Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

Gość antosiamamama
Moj antos chodzi troche w bucikach troche w skarpetkach antyposlizgowych, troche w zwyklych, czasem nawet troche boso. ale w kazdej sytuacji daje sobie rade:) buciuki tez kupowalam nowe mimo iz mamy chyba z 10 par po kims. kupilismy w cocodrillo za 29zl. a ja chcialabym sie zapytac co sadzicie o "przybijaniu do glowy dziecka czapki"? tzn deszcz slonce a czapka ma byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak były takie wysokie temperatury to chodził bez czapki. Zazwyczaj zakładam Mu na główkę chusteczkę (taką trójkątną). U nas klimat wietrzny, więc się trochę obawiam, że Go przewieje a taka chusteczka nie grzeje a od wiatru chroni. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysta 83
Witam mamusie widzę, że cisza na forum, pewnie wszystkie całymi dniami na placu zabaw przebywają, albo już przygotowują roczki, ja mam jeszcze trzy tygodnie czas, ale już za porządki trzeba się zabierać, choć na święta posprzątałam wszystko. Ja na stopki mojemu szkrabowi zakładam, skarpetki antypoślizgowe, rajstopki również, a jak jest gorąco to biega boso, podobno tak ma najlepszą przyczepność a poza tym zdrowo. Ja z tą czapeczką , aż tak nie przesadzam, jak nie ma wiatru i nie praży słonko to nie zakładam mu jej, ale jak bardzo świeci to zakładam bezwarunkowa, albo chustkę, albo czapeczkę z siateczką i zasłaniam go przed słońcem jak mogę, bo nie uważam żeby dla malucha takie słońce było zbyt zdrowe. Mój szkrab ma już pięć ząbków i idzie szósty, więc już radzi sobie z gryzieniem, jeszcze nie chodzi ale już sam stawia po pięć kroczków ale, trochę poćwiczymy i dojdzie do perfekcji, a co u waszych dzieciaczków, jak tak ich postępy, bo jestem ciekawa, pozdrawiam mocno pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane Mamusie, moja córunia już świętowała swoje pierwsze urodzinki. Duuużo gości, piękne prezenty, wesoło, kolorowo, cudnie. Niedługo Wasze skrzaty zaczną świętować i dmuchać pierwszą świeczkę na torciku:) życzymy Wam samych niezapomnianych chwil, uśmiechu, aby każdy dzień był dla Was i Waszych maluchów piękniejszy od poprzedniego:) szczególne życzenia dla 1 czerwcowej przyrodniej siostrzyczki wirtualnej - córuni czarnobialegokota!! pozdrawiam Wszystkie Mamy i dzieciaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysta 83
Witam to znowu ja, mam pytanie czy któreś z waszych dzieciaczków urodził się 22 czerwca ? tak jak mój synek. bo jestem ciekawa, czy też ma wirtualnego braciszka, albo siostrzyczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusikaaniusika
Witajcie kobietki!! Dawno mnie nie było, ale każdą wolną chwilę poświęcałam na naukę sterowania innym czterokołowym pojazdem niż wózek. Od dziś jestem zmotoryzowaną mamuśką! Moja Tosia wczoraj skończyła roczek, ale imprezka ze względu na mój egzamin przełożona za tydzień. Tosia próbuje chodzić, coraz lepiej jej to wychodzi, a do perfekcji opanowała wspinanie - nawet po drabince na łóżko piętrowe starszej córy wyjdzie. Mówimy na nią Alpinista. Robiliśmy jej tety alergiczne i odkąd bierze syrop na alergie już tak często nie choruje. Przy bardzo wietrznej jak również i słonecznej pogodzie zakładamy czapeczkę. Po domu chodzi w skarpetach albo na boso. Tosia jest fajnym roześmianym Bączkiem i ciężki okres niemowlęcy odszedł w zapomnienie! Trzymajcie się Kobietki i nasze Roczne Czerwcowe Cuda! Sto lat dla Nadii i jej wirtualnej siostrzyczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mamusie:) mam nadzieję że teraz jak już cisza przerwana częściej będziecie się odzywać. Regularnie zaglądałam na forum ale jakoś weny na pisanie nie było my roczek będziemy obchodzić 16, akurat Kalinki urodziny wypadają w sobotę:) z postępów: Kalinka mnóstwo mówi, nie będę wymieniać bo i tak