność polską, więc przyjechała AK i pogoniła UPA. Później NKWD wykończyła zarówno AK jak i UPA. Na szczęścią Związek Radziecki w końcu upadł, upadł też komunizm w Polsce i obecnie mamy wolną Polskę. I jako wolna Polska razem z Ukrainą organizujemy Euro2012. Dawni wrogowie, dzisiaj przyjaciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhfdfg
tak, słyszelismy. | co z tego? Było, minęło i po co wywlekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Japonia i USA ? W 1945 roku USA zrzuciły na Japonię dwie bomby atomowe, a dzisiaj oba te kraje żyją w przyjaźni (bo oba się boją Chin).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddddddddddddddd
Ukraińcom wybaczymy tylko i wyłącznie po przekazaniu Polsce Lwowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to po co wywlekać? Historia jest po to, żeby o niej pamiętać, zwłaszcza tak bolesna jak nasza. Inaczej może zatoczyć koło... A tego nikt z nas by nie chciał, prawda? Wiele osób nie wie nawet, czym jest UPA. Już nie będę wspominać, że wypadałoby pamiętać ze względu na pomordowane tam osoby, tym ludziom należy się szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No. Tylko że za co oni (ukraińcy) mięli naszym dziękować? Oczywiście nic nie usprawiedliwia mordowania cywili, ale biorąc pod uwagę politykę II RP wobec mniejszości narodowych to te mordy już tak bardzo nie dziwią. Co prawda w II RP nie mordowano cywili, ale przemoc zrodziła przemoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Historia... może zatoczyć koło..." " Wiele osób nie wie nawet, czym jest UPA." Problem w tym że wiele osób nie chce tego wiedzieć, bo tak jest wygodniej. Już nie pamiętacie jak nasze władze, jak Lech Kaczyński bratali się z nacjonalistą i pogrobowce upowców Juszczenko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Master, Ty podajesz takie same suche fakty... i w tym rzeczywiście nic nie szokuje. Ale czy nadal nikogo nie będzie szokował fakt, że na kresach w latach 1942-1943 zginęło ok. 200 tys. Polaków? Sam Wołyń pochłonął ok. 60 tys. polskich ofiar. Czy nie jest szokujące to, że ofiarami byli głównie kobiety, dzieci, starcy? ...Mężczyźni poszli walczyć... We wioskach zostali sami niezdolni do walki... i do obrony. UPA, uznawane dziś na Ukrainie za bohaterskie ugrupowanie było tak naprawdę bandą zwyrodnialców. Wieszali na płotach i drzewach dzieci, śmiejąc się, że "oto wiszą polskie orzełki"... Do dziś część Ukraińców jest dumna z poczynań UPA - stąd przechwałki "my was wtedy riezali kak świnie". Cóż za zezwierzęcenie. Gwałcili córki na oczach matek, przecinali w pół ciężarne kobiety piłami... zabierali im płody a na ich miejsce wkładali i zaszywali szczury. Wyobraźmy sobie, co czuły wtedy takie kobiety. Na porządku dziennym było rozrywanie ludzi końmi... Dzisiaj na "samostijnej Ukrainie" czci się Stefana Banderę i stawia mu pomniki. Na polskich cmentarzach nadal pojawiają się malowane przez nacjonalistów czerwone swastyki z podpisami "smert lachom"... I co? mało szokujące?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczciwy człowiek chciał
przypomniec o katyniu i czym sie to skonczylo!!!nie warto!!!została sama holota i maja kraj w d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie pamiętam o tym. Polscy politycy popierają Ukraińców, a to z rewolucją... a to z wejściem do UE... i to boli podwójnie, to jak zdradzenie pomordowanych tam ludzi... zwłaszcza, że co robi Juszczenko w podzięce za okazane wsparcie? Stawia pomnik Banderze. A to, że jakaś polska szkoła we Lwowie jest pod patronatem S. Bandery jest już doprawdy policzkiem wymierzonym w Polaków i polskość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"UPA, uznawane dziś na Ukrainie za bohaterskie ugrupowanie było tak naprawdę bandą zwyrodnialców." Już nie jest uznawana. Tak było za prezydentury tego całego Juszczenki, Banderę zbrodniarza chciał ogłosić bohaterem ukrainy. Obecnie na Ukrainie prezydentem jest Janukowycz który jest prorosyjski, chociaż to raczej złe słowo, nie jest antyrosyjski jak jego poprzednik. Tendencje do gloryfikowania upa są głównie na zachodniej ukrainie, w kolebce upa. Na wschodzie ludzie wiedzą że to byli bandyci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Co prawda w II RP nie mordowano cywili" Otóż nie znajdziesz zbyt wielu opracowań historycznych na ten temat, bo każdy naród woli przemilczać swoje mroczne sekrety, ale zajrzyj choćby do tej biografii: Stanisław Bułak-Bałachowicz Nie jesteśmy tacy święci jak nam się wydaje, rodacy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wojny mają to do siebie że mordowanie słabych i bezbronnych zawsze jest w modzie. 21 listopada - tylko PO !