Powiedzcie mi czy mogą rosnać odsetki z odsetek ?

:O Chodzi o to, że zrezygnowałam ze studiów bo nie podobał mi się kierunek. Zrobiłam to w grudniu w zeszłym roku. Przyszło mi wezwanie jakoś w lutym, że muszę zapłacić jeszcze 1200 zł plus 56 zł odsetek. Zapłaciłam tylko te 1200zł. Jeszcze nie byłam odebrać dokumentów, mam nadzieje, że tam jeszcze są:O ale chodzi mi o to, czy te odsetki mogły urosnąć? Bo zdaję sobie sprawę, że jak już pojadę po te dokumenty to będą mi kazali uregulować to. Tylko ja się teraz zaczęłam martwić i zastanawiać czy to czasem przez ten czas nie ''rosło''? :O ale w sumie z czego? Przecież główną kwotę za studia 1200 zł zapłaciłam.

odsetek by nie było, gdybyś uiściła główną kwotę w terminie. niestety przekroczyłaś termin do zapłaty, więc zaczęli - zgodnie z prawem naliczać odsetki, i niestety odsetki rosną z dnia na dzień, więc lepiej się dowiedz jaka to jest kwota, żebyś się potem nie zdziwiła jak dostaniesz nakaz zapłaty

odsetki nigdy nie giną ;)

te naliczone odsetki w wysokosci 56 zl.

ale ja zapłaciłam tą kwotę od razu jak przyszło mi wezwanie. Nie zapłaciłam tylko odsetek.. Czyli one cały czas rosną? :O to dlaczego od lutego nie przyszło mi jeszcze wezwanie? Kurwa jak one rosną to ja się nie wypłacę :O

nie rosna bo nie maja juz od czego, tylko te 56 zl musisz zaplacic bo do zaplaty tego moze przyjsc ci pismi, ponaglenie itp.

sprawdzam cos

To mnie uspokoiłaś.. :D bo jakoś tak olewałam to, odkładałam to odebranie dokumentów, w końcu zapomniałam o tym. I dziś o tym pomyślałam :O Może zadzwonię tam dla pewności jutro i zapytam ''czy mam jeszcze coś do uregulowania?'' :D

sorrki, macie rację, niedokładnie przeczytałam twojego posta i się głupia wymądrzam musisz zapłacić tylko to 56 zł ja sądziłam że wytoczyli przeciwko tobie powództwo, wtedy mogliby się domagać odsetek od odsetek

Ok dzięki :D :)