pewnie bym wszystkiego nie wymieniła; ma na wierzchu 3 zęby a 4 idzie:) chodzić to przy meblach i spacerówce(!!!) chodzi, jak ją się za rączki trzyma też, samodzielnie jeszcze nie chyba woli raczkowanie-osiąga zdumiewającą prędkość pozdrawiamy całujemy Jubilatów i Jubilatki, życzy zdrowia i uśmiechów na buziach :* :* :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałam napisać jeszcze że Kalinka śmiga w skarpetkach lub rajtuzkach a jak jest cieplutko to również boso... Co do nakrycia głowy to na lato Kalinka ma takie fajne chusteczki i na spacery w nich jeździ a czasem to ściągnie sobie na szyję i jak nie ma wiatru to nie poprawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antosiamamama
My mamy roczek 26 ale robimy 1.07 w niedziele. U nas 8zebow 4 na doli i 4 u gory, na nozkach Antek juz biega, a nawet od kilku dni chyba zapomnial juz o raczkowaniu, mowi tylko mama, baba, brum brum i takie pojedyncze sylaby, ale wszystko rozumie np jak ma cos dac i tp. i slicznie robi papa:) uwielbia wyglupy i zabawy w akuku albo jak tata sadza go sobie na szyje i robi z nim patataj:) smieszek nasz kochany:) a co do czapeczek to widze ze wszystkie mamy robia tak jak ja tylko ze u mnie na wsi jest tak ze jak zobacza ze Antoni nie ma czapy to "o matko boska"itd a ja mam to gdzies ale w glebi dusz mnie to wkurza. juz nie moge sie doczekac imprezy naszej ale oczywiscie boje sie czy wsio pojdze ok...;p buziaczki dla was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam.czesto czytam o was Czerwcowki 2011 poniewaz sama urodzilam synka 16.06.2011.4400 kg i 60 cm szczescia.ma na imie Alan i jest zdrowym wesolym chlopcem.uwielbia reklamy Fun Pack i dlatego tez bedzie mial torta z sercem i rozumem.pozdrawiam was wszystki i wasze pociechy rowniez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysta 83
Witam mamusie i dzieciaczki, oraz ciebie zdolnegoslaska na naszym forum i twojego synusia Alanka. Ale fajna pogoda teraz jest ani, za zimno, ani za ciepło, mały może bez czapeczki latać, bo wiatru też nie ma. Kobiety mam pytanie, czy wy jeszcze kąpiecie swoje maluchy w wanienkach? czy w wannie, bo ja jeszcze w wanience i zastanawiam się, czy już jej nie podziękować za pomoc. I czy używacie jeszcze oliwki po kąpieli? bo moja znajoma już dawno nie oliwkuje swojego synka, a ja jeszcze po staremu, myję małego buzie przegotowaną wodą i oliwkuje go jak niemowlaka i zastanawiam się jak jest u was. Pozdrawiam was i życzę miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie czerwcóweczki! To patrzę, że z 16 czerwca nie jesteśmy tylko my :) Długo się nie odzywałam, ale naprawdę nie miałam czasu. Córcia nie daje posiedzieć przy komputerze, bo jak tylko otworzę laptopa to ona już na nim leży i klika ;) Z nowości to wychodzą kolejne dwa zęby na górze (mamy póki co 4 :) ) no i najważniejsze mała sama chodzi :D Co do kąpieli to już dawno przestałam myć buzię przygotowaną wodą i oliwkować. Oliwki użyłąm chyba ostatni raz pół roku temu. W wanience nadal kąpiemy, ale tylko dlatego, że nie mamy wanny. Ale przeważnie i tak jest to tylko prysznic, bo po intensywnym dniu córa nie ma już siły na kąpiele w wanience :) Pozdrawiam Was wszystkie! :) muszę już lecieć, jeszcze się odezwę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane mamy i dzieciaczki! Wszystkiego najlepszego z okazji cudnych pierwszych urodzinek :) zdrówka i radości dla wszystkich którzy już świętowali i tych którzy świętować będą. Nasza Natalia urodzinki obchodzić będzie 25tego - imprezka w domu, torcik i pyszności w towarzystwie babć, dziadków i cioć. Jeszcze jesteśmy na wsi, do miasta zjedziemy na niedzielę i dopiero wtedy rozpoczniemy przygotowania. U nas chodzenie na tapecie tzn oswajanie się z tą umiejętnością i opanowywanie jej. Jeszcze nie biega, chodzić sama próbuje tylko wygodniej jej na czterech - zasuwa że trudno dogonić ją czasem. Tak mówią, że dzieci które ładnie raczkują ociągają się z chodzeniem. Nie wiem czy to prawda ale u nas chyba się sprawdza. Ząbków mamy siedem i ósmy tuż tuż. Spryciula mała dużo już rozumie i ładnie się rozwija. Pozdrawiam wszystkie mamy i dla Was życzenia bo rok temu nie lada zadanie miałyśmy do wykonania :) Całusy i sto lat dla maluszków !