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy zamiast dramatyzować, to postawilibyście piwo poległym polskim żołnierzom. Albo pomodlili się za ich dusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie jestem za tym żeby wywlekać stare krzywdy... było jak było, nie do nas należy rozsądzanie historii. Co - mamy obarczać nowe pokolenia winą za ich przodków? Bez sensu... Taka jest Polska, za dużo myślimy o przeszłości zamiast zajmować się tym co jest. Ja nie mówię żeby zapominać o wszystkim co było, ale żeby podchodzić do tego z dystansem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klon_ Ale nie powiesz że wymordowano ileś tysięcy kobiet i dzieci? Pojedyncze przypadki pewnie jakieś były. Palono cerkwie, pacyfikowano wsie. Ale jakoś masowych grobów nie odkrywają dziś na ukrainie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak, masz rację Niedziel, że nasza polityka wobec Ukraińców w tamtych czasach nie była znowu taka wspaniała... Świadczy o tym chociażby stanowisko Dmowskiego wobec Kresów. On uważał, że kresy są nam potrzebne tylko po to, żeby wróg (Rosja) miał problem z dostaniem się do serca Rzeczpospolitej. Czyli w jego mniemaniu to były jakieś gorsze tereny, odgradzające nas od ruskich. Ale nic nie usprawiedliwia takiej rzezi. UPA mordowało całe wsie, całe powiaty... AK miało kilka akcji odwetowych - i uwaga - kończyło się na spaleniu tych wsi i WYPĘDZENIU cywili. W AK za zabicie Ukraińca - cywila był sąd polowy! To się nazywa honor. UPA swoje czyny określa walką. A cóż to była za walka? Kim był przeciwnik? Ciężarną kobietą? Małym dzieckiem? Starcem który ledwo przebierał nogami przy chodzeniu? Zwykła banda tchórzy wyposażonych w kosy, widły i motyki, która przed AK pierzchała w krzaki. Bo w starciu z prawdziwymi żołnierzami okazywali się bez szans...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy patrzę na obrońców krzyża i cyrk, który powstaje w tej, jak to ujął Kwaśniewski "bitwie o świadomość historyczną młodych Polaków" dochodzę do wniosku, że pewna "niepamięć" historyczna dobrze zrobi nowym pokoleniom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna_porzeczka_89 . Co - mamy obarczać nowe pokolenia winą za ich przodków? Ale jeśli to nowe pokolenie paraduje w mundurach SS Galizien a władze temu przyklaskują i jeszcze z morderców robią bohaterów to nie uważasz że coś jest nie tak z tym młodym pokoleniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość master jaki ty jestes glupi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten ostatni niedziel - Nie. takich przypadków masowego ludobójstwa u nas nie było ale też nie mielismy istotnych powodów by tak postępować. Nie było w Polsce takich dążeń niepoodległosciowych ze strony mniejszości etnicznych. Jest wiele rzeczy z których mozemy być dumni np. z tego, że w Polsce nigdy nie powstał rząd kolaborujący z Niemcami (jak francuskie Vichy) choć takie próby były ze strony okupanta podejmowane. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna porzeczka, po nicku domyślam się, że jesteś w moim wieku. Ty pisząc, że musimy podchodzić z dystansem, bazujesz chyba tylko na wiedzy przekazanej w LO. Ja zanim zaczęłam czytać o Wołyniu i eksterminacji Polaków, wiedziałam tyle, co powiedzieli mi na historii. Czyli niewiele. Ten temat jest dziwnie przemilczany zawsze... I opierając się jedynie na tamtej wiedzy, myślałam jak Ty, że roztrząsanie przeszłości jest niepotrzebne, nikomu nic nie da... Teraz uważam, że trzeba być świadomym własnej przeszłości. Uczyć się na błędach. Dzisiejsza młodzież w ukraińskich szkołach uczona jest, że Stefan Bandera był bohaterem. Mają go za autorytet. A co się robi z autorytetami? Naśladuje je. Czy właśnie tego chcemy? Chyba nie. Co niektórzy ukraińscy nacjonaliści - dzisiejsi oczywiście - uważają, że ich samostijna Ukraina powinna kończyć się... gdzieś pod Krakowem! W zachodniej Ukrainie ruch nacjonalistyczny jest rozwinięty bardzo silnie. Nie lubią nas tam... Czy to zwiastuje coś dobrego? Wydaje mi się, że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konsternacja89 Takie to są już wojny na terenach zamieszkanych przez wiele narodów. A II wś była do tego wyjątkowo "brudną" wojną. Zresztą nie tylko ukraińcy mordowali, Litwini partyzantka litewska, czy radziecka też mają swoje na sumieniu. A i po wojnie było ciekawie, jakieś 25 tysięcy ofiar. Ale zobacz też bliższą historię, np co było w b. Jugosławii? To samo. Poszukaj na forum historycy.org, może znajdziesz, był temat, jakiś Serb czy Chorwat trochę opisywał jak to tam wtedy było. Wojny takie bywają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem Niedziel, wiem. Ale niesamowicie boli mnie to jako Polkę, że po tylu latach od tamtych wydarzeń ta sprawa nadal nie doczekała się jednoznacznego wyjaśnienia, a temat wciąż jest zaganiany i spychany pod dywan dla poprawności politycznej. Są ludzie, którzy walczą o prawdę. Np. ksiądz Isakowicz-Zaleski, którego tragedia rzezi wołyńskiej dotknęła poniekąd osobiście... czy dr Halina Kulińska z AGH w Krakowie, która bardzo dużo czasu poświęciła na badanie tej rzezi. Są organizowane spotkania - zarówno strony ukraińskiej jak i polskiej, gdzie odbywają się dyskusje na ten temat. Tyle że póki co bezowocnie. Był chyba taki cykl spotkań polsko-ukraińskich... było 13 spotkań (może się mylę...) i nie doszli do niczego nowego :( Albo widziałam jeden reportaż. Był wyemitowany w 65 rocznicę tamtej tragedii. Doszło do konfrontacji między staruszkiem z AK i dziadkiem z UPA. Wówczas, kiedy nasz przedstawiał rzeczowe argumenty... podawał konkretne liczby, fakty... tamten drugi stosował pustą demagogię i zaganiał nią temat. Nasz mówi o 200 tys polskich ofiar, tamten: "a wy spaliliście 85 chałup", czy coś w ten deseń. Ukraińcy mają swój własny wypaczony obraz historii, w który wierzą i który przekazują własnym dzieciom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×