Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

Hejka dopiero wstalismy :P, wczoraj byl tak emocjonujacy dzien ze musielismy odreagowac spankiem:) oczywiscie moj maz pojechal o 6 do pracy a ja juz nie moglam zasnac i troche sie przewalalam z boku na bok i stad to dlygie spanie do teraz:D piszecie o tych trwardnieniach brzuszkow no ja nic takiego u siebie nie zauwazylam ale powiem Wam ze pytalam moja pania doktor o to pukanie pod pepkiem i powiedziala ze albo to niegrozne skurcze ktore mam prawo juz czuc albo po prostu dzidzius :0 PRZYJELAM TA DRUGA OPCJE DO WIADOMOSCI :)jak sie w koncu zapisze do tego maila i zeskanuje zdjecie to pokaze wam buzke naszego malenstwa :)ale maz zabral zdjecie do pracy wiec wieczorkiem wysle :* dobra rozgadalam sie , teraz uciekam bede pozniej :* 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry!! Ależ u nas paskudna pogoda :-( A ja wczoraj o 17 wypiłam capucino i nie mogłam do 1 spac :-/ Ewidentnie nie mogę niczego pobudzającego :-( co do twardnienia brzucha to powiem Wam,ze wcześniej odczuwałam takie coś jakby coś w brzuch mnie chwytało. A teraz na całe szczęście od jakiegoś czasu nie ma tego. Ale może przez to ,ze ja biore ten magnez i 2 razy dziennie po 2 luteiny. Prolaktynka-ja mam dokładnie to samo co Ty z tym bólem brzucha w nocy. Boli mnie tak jakby w pachwinie i po bokach brzucha. I też się martwiłam co to za ból... I niestety coraz gorzej dokucza mi rwa :-/ Sylonia-Ty naprawdę nie masz brzusia :-) Ja Wam też mogę mój wrzucić z ubiegłego tygodnia...Ale ja to tak jak mówiłam taki słonik przy Was: / A co do glukozy to moja lekarka mówiła,ze robi się między 24 a 28 tygodniem. Ja miałam robione w 20 tygodniu ze względu na większe ryzyko cukrzycy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, super te wasze brzuchy :) ja postaram sie wrzucic swoj przez weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martolinka- tylko ja przed ciążą miałam ogromny brzuchol :-/ Byłam non-stop na diecie,ale niewiele to dało :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnik skad ja to znam...:) po mnie moze tego nie widac ale waze 75 kg :) przed ciaza sporo przytylam po hormonach bo az 15 kg... takze z 60 na 75 to duza zmiana. na poczatku bylo mi ciezko sie zaakceptowac...diety nie działały, ćwiczenia tez nie...w wielkich trudach udalo mi sie zrzucic moze ze 3 kg... teraz mam to w nosie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Test obciążenie glukozą robi się między 24. a 28. tc, jak już wyżej koleżanka napisała :) Ja robię jutro, czyli w 20 tc :) idę zobaczyć te Wasze brzucholki, ja mam taki jak syloonia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ładniusie, fajniusie :) Ja narazie nie wysyłam, bo nie urósł :( ale jak tylko się to zmieni to wrzucę Wam fotkę:) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martika:)
Dzięki dziewczyny za odp. więc wszystko przede mną (test z glukozą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam,ze ja ostatnio złapalam strasznego doła przez to,że jestem taka gruba. jakoś wbiłam sobie do głowy,ze nie mam prawa cieszyć sie z tej ciaży tak jak szczupłe dziewczyny...Straszne to było... Teraz jakoś sobie to poukładalam w głowie. I chyba moja pani doktor wyprowadziła mnie na prostą bo stwierdziła,ze czas na odchudzanie był przed ciążą i będzie po ciąży... A wiecie ,że mam kolezankę, która jest w 12 t.c. jest tez grubaskiem i poszła do gina a ten jej zalecił ostrą dietę- jabłka i mleko przez m.in miesiąc... Dla mnie chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PodwójnaMamuśka
Agnik83 - a jak Ty odczuwasz te rwe? Ja sie wczoraj az poryczalam. Tak mnie zaczelo bolec w okolicy krzyza i bioder, ze nie moglam sie zgiac i kazdy ruch byl ogromnym bolem. Tak sie wlasnie zastanawiam,czy to nie ta paskudna rwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martika:)
oczywiście że chore, widziałam niedawno program,że na zachodzie panuje moda na odchudzanie w ciąży, lekarz się wypowiadał że rodzą się chore dzieci i występuje większe prawdopodobieństwo poronienia. A jabłka i mleko? paranoja, ja bym zmieniła natychmiast lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnik i dobrze Ci powiedziala :) bedziemy zrzucac kilogramy po porodzie, teraz musimy myslec o zdrowym rozwoju maluchów :) odchudzanie w trakcie ciazy? to chyba musiala miec mega nadwage... w innym wypadku sobie tego nie wyobrazam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, nie przejmujcie się wagą ! Nie to jest najważniejsze. Ja w poniedziałek się ważyłam i mam 1 kg na plusie i wcale się nie martwię tym, że teraz to już "poleci" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta koleżanka nie jest aż tak gruba, myslę,że tak jak ja, tylko troszkę niższa... Ale dla mnie to nie lekarka. martwiła się jak będzie prowadzić taką ciażę,czy co i stwierdziła,że ja na początek odchudzi? Nie wiem czemu,bo pierwszy raz o czymś takim słyszałam... Tym bardziej,że naczytałam sie jak wazne jest prawidłowe żywienie, zróżnicowana dieta by jak najwięcej składników mineralnych dostarczyć sobie i dzidzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laseczki U mnie nocka od 2 do bani bo synek kaszlał strasznie i zanim syrop zaczął działać to była gdzieś 4 a zasnąć nie mogłam. Boli mnie coś głowa i jakaś słaba jestem, Gratuluje chłopców!! Mamy kłopot z tym imieniem dla naszego miał być Filip ale u nas epidemia na porodówce, Adam miał być do czasu kiedy go z sąsiadem nie skojarzyłam i zbrzydło mi. Podoba mi się Ignacy ale M kręci nosem no i Kajetean kajtuś i jak na razie chyba zostanie a jak nie to na porodówce wymyślę. Z Olkiem wiedziałam od początku że będzie Aleksander dariia ja mam tak samo z skurczami kilka dziennie taki lekki ból i twardnienie jakby kulka się robię zmieniam pozycję i mija. Na glukozę też muszę iść może jutro. aganik ten lekarz koleżanki jakiś dziwny w ciązy nie powinno się odchudzać, wiadomo obżeranie jest złe nie tylko dla mamy. Zdrowo racjonalnie jeść Mój mały też mi czasem skacze po pecherzu dziwne uczucie ale spoko najgorsze przed nami jak maluchy po żebrach będą dawać ewcia powodzonaka na USG a sen faktycznie niefajny mi się poród koleżanki śnił masakra taka eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja nawet włosów nie farbuję :) mąż mi powiedział że na bycie laską przyjdzie czas po ciąży teraz maleńka jest najważniejsza i ja się z tym zgadzam :) hmm nie powiem że nie oglądam się za super fajnie wyglądającymi laskami i wtedy patrzę z zazdrością tesknie za kupowaniem fajnych leginsów czy rurek ale jak dotknę brzuch który mnie kopnie to szybko mi przechodzi :D damy rade a teraz nie ma sie co przejmować :Cieszę się że podobnie macie z tymi brzuchami bo może to normalne jest i nie ma się czym martwić :) Dziewczynki fajne macie brzusie :) agnik ja mam podobny ale zdjęcie wyślę dopiero po kolejnej wizycie dam mu czas żeby jeszcze się powiększył :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja też mam zrobić badanie z glukozą ale kolejną wizytę mam 17 i to będzie 23 tc i lekarz kazał zrobić zaraz przed wizytą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabije tego mojego męża , niech tylko wróci z pracy !!!! Milion razy mówiłam mu ,żeby nie usuwał moich rzeczy z kompa !!! i co zrobił? Usunął ! wszystkie bardzo ważne linki, ale mam nerwa !!! Kara musi być! nie dotknie kompa przez miesiąc. Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr :>:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daria nie denerwuj sie tak takie sa chlopy :P niech sciagnie program do odzyskiwania danych i wszystko wróci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No poprostu oszaleć z nim można :( Tyle razy prosiłam go żeby nie usuwał folderu WÓZKI, no ale mój przecudny małżonek uznał,że skoro wózek już mamy to po co mi folder . Nie dociera,że tam miałam wszystko, nie tylko wózki :(:(:(:(:(:( Chyba zaraz urodzę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Mamuśki:) Długo się zastanawiałam czy się odezwać, ale nie wytrzymam. Pewnie mnie nie pamiętacie - pisałam z Wami i 9.11.2010r. staciłam moją kruszynkę, miała 2 cm. Okazało się, że to był zaśniad groniasty - takie zwyrodnienie kosmówki łożyska i maleństwo nie miało szans. Przytrafia się to 1 na 1000 ciężarnych. No cóż - miałam potwornego pecha. Dużo przeszłam. Teraz muszę odczekać pół roku i kiedy Wy będziecie rodzić, ja będę starać się o swoją drugą szansę. Na szczęście nie jest to choroba, która w człowieku siedzi, tylko czysty przypadek, który nie powinien się powtórzyć. Ale nie piszę, żeby Was zasmucać swoim niepowodzeniem;) Czasem Was podczytuję i wiecie co? Niesamowicie Wam zazdroszczę! Kochane! Chcę Wam powiedzieć, żebyście cieszyły się każdym dniem, każdą chwilą, każdym kopnieciem i nie przyglądajcie się sobie za bardzo, nie szukajcie chorób, problemów, bo wszystko jest i będzie tylko dobrze! Tyle już macie za sobą! Dbajcie o siebie i myślcie tylko pozytywnie! Pozdrawiam Was serdecznie i życzę zdrówka Wam i Waszym kruszynkom!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jonana przykro mi i współczuję Ci bardzo. Trudno cokolwiek napisać w takiej sytuacji, ale trzeba wierzyć,że będzie dobrze, czego z całego serca Ci życzę :) Trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria1985 - dziekuję za ciepłe słowa:) Ja już pogodziłam się ze stratą, teraz tylko najgorsze jest to czekanie na następną szansę, chociaż mąż się już cieszy na następne starania;) Z waszych wypowiedzi wnioskuję, że macie już piękne brzuszki,a ja tymczsem też rzeźbię swój brzuszek. Postanowiałm przez te pół roku zrzucić 8kg nadwagi, żeby mieć później zapas na kilogramy, które przybiorę w ciąży, więc mam jakiś cel. Wiecie co? Ta cała sytuacja dała mi nowe spojrzenie na świat. Znów nauczyłam się cieszyć tym, co mam i nie szukać sobie probemów na siłę, myśleć pozytywnie. Gdy byłam w ciąży przez te 2 miesiące cały czas się o wszystko bałam, o siebie, o dziecko, o pracę, o urlop macierzyński itp, itd. Teraz myślalabym zupełnie inaczej. Tak na prawdę chciałam się z Wami podzielić tym optymizmem i tak ogólnie się wygadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jonana aż się popłakałam :( trzymaj sie kochana ❤️ Twoje maleństwo na pewno patrzy z góry i ciągle jest z Tobą.. Szybko zleci i znów będziesz mogła cieszyć się ciążą.. Trzymam kciuki- powodzenia :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jonana miło ze do nas napisałas :) Dziekujemy za słowa otuchy :) Z całego serca zyczymy Ci duzo zdrówka i czekamy na informacje o kolejnej ciazy, bo to forum pewnie bedzie istnialo jeszcze dlugo po naszych porodach :) Pozdrawiamy Cie gorąco :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×