Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

ja chyba będę weekend jutro odsypiać bo wczoraj wiadomo że nic nie piłam a czuje się jak na kacu;) chyba symbioza z M on pija ja mam kaca;) Jednak te obroty trzeba zmniejszyć bo organizm sam się dopomina ehh Buteleczki chociaż 1 myślę że sie przyda właśnie do herbatki wody czy mleczka. Wiem że u nas w szpitalu jak dają paczki to butelka aventu jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dzisiaj pustki ... Ja już jutro zaczynam semestr... eh, odzwyczaiłam się od uczelni... :) Chyba postaram się o indywidualną organizację studiów i będę dojeżdżać w miarę możliwości, bo już się robi coraz ciężej... A siedzenie 7 godzin na wykładach będzie wyczerpujące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martuska_de Ja też zaczęłam nowy semestr (tzn, tydzień temu). Póki co będę normalnie chodzic na zajęcia. Mam je tylko raz w tygodniu, w poniedziałki od 9-17. Bo to już ostatni semestr (V rok). Więc póki Maleństwo nie będzie protestować- będę normalnie dojeżdzać autkiem(45 km) na uczelnie. To juz 21 tydzień, a na uczelni o mojej ciąży wiedzą tylko 3 koleżanki:) Faktycznie, dzisiaj tu troszkę pusto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zula Ja dopiero drugi semestr, bo późno zdecydowałam się na studia... Narazie też mam zamiar normalnie chodzić na zajecia... U mnie wie cała grupa, bo jest nas tylko 9 osób hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
czesc dziewczyny umnie problemow ciag dalszy teraz tata wspzitalu dzis ma zabieg na serce apozniej zoabczymy co dalej , mama sama w domy wiec z Zuza chyba pojdziemy do niej do srody bo we czwartek zmala do lekarza a wpiatek ja na polowkowe myslalam ze juz koniec zlego poczatku roku a tu w sobote mama dzwonize pollozyli tate no ehh oby tylko wszyswtko sie udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
codo studiow to ja naszczescie mam skonczone , ale czasem chcialoby sie tak wyrwac i jeszcze pochodzic :) noale juz 2 dzieci wiec 2 kierunek odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
hej. ja tez mam szczęście że studia skończyłam bo nie wyobrażam z dzieckiem zakuwać do sesji , to nie dla mnie. ale nie powiem fajnie było wyrwać sie z domu w weekendy na studia. a ja mam dziś wizytę , i zaczęłam 24tydzień 1 dzień,czyli 25 tydzień trwa. jeszcze muszę pójść do fryzjera osobistego , bo wczoraj nie miałam siły i zaufania do jego ręki po weselu .... jeszcze by coś poobcinał mi :-P nie to co trzeba. nic uciekam palić w piecu bo ma 15 stopni mrozu , ja chcę lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
umnie 24 tydz i 4 dzien wg suwaczka wiec zaraz koniec 25 tyg, ale czas leci , no i w koncu wpiatek polowkowe jakos wydajemi sie pozno , wiekszosc z was juz miala , nie wiem czemu lekarz dopiero teraz wysyla a na kazdej wizycie sie upominałąm:) no nic aby wszystko bylo ok , i bedzie mozna wyprawke kupowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
każdy lekarz inaczej , jedni od 20 tyg robia , mój 21/22 tydzień kazał przyjść , a to że 24 tydzień to tez słyszałam że robią . też się wybieram po wyprawkę jakoś z początkiem marca , chcę kupic wszytsko co dziecku i sobie . niech będzie gotowe. resztę ubranek co mam dostać na początku kwietnia wezmę . no i powiem dla lekarza dziś by sprawdził czy przez miesiąc nic jej więcej nie urosło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamusie w ten zimowy poniedziałek :( Boże mam dość tej zimy :( kozaki zakłada mi mąż bo ciężko mi się schylić :( płaszcz mnie już gniecie choć zamek jeszcze dopinam :( mam nadzieję