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim tym dużym i tym małym :) Sto lat dla byłych, obecnych i przyszłych Solenizantów/ Solenizantek :) Ale ten rok zleciał! Dosłownie migusiem! My świętować będziemy 15,06 w gronie rodzinnym, w domku. Torcik zamówiony, balony i takie tam kupione, także przygotowania pełna parą ;) My kąpiemy się już od dawna w wannie. Nie oliwkuję Małego tylko smaruję balsamem Topicrem'em. Buźki też nie myję przegotowaną wodą już od bardzo dawna. Nadal karmię piersią a Mały nic poza moim mlekiem nie chce jeść. Najbardziej martwi mnie, że nie toleruje mięsa :/ Mam nadzieję, że w końcu da się przekonać do szyneczki.... no chyba, że ma zamiar być wegetarianinem ;) Mamamuu - u nas przesąd z raczkowaniem się nie sprawdził. Mały miał 7 m-cy jak zaczął raczkować a 10 jak zaczął chodzić. To wszystko zależy od dziecka. My jesteśmy na etapie wchodzenia na wszystkie możliwe wysokości! Oszaleć można! Mały Szkrab dosłownie niczego się nie boi. Z tych wysokości oczywiście schodzi przodem czyli na głowę :/ Pozdrawiamy serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczęta:) przede wszystkim gorące życzenia dla Dzieciaczków zdrówka, uśmiechu codzień i miłości:) czytałam forum ale to po nocy i nie miałam weny na napisanie u nas 3 zęby, 4 już tuż tuż; 11 czerwca Kalinka postawiła pierwsze samodzielne kroki roczek robiliśmy kameralny:) a Wy jaktam? Jak osiągnięcia Waszych szkrabów? Pozdrawiamy serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysta 83
Witam mamusi i ich dzieciaczki,ja też przyłączam się do życzeń, zdrówka , szczęścia i dużo radości. My mamy roczek 22 czerwca ale odprawiamy 25 więc już powoli przygotowania pełną parą, ja mam mieć 20 ścioro gości więc mam co robić.Synuś też już śmiga po domu, od 10 tego czerwca i nawet ładnie mu to wychodzi. Ząbków już pełna buzia, 4 na górze i dwa na dole, no i czekamy na więcej. pozdrawiam i życzę miłego dnia, trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysta 83
witam mamusie i ich dzieciaczki, widzę okres wakacyjny, wszyscy na wczasach, nikogo na forum, no mam nadzieję, że ktoś jeszcze nie wyjechał i dowiem się co tam u waszych maluszków, jak postępy w chodzeniu i czy już na szczepieniu byłyście czy czekacie do 13 miesiąca, ja się wybieram w przyszłym tyg, pneumokoki i pozostałe, więc dwa kłucia będzie miał, jak ja to przeżyję, tego nie wiem.. Mój szkrab już śmiga po całym podwórku, więc tylko latam cały dzień za nim a on za kotkami się ugania, słodziak taki. Ale ten czas leci nawet się nie obejrzymy a nasze maluszki już dwa latka będą obchodziły, hi hi ale do tego czasu jeszcze daleko ok pozdrawiam i życzę miłych wakacji, dla was mamusie i waszych szkrabów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) my się nie urlopujemy. Można powiedzieć że regularnie zaglądałam, ale brak nowych wiadomości jakoś mnie zniechęcał do pisania. Kalinka ma 4 zęby i widzę że nie długo lewa dwójka się pojawi. Z chodzeniem coś się ociąga, tzn. po domu to chodzi ale na podwórku to idzie do kwiatkow i ciągle przed nimi siada a jak się znudzi to do raczkowania. Ma bogaty zasób słów(jak na swój wiek) i dużo z otaczającego ją świata rozumie. Szkoda że topik umiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Widzę, że topik zupełnie padł. No cóż, takie życie... każda z Nas ma milion innych zajęć ;) Może spotkamy się podczas kolejnej ciąży ;) Znowu będziemy miały więcej czasu na błogie lenistwo :) Pozdrawiamy serdecznie i życzymy dużo zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysta 83
