Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Martynkowska_24

Boje sie że on nie ulegnie pokusie!!!!!!!

Polecane posty

No własnie....Wrrrrr normalnie juz mnie wkurzyła ta wstretna ruska pipa ehh Na dodatek sytuacja do zdrady jest wymalowana, one będa za cieńka ścianką, będa sie spotykac w suszarni, piwnicy, korytarzu, wszedzie. Jejku wiem że to dziecinne ale mam nadzieje, że sa wyjątkowo nieatrakcyjne i wstretne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże świety, dobiłas mnie kochana.......miałam nadzieje, że tak wulgarny strój ruskich to mit. Jak taka wyskoczy przed moim pijanym mężem i zacznie mu siadac na kolanach..no masakra jakaś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzycielka motylkowa
Wlasnie tak przylapalam mojego bylego szefa,ze zdradza zone,weszlam do biura a ona mu siedziala na kolanach. To nie jest dziecinne,ja ciebie dokladie rozumiem,sama bym nie widziala co zrobic w takiej sytuacji,a po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Southe
Ja nie trafialam na takich facetow:D Ja ich widze codziennie po prostu i wiem jak jest.Ale twoj to na pewno wyjatek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 ja- 28 on. Własnie mi napisał że jestem dla niego wszystkim jego promyczkiem i jego połóweczka. No własnie ta ruska pytała jego szefa czy jest samotny, szef przekazał to męzaowi pytając go czy dobrze zrobił, że powiedział- żonaty. On opowiadał mi to z lekkim oburzeniem na szefa, że głupek itd. i że powiedzial mu, że oczywiście że dobrze. No ale co z tego, tyle sobót i niedziel przed nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzycielka motylkowa
No a co ma ci powiedziec,przeciez nie powie,ze zaimopnowalo mu to,ze jakas kobieta sie o niego wypytuje.Napewno jego meskie ego zostalo lekko tym polechtane,moze zrob mu wizyte niespodzianke,obczaj sytaucaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ego połechtało mu to na bank choc on dobrze wie, że podoba sie kobietom a jego poczucie wartości jest bardzo wysokie. Ale jak juz powiedziałam nigdy nie dał mi powodów do zazdrości ( no chyba że ukradkiem luknął na mocno wydekoltowaną laske na imprezie ale to naturalny męski odruch :) Jak na razie za tydz wraca, po tym razem 1,5 miesiecznej przerwie, zostanie 1,5tyg a ja zrobie wszystko żeby wyjechał zaspokojony uczuciowo i sekusalnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówicie dziewczyny
że mój na pewno nie, że mój taki nie jest itd, no i macie rację, bo w większość przypadków jest tak, że to kobiety są nachalne i chcą udowodnić sobie i całemu światu jakie to one są seksowne i gotowe na skok w bok. I choćby nie wiem jaki był facet uczciwy, to taka jedna z drugą znajdą sposób, zeby uwieśc goscia i nie ważne czy ma żonę, dziecko które kocha nad życie, nie ważne i już. I wierzcie mi, byłam już w kikunastu miejscach, w GB, NL, DE i wszędzie, dosłownie wszędzie się zdradzali, Juz jedna kolezanka wspomniała, ze obrączki a rżnęli się tak, że aż furczało. Tam gdzie ja byłam było dokładnie tak samo. Ostatni przykłąd - była z nami dziewczyna razem ze swoim chłopakiem, on do pracy dojeżdzał gdzie indziej a jej przypadło pracować ze swoją ofiarą (fajny chłopaczek z polski, żona i chyba dziecko, spokojny, kulturalny, przyjechał zarobić) i wyobrazcie sobie, ze ona go tak długo męczyla, wdzięczyła się, robiła mu kanapki, obiadki, itd ze wkoncu jego hamulce popusciły i zdzradził. Rozmumiecie to? A o innych już nie mówię, W polsce rodziny a tam drugie zycie i związki, ze wspollokatorkami, dziewczynami z pracy. Przysięgam, ze oprócz nas pary (ja i chłopak) każdy kto tam parcował a był sam, no oprócz wyżej rzeczonej dziewczyny, miał kogoś na boku. A nawet jak nie miał stałej 'partnerki/partnera' to po kilku miesiacach taki ktos się znajdował. Ja powiedziałam mojemu facetowi jedno - Albo jezdzimy razem tam, albo zostajemy razem tu. I nie ma życia w rozjazdach bo wiem, widziałam czym się to konczy.Wiec pamietajcie dziewczyny - licho nie śpi. I raz dwa euro, czy funty sprzątną wam facetów sprzed nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez słyszalam takie historie stąd moja panika, na szczęście mąz pracuje od pon do soboty po 12h, jest w domku koło 19, kapie sie, ćwiczy i idzie spac, ewentualnie sobótki. Nie uważam żeby dziewczyny to sex- bomby, przyjechały tam w kupie na sprzątnie za najnizsza stawke, mimo wszystko wiem co robi mozolne drążenie skały. Jednak ja o dziwo o to jestem spokojna, nasz związek jest na bardzo mocnych fundamentach, łaczy nas empatia dusz i wierzymy, że sobie bylismy przeznaczeni ( może to glupie) chodzi mi bardziej o głupote popełniana po pijaku, wiem że mąz nie pozwoli zblizyc sie do siebie żadnej kobiecie ale po pijaku nie jest sobą, nie chce żeby jakas baba nachalnie go wtedy podrywała. Nie wiem jak skonczyło by sie cos takiego, nie jestem pewna siebie w 100% a co dopiero jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Southe