że to ostatni atak tego śniegu w tym roku :(... Kasiunia my mamy termin na 16.06 a ja połówkowe będę mieć dopiero 3.03 także co lekarz to robi inaczej :) mnie powiedzieli że wtedy będzie najlepiej wszystko widać a mnie to obojętne kiedy mi je zrobią ważne żeby z małą było wszystko ok :).. u mnie kolejny dzień bez słodyczy oj cięzko strasznie :(.. w sobotę zjadlam maleńkie ciasteczko jedno chyba nie zaszkodzi a lekarz kazał ograniczyć a nie odstwić zupełnie więc sobie tak to tłumaczę że np w sobotę maleńkie będę podjadać... Herbaty też słodze mniej ale zupełnie gorzkiej nie wypiję :(... My już po śniadanku mała coś dziś mało aktywna może odpoczywa po dość rozbrykanym weekendzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki :) Kasiunia trzymam kciuki za tate. Wszystko bedzie w porzadku-musi :) My wczoraj pojechalismy do znajomych, mezowie oczywiscie sobie piwkowali, a my plotkowałysmy. No i dowiedziałam sie ze coraz gorzej w ich małżeństwie....chłopak 27 lat i popadł w alkoholizm. Pije coraz wiecej i coraz czesciej nie widzac w tym problemu. Maja niespelna 1,5 roczne dziecko a on takie cyrki odstawia :( tak mi przykro... :( nawet moj maz z nim rozmawial, ale on uwaza ze wszystko w porzadku. szkoda ze nie widzi jak rozwala swoja rodzine.... co do uczelni ja teraz w sobote zaczynam VI semestr :) soboty nie beda zle bo tylko do 15.30 ale niedziele od 8 do 20 ;( ehh obym sie juz tak dobrze czula do konca :) na uczelnie mam bliziutko wiec to tez duzy plus. Sesji sie nie obawiam tylko obrona mnie czeka za rok w lutym :/ nie wiem kiedy napisze ta prace w noworodkiem :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jak ja nie lubie poniedzialkow! :( Kasiunia- mam nadzieje, ze wszystko sie ulozy, faktycznie poczatk roku masz nieciekawy, ale pzeciez tak nie moze byc caly czas. trzymam kciuki za Twoja rodzinke ja studia skonczylam, kurcze juz nawet nie wiem ile to lat juz. ale to najlepsze lata i powinien przezyc kazdy takie. na studiach poznalam tez mojego lubego. wiadomo nauka, nauka, ale imprezowac trzeby bylo. dobrze sie wyszalec. w tym czasie w ogole nie myslalam o dzieciach. na 4 roku wyszlam za maz. co prawda Eryk to nasza cudowna wpadka, ale taka pt. co ma byc to bedzie, w razie W damy rade. nic nie liczylismy, nawet oboje uwierzyc nie moglismy ze to sie stalo :) na szczescie oboje juz po studiach i wlasnie wyjezdzalismy tutaj. mysle ze to byl najlepszy moment. u mnie sniegu nie ma juz od dawna, ale zimno jest. ma byc w dzien -4. a juz paczki widzialam na galeziach :( dopiero pod koniec tygodnia ma sie ocieplic i ponoc ma byc +8. pozyjemy, zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej w ten zimny poniedziałkowy poranek... dosyć mam już tej zimy...brrr zimno..u nas teraz jest -7. co do studiow to ja zaczęłam już 4 semestr...ja tam za bardzo nie martwie sie jak bede obraniac sie...pożyjemy zobaczymy...mąż mi pomoże,bedzie pilnował dzieciaki..jakos damy rade. kochane ja tak wczoraj rozmawialam z moim Mariuszem o antykoncepcji po porodzie. zaprpopnował mi wkładke...ale ja sie strasznie boje i chyba raczej sie nie zdecyduje...a wy jak bedziecie sie zabezpieczac?tabletki?prezerwatywy? czy moze jeszcze cos nnego?!!! ja juz z dwojka bobasow bede wiec trzeba pomyslec o przyszlosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanka- ja zakladam Mirene. tez mam obawy, ale mysle ze to najlepsza forma antykoncepcji dlugoterminowej :) no i spokojnie mozna przy niej karmic. orientowalam sie w cenach i tutaj to 400-450. ciekawe ile to w PL kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko....
hanka ja to limit na dzieci jeszcze nie wykorzystam , bo dopiero pierwsze dziecko. więc myśle max dwójkę będziemy mieli , ale się zobaczy . co do antykoncepcji , to szczerze mówiąc nie wiem , tabletki raczej nie , my jechaliśmy na gumkach od lat 8 chyba rządnej wpadki nie było i nigdy nie pękła także u mnie to była 100% antykoncepcja :-P póki co nie zawracam sobie tym głowy , poradzę się swego ginka co lepiej i tak dalej , ale dopiero po porodzie. zresztą nie wiem czy tabletki można brać jak się karmi piersią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej o poranku;) Kasiunia trzymam kciukasy za Tatę i oby juz ta zła passa się skończyła u Was Studia tez mam za sobą ale w ciążę zaszłam na 3 roku więc cały semestr z brzuchem, w tym 2 sesje masakra jak sobie przypomnę:) 2 lata studiów z dzieckiem, 1 rok jeszcze ok bo mały jako niemowlę super grzeczny mogłam się uczyć a 2 rok pisanie pracy ciężko było bo Olek z tych bardzo żywotnych dzieci. Dałam radę w 1 terminie się obronić. Ja studiowałam dziennie;) miałam indywidualny tok planowania zajęć czyli plan sobie sama układałam było nieźle zawsze na trochę z domu się wyrwałam, poplotkowałam. Ze względu na ciążę czy dziecko żadnych ulg nie było . Dzisiaj mam w planach lenia :) Jestem po weekendzie wykończona taki imprezowy był jak dla mnie za dużo. Na dworze zimno juz mam dość Myślałyście o kurtkach/płaszczach wiosennych? Ja jeszcze może z 5-10 cm mam luzu ale nie wiadomo jak długo ta zima będzie trzymać. Szkoda mi kasy na kurtkę która będzie za duża zaraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja sie jeszcze zastanawiam czy nie jestem do niej za młoda? słyszalam ze nie jest to dobry wiek...ale coz....zobaczymy:) a jak sie z nia czulas?mialas jakies plamienia,dlugie krwawienie? i jak w ogole to u cIEBIE WYGLADAŁO..JA MAM OBAWY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam troche trudniej z malenstwem na studiach. Ale jakw idac radze sobie..mialam dużą pomoc ze strony rodzicow. wiec mysle ze nadal sobie poradze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiunia PRZEPRASZAM nie doczytałam o twoich problemach :( ja rózwnież mocno trzymam kciuki.. Przecież w końcu musi być lepiej.. Mam nadzieję że prędko wyjdzie słońce :) hanka co do antykoncepcji to mjy się zabezpieczać będziemy tylko prezerwatywą :) tak jak do tej pory starałam się 5 cykli i ja jestem z takich co nie wierzę we wpadki :) choć wiem że się zdarzają :) no i ta prezerwatywa będzie tylko do czasu jak mała skończy 1,5-2 latka później nie będziemy używać nieczego... Chcę dwójkę dzieci ale nie chce już świadomie starać się o maleństwo co ma być to będzie :).. Na pewno tabletek ani plastrów nigdy nie będę używać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewcia sorki ja myslalam ze ja mialas!!! żle przeczytałam...ale spycham to na ciąże hehe:) koncentracji brak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem jak bedziemy sie zabezpieczac.... mysle ze tabletki, tylko czy to mozna pogodzic z karmieniem? najwyzej ten okres przejsciowy to beda gumki. o drugim dziecku bedziemy myslec naprawde za dobrych kilka lat o ile w ogóle sie zdecydujemy. Planujemy wziac duuuzy kredyt wiec nie wiem czy z 2 dzieci dalibysmy rade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prolaktynka ja też byłam od tych które nie wierzą ww wpadki! ale jednak stało się inaczej... nie planowałam mię drugiego dziecka tak szybko. Ale teraz jestem szczęśliwa:) Eryka planowaliśmy bo lekarz powiedzila mi ze jak zajde w ciąże to bedzie cud..i juz w trzecim cyklu sie udało:):):) nawet nie wiesz co wtedy przezywalam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martolinka jak się karmi to można brać tabletki:) Ja brałam tylko one mają jakiś inny składnik i je bierzesz cały czas...bez przewy.ja brałam przez dwa miesiące ale niestety żłe sie po nich czulam...Cerazzete sie nazywały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My niestety też mamy kredyt i jeszcze 15 lat spłacania nam zostało wiec wiesz o czym mowa.... z 2 pewnie bedzie juz ciężej a co dopiero z trojka. Ja mam dopiero pol roku firmę i place mały zus wiec jest ok. A jak za poltora roku zus bede musiala placic 850-900 zl to bedzie juz trudniej. Także już teraz zaczynam myśleć o antykoncepcji po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hanka dlatego ja też chcę tej wpadki doświadczyć :P mam nadzieję że się uda :).. martolinka ja na razie planuję ale tez mamy kredyt i nie wiem jak to będzie :) no ale moim marzeniem jest dwójka dzieci :) nie chciałabym żeby Adusia była jedynaczką ale róznie to bywa dlatego nic nie mówię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanka- nie ma "limitu" na wiek co do Mireny. pytanie czy planujesz dziecko w najblizszych 5 latach czy nie. ja nie, wiec wybralam Mirene. zobacze tylko gdzie ja zaloze czy w PL czy