Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rodzina biologiczna to problem

Jestem matką zastępczą a rodzina biologiczna doprowadza mnie do szału!!!

Polecane posty

Gość rodzina biologiczna to problem

Matka chłopca wylądowała w zakładzie karnym, sąd przyznał mi opieke nad dzieckiem a biologiczna rodzina małego cały czas mnie nachodzi. Zazwyczaj jest to dziadek tego chłopca który domaga się od sądu tego by mógł wychowywać wnuka, własnych dzieci nie umiał wychować a brałby się za cudze. Dziadek i wujkowie chłopczyka domagają się kontaktów z małym, chcą by mój synek kontaktował się także ze swoimi kuzynami ale ja im tego zabroniłam. Matka tego dziecka wynajmowała u mnie pokój i serce mi się ściskało jak ja widziałam co ona z tym dzieckiem wyprawia. Ja wypomniałam temu człowiekowi że jego córka zachowała się jak szmata, że wylądowała tam gdzie jest jej miejsce. Dzięki Bogu dostałam status rodziny zastępczej, ale i tak uważam że najlepiej by było gdyby matka sama zrzekła się praw do dziecka a ja bym zaadoptowała małego. Wtedy miałabym spokój od tych ludzi bo nie chcą się ode mnie odczepic. Wiecznie przychodziła pijana, kradła. Nie powiem bo mimo wszystko jako człowieka lubiłam ją ale potem gdy została zabrana przez policje to wystąpiłam oto by uchwalono mnie rodziną zastępczą dla jej dziecka, przyzwyczaiłam się do tego chłopca. Problemem jest teraz tylko rodzina jego matki która twierdzi że ma jakieś prawa do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furta
to nie jest twój syn - a ty jesteś jego rodzina zatępczą - pomyśl troszke zanim zaczneisz sieawanturować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna anna taka jedna
W sumie to prawo by go odwiedzac maja, ale moze ustal z nimi jakis termin kiedy moga sie z nim widziec , a nie zeby Cie tak nachodzili :O P.S ja tez chce zostac rodziną zastępczą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furta
jsli chlopak ma biologiczna rodzine - ojca ,albo dziadków - i oni chcą go przyjąc jako rodzina zastępcza a sąd nie znajdzie przeciwskazań - to sąd przyzjna dziecko rodzinie - nie tobie . a to ,ze ise do dziciaka przyzwyczailaś ... - do psa sie sioe przyzyczaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna anna taka jedna
No, ale fakt faktem troche przesadzasz pisząc "syn" Ty jestes tylko jego opiekunem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzina biologiczna to problem
Widze że na tym forum dostałam taką samą odpowiedź jak na tamtym? Tylko może pomyśl najpierwcie najpier za nim coś napiszecie. Ja chciałabym wychować to dziecko na porządnego człowieka a tamta rodzina nie nadałaby się na jego opiekunów, ja zapewnie dziecku poczucie bezpieczeństwa i nie będzie się musiało za mnie wstydzić. Szkoda tylko że dziadek tego chłopca tego nie rozumie, oni żądają kontaktów z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furta
nie tobie oceniac czy rodzina dziecka nadaje ise do opieki nad nim . nie przelewaj swoich frustracji na rodzinę chlopca . a skąd pewnośc ,ze ty dgo wychowasz na porządnego czlowieka - a oni nie ? i na jakiej podstawie tak sądzisz ? to że matka chlopca jest taka jaka jest jeszcze o niczym nie swiadczy - a to że dizadek i dalsze rodzina intersue sie dziekoem tylko dobrze onich swiadczy i czy tego chcesz czy nie - on zawsze bedzie częscia ich rodziny . ty - niekoniecznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzina biologiczna to problem
Przeciwskazania są, dlatego sąd ustanowił mnie rodziną zastępczą. Chłopiec ma tylko dziadka, wujków i kuzynów. Ojciec tego dziecka już dawno zniknął z pola widzenia a dziadek nie jest odpowiednim człowiekiem do wychowywania dziecka, wystarczy to jak wychował swoją córke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie miałaś jakiegoś szkolenia?
Nie uprzedzali Cię przedtem, na czym polega instytucja rodziny zastępczej i jaka jest rola rodziny biologicznej w wychowaniu dziecka mieszkającego z rodziną zastępczą? Nie wspominali o różnicach prawnych między rodzicielstwem zastępczym a adopcją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furta
czyli - jeśli ojciec sie nie znajdzie i praw nie zrzekie - z twoich planów nici

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furta
a przecież matka też chyba dozywocia nie dostala , prawda ? jej juz nie uwzgledniach w swoich planach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzina biologiczna to problem
Owszem, wiem o tym że rodzina biologiczna powinna miec kontakt z dzieckiem ale tak nie można. Jak dziecko ma byc rozdzielone na dwa domy? to tylko zniszczy temu chłopcu psychike, najchętniej porozmawiałabym z jego matką by zrzekła się praw rodzicielskich by się w końcu uwolnic od jej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaśtakaswoja
maaaarna prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzina biologiczna to problem
Chłopiec od urodzenia wychowywał się bez ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie miałaś jakiegoś szkolenia?
No, czyli wszystko wiesz, to czemuś taka zdziwiona? Na pewno wiesz też, że pozbawienie praw rodzicielskich jego matki i ojca nie spowoduje, że dziadek czy pociotek nie będzie miał prawa się z nim kontaktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furta
co z tego ,ze sie wychowywal bez ojca - ale przzież jakiegoś ojca w papierach ma ? i tobie sie wydaje ,zę rodzice sie zrzekną praw do dzicka - bo ty chcesz go mieć tylko dla siebie ? mimo ,ze chlopak ma rodzinę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Nie powiem bo mimo wszystko jako człowieka lubiłam ją ale potem gdy została zabrana przez policje to wystąpiłam oto by uchwalono mnie rodziną zastępczą dla jej dziecka, przyzwyczaiłam się do tego chłopca. Jezu, kobieto, czy ty potrafisz sklecić choć jedno poprawne zdanie po polsku? Myślałam zawsze, że w rodzinach zastępczych wymagane jest wyższe wykształcenie... Jeszcze do tego chyba masz nerwicę, skoro dostajesz szału od tego, że ktoś chce się widzieć z dzieckiem. Chyba się do tego nie nadajesz.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyższe wykształcenie do opieki
nad dzieckiem:D każda baba to potrafi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×