I po co on ci o tych ruskich mowil?zeby ci zrobic przyjemnosc?Jaki oburzony,hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie potrzebnie, niestety ma to do siebie że zawsze mi o wszystkim gada, czasem jest to zaleta a czasem wadą, dla niego pewnie nic nie znacza te baby a ja sie tu męcze. No nic, ide spac jutro czeka mnie cięzki dzien w pracy, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Southe
No wlasnie,lepiej niechby ci nie mowil o takich rzeczach,wtedy latwiej jest uwierzyc,ze jednak jestes jego promyczkiem,zawsze. Spokojnej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tym, że jestem kochana nie mam najmniejszej nawet minimalnej wątpliwości, chce po prostu żeby zawsze było tak cudownie i bezpiecznie jak teraz i żebysmy zawsze tak mocno sobie ufali i nie nadszarpneli tego zaufania. A życie zaskakuje, czasem nas samych. Równiez życze spokojnej nocy, nie powiem żeby rozmowa z toba była przyjemna, nie uspokoiłas mnie wręcz przeciwnie jednak nie zamierzam chyba martwic sie na zapas, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KINGA-ona
kochana nikt cie tu nie uspokoi bo wiemy jakie są realia jak sie baba uprze to pozamiatane zwłaszcza ruskie ,one są cholernie nachalne ,a nie mozesz tam jechac ,pokazac sie z nim tym babom Zrób mu niespodzianke i jedz na weekend nie mówiąc mu nawet o tym wtedy bedziesz widziała co i jak a nie słuchała tylko słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie jest niestety życie...
przy sprzyjających okolicznościach każdy facet zdradzi, trochę alkoholu, laseczka obok i wystarczy. A poza tym jest bardzo dobre stwierdzenie "co z oczu to z serca". Już niejedna mówiła że po wyjeździe na początku były czułe rozmowy i telefony co chwila, a potem coraz rzadziej i rzadziej aż w końcu okazało się że już w ogóle można nie rozmawiać i się nie widywać.. I tak zwykle się kończą małżeństwa na odległość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada jak ta lala
cóż, trudna sprawa taka rozłąaka, ale doświadczenie mówi tylko: facet na wyłączność, albo pieniądze - każdy ma swoje priorytety tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Southe
Wiem,ze niezbyt przyjemnie sie czyta takie rzeczy,ale coz..Istnieje jakis ulamek szansy,ze jestescie wyjatkowi,ale szczerze mowiac,chcialabym to zobaczyc na wlasne oczy,bo tak to nie uwierze. I ktos tu dobrze napisal:albo kasa,albo malzenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam w Hiszpanii poznałam wspaniałego faceta było nam cudownie dwa tygodnie przed jego wylotem do polski przyznal sie ze ma zone i roczne dziecko ..... nienawidze siebie za to co sie stalo i za to ze o malo nie zniszczyłam dziecku rodziny .... nie wiedziałam ze ma kogos ale to mnie nie usprawiedliwia... mialam wsted do wszystkich ktorzy zdradzali a równiez nie poznałam tak ani jednej osoby a najgorsze ze nieswiadomie byłam taka sama jak oni wszyscy ... Nie pozwole nigdy sobie na rozłąke wole nie miec kasy a byc razem ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sytuacjia do zdrady az sama sie prosi zmiana klimatu nikt nas nie zna nie wie czy kogos mamy czy nie a po drugie kobiety zagranica zrobią wszystko by zdobyc faceta który im sie spodoba i w druga strone działa to tak samo ..... byłam widziałam swoje przeżyłam............. fajnie ze ufacie swoim faceta ale sory oszukujecie samych siebie ........ facet zdradzi cholernie żałuje ale nigdy sie nie przyzna ze was zdradzi zeby was nie stracic bo zagranica to tylko seks bez zobowiązan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jinem
Martynkowska, wybacz, ale predzej czy pozniej do zdrady dojdzie, nawet jesli facet nalezy do tych porzadnych. To nie jest normalne, aby 28letni facet uprawial seks raz w miesiacu. On tam jest w innym swiecie, jest praktycznie wolnym facetem,a w okolo ma chetne, atrakcyjne kobiety. Na poczatku bedzie probowal pohamowac swoje pozadanie, ale w koncu ulegnie. Jak zalezy Ci na zwiazku, to zrob cos z ta sytuacja, chyba , ze wyznajesz zasade "czego oczy nie widza, temu sercu nie zal"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jinem
*tego sercu nie zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze dojsc chyba
ze będziesz sie za niego modliła bo modlitwa to potęga dzięki niej bitwy były wygrywane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale czy to nie jest trochę obsesyjne i depresyjne myslenie?? Czy każdy dosłownie każdy związek nie przetrwa takiej próby??? I zawsze gdy obok jest kobieta ( ktos napisał że tam będą atrakcyjne kobiety, raz że tego nie wiem a dwa że mój mąż bardzo ciężko tam pracuje, nie ppjechał na wakacje) a związki aktorów i celebrytów którzy co rusz spotykaja sie ze zjawiskową i pociągajaca płcia przeciwną?? mimo tego tworzą wieloletnie małżeństwa, oczywiście sytuacja jest idealna, pokusa rowniez ale czy na 100% zakończy sie zdradą. Dodam, że przez 3 lata byliśmy rozłaczeni, ja studiowałam w pl a on pracował za granica i mimo wszystko jestesmy razem, kochamy sie jak wariaci i nie wyobrażamy sobie życia bez siebie. I wizja coraz rzedszych telefonów i rzadszych przyjazdów nie sprawdziła sie, wrecz przeciwnie ciagnie jestem w nim mocno zakochana, mimo, że rok mieszkaliśmy u teściów na 40m kwadr. i kolorowo nie bylo, poznalismy szare codzienne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytałem całości, może takie pytanie już padło, ale dlaczego jedno z Was nie spróbuje jednak się przenieść do drugiej osoby i tam poszukać pracy? Jesteście w takim wieku, że najlepsze chwile teraz moglibyście przeżywać razem, tymczasem jesteście bardzo daleko od siebie. Jaki to ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzycielka motylkowa
Kiedys przeczytalam cos,co zawsze siedzi mi w glowie,zacytuje tyle ile pamietam. Facet nie musi zdradzic z ladniejsza,z mlodsza,z madrzejsza,facet po prostu chce ,,Inna Daje mi to do myslenia,bo tak szczerze mowiac,siegajac daleko w instynkt faceta,mozna przypomniec sobie,ze faceci maja insynkt rozsiewania jak najwiekszej ilosc naasienia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam się odnieść do wypowiedzi facet albo kasa. Zycie nie jest takie proste jak nie masz pieniędzy jesteś nikim , i może na początku mówimy że wolimy nie mieć pieniędzy i być razem ale potem po kilku miesiącach brutalna rzeczywistość zagląda nam w oczy i w końcu sami dochodzimy do wniosku że musimy zgodzić się na rozłąkę bo życie w Polsce bez kasy nie jest kolorowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Southe
Czarna,moze i tak,moze ja nie znam realiow w Polsce pod tym wzgledem,ale mimo wszystko jesli chce sie kasy,to bardzo latwo stracic cos o wiele wazniejszego.Poza tym takie rozwiazanie powinno byc chwilowe,nie wiem,pol roku,rok max,bo im dluzej sie jest osobno,tym te wiezi sie oslabiaja,niestety,do zwiazku czy malzenstwa potrzeba duzo wiecej niz telefony czy skype.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę ze dopóki sytuacja w naszym kraju nie poprawi się na tyle by można tu godnie żyć i pracować za NORMALNE pieniądze to wiele będzie takich rodzin, i czasami nie mamy wyboru , chcąc coś mieć w życiu trzeba się wysilić ( no chyba że ma się bogatego tatusia) i nie ma nic za darmo. Przeraża mnie to ...heh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze twoje obawy nie sa
bezpodstawne.tez mieszkam zagranica i to co widze nie napawa optymizmem.ja ze wzgledu na moj charakter nie widze sie w takiej sytuacji jak wasza i dziwie sie jej.to dla mnie nienormalne,wybacz.co to za zwiazek przez telefon,co miesiac wizyty. ja rozumiem ze ty go kochasz i on ciebie ale takie zycie to nie zycie.ja nie mowie ze napewno cie bedzie zdradzac,ale znajac kobiety jest wielkie zagrozenie a ty w dodatku mowisz o rosjankach-niestety twoje skojarzenia na ich temat nie sa bezpodstawne.wszystkie co tu poznalam mialy bardzo lekkie podejscie do zwiazkow,mezczyzn,zdrady.nie wiem z czego to wynika.mentalnosc czy co. ile macie zamiar jeszcze tak zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×