Witam, mamusie ich dzieciaczki , my też nie na wczasach, ślub brata trochę nas będzie kosztował więc wczasy muszą poczekać do przyszłego roku. Mały lata jak szalony po podwórku a ja za nim, przynajmniej kondycję sobie po ciąży wyrobie. Ząbków mamy 6 i na razie żadnych innych na horyzoncie nie widać, ze słownictwem też stoimy po staremu, ale słyszałam że chłopcom trochę ciężej idzie mowa, niż dziewczynką, a co tam u waszych maluszków? Pozdrawiam was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Kalinka każdego dnia coś nowego wymyśla;) biega po podwórku a my(mama,tata,babcia) za nią. Zębów ma 5 i w najbliższym czasie raczej to się nie zmieni. Uwielbia psy i koty, ale na odległość, gdy się do nich zbliży ucieka na ręce. Je właściwie wszystko, uwielbia pomidory i ogórki:) cieszę się że mimo natłoku zajęć i wrażeń ktoś wszedł na forum i się odezwał pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antosiamamama
witam, ja zagladal czesto ale weny nie ma na pisanie, a tyyyyle sie dzieje, ciagle zamieszanie . poczatkowo roczek teraz remont a ogolnie teraz to zamieszanie z biegajjacym i ciekawskim Antkiem:) w sumie niczego sie nie boi, wszystko go ciekawi, wszystko by adl a najchetnie to co jest be...:) wsio w jaknajlepszym porzatku tylko mowi malo... ale wszystko rozumie chyba nie ma slowa ktorego nie rozumie. a najbardziej to lubi brum, brum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Antosiamama widzę że Twój Antoś to taki Łobuziak jak moja Kalinka:) też wszystkiego ciekawa, bać to boi się włączonej suszarki do włosów i szczekającego psa, do wszystkich idzie, do każdego się uśmiecha. Dużo rozumie ale też dużo mówi, co prawda po swojemu ale idzie się z nią dogadać Buziaki dla wszystkich:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daaawno tu nie zaglądałam, topik wygasł widzę... pozdrawiam Was mamusie i buziaki dla Waszych czerwcowych skrzatów!! :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Też zaglądam od czasu do czasu ale widzę że wszystkie jesteśmy pochłonięte prozą życia codziennego. My ciągle między wsią a miastem. Zaliczyliśmy też tygodniowy pobyt w szpitalu z powodu rotawirusa. Nikomu nie życzę. Nie chcę nawet o tym pisać. Najważniejsze, że wszystko za nami a Natalia ma się już świetnie. Mała biega jak szalona. Straszna z niej indywidualistka, miałam okazję podpatrzeć inne dzieci w jej wieku w szpitalu i byłam zdumiona jak łatwo poddają się rodzicom. No cóż nie ma z nią lekko ale cieszymy się że tak świetnie sobie radzi i mamy nadzieję, że w przyszłości nie da sobie w kaszę dmuchać. Trzymajcie się dzielnie. Dużo radości i samych sukcesów życzę wszystkim. No i zdrowia bo jest najważniejsze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Nasz topik niestety padł! Ale szczerze powiem, że się nie dziwię, bo ogrom obowiązków i zajmowanie się pociechami pochłania bardzo dużo czasu, tym bardziej, że nasze dzieci są na takim etapie, że wszędzie ich pełno :) i trzeba mieć oczy nawet "z tyłu" :) U nas dużo się zmieniło od ostatniego "napisania" przeze mnie. Córeczka rośnie jak na drożdżach, je razem z nami, słoikami od dawna zaczęła się brzydzić, co spowodowało u mnie szok, bo wcześniej zajadała się nimi aż uszy się trzęsły. Ważymy ok 12 kg, zębów jak było mało tak nadal mało... ale jeszcze zdążą wyrosnąć :) i rośnie nam mała gaduła- naprawdę jak na swój wiek mówi dużo, najbardziej lubię jak woła do męża "tatuś" :) jestem ciekawa co u Was, wiem, że chęci do pisania jest bardzo mało, tym bardziej, że cisza jak makiem zasiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:) super, że się odezwałyście. My od tygodnia walczymy z jakimś wirusem, najpierw temp.ponad 40st. (na szczęście od razu po antybiotyku spadła), teraz katar, kaszel...Do tego ja smarkata i pociągająca:) Echhh. Siedzimy w domu i już czegoś dostaję:/// Nadusia super się rozwija, waży 10kg, zębów hmm chyba 13, a chodzić nam zaczęła jakiś miesiąc temu. Tak że najstarsza Czerwcóweczka a pewnie najpóźniej z Waszych skrzatów kroki stawiać zaczęła.:) Wszystko powtarza, rozumie. Tylko "mama" dalej jest "tata", przekora jedna:) Pomaga mi w domku, uwielbia Serce i Rozum, je wszystko a najchętniej mięsko. A słoiczki łooo kilka miesięcy temu były. Zresztą chyba na palcach dwóch rąk i może nóg mogę zliczyć, ile w życiu słoiczków zjadła. Od początku uczyliśmy jeść to, co my. Jak tam u Was dziewczynki, wróciłyście do pracy? Ja mam niby do grudnia wychowawczy, ale już bym chciała do pracy wrócić. Tylko o jakiejś niani musimy pomyśleć. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antosiamamama
Hej! u nas zebow 12, mamy jedynki i dwojki i czworki... rozumiemy wszystko mowimy wcciaz nie zaduzo, uwielbiamy dziadkowy masazyk, to co mama mowi ze be i wchodzic tam gdzie wysoko:) co do słoiczkow to u nas chyba na palcach jednej reki bysmy policzyli, Antek nie chceila wcale ich jesc od poczatku chcial to co my, tylko jakos miesa nie zabardzo za to ziemniaczki uwielbia:) pozegnalismy sie juz ze smoczkiem-jak? poprostu poraz kolejny go zgubil i stwierdzialam ze trzeba to wykorzystac:) i siie udalo:) tylko ze od tego czasu nie chce pic z buteli ze smoczkiem... ani mleka ani kaszki... a jego ulubiona zabawa to wylewanie picia z butekli, badz przelewaniie do kubka. no pieknie pijemy z kubka, sam pije i z butelki takiej jak sa kubusie playe tez:) aj pisac i pisac by mozna... ja do pracy nie wracam bo nie mam gdzie bo nie pracowalam. Antka urodzilam dwa mce po skonczeniu technikum (z wyboru a nie z wpadki:)) aczkolwiem mysle nad znalezieniem czegos ale to trudne bardzo...:( pozdrawiam was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Może niektóre z Was mnie pamiętają. Jakieś 2 lata temu razem z Wami wyczekiwałam terminu na czerwiec 2011, ale niestety się nie doczekałam w 10tc musiałam zniknąć z forum. Przeszłam bardzo dużo, bo okazało się, że straciłam ciążę z powodu zaśniadu groniastego - nowotworu trofoblastu, musiałam czekać pół roku na możliwość starania się o kolejną ciążę, a potem doszły problemy z niepłodnością, leczenie trwało 16 miesięcy i tak mi upłynęło jakieś 2 lata. Obiecałam kiedyś, że jak znów będę w ciąży to się odezwę, więc się odzywam:) Jestem obecnie w 15tc, tym razem książkowo i wszystko wskazuje na to, że w kwietniu 2013 zostanę mamą:) Wasze dzieci są już takie duże:) Bardzo się ciesze Waszym szczęściem i gratuluję wszystkim szczęśliwym mamom. Ja na swoje szczęście musiałam trochę poczekać (nie było to łatwe) ale warto było:D Pozdrawiam Was serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Może niektóre z Was mnie pamiętają. Jakieś 2 lata temu razem z Wami wyczekiwałam terminu na czerwiec 2011, ale niestety się nie doczekałam w 10tc musiałam zniknąć z forum. Przeszłam bardzo dużo, bo okazało się, że straciłam ciążę z powodu zaśniadu groniastego - nowotworu trofoblastu, musiałam czekać pół roku na możliwość starania się o kolejną ciążę, a potem doszły problemy z niepłodnością, leczenie trwało 16 miesięcy i tak mi upłynęło jakieś 2 lata. Obiecałam kiedyś, że jak znów będę w ciąży to się odezwę, więc się odzywam:) Jestem obecnie w 15tc, tym razem książkowo i wszystko wskazuje na to, że w kwietniu 2013 zostanę mamą:) Wasze dzieci są już takie duże:) Bardzo się ciesze Waszym szczęściem i gratuluję wszystkim szczęśliwym mamom. Ja na swoje szczęście musiałam trochę poczekać (nie było to łatwe) ale warto było:D Pozdrawiam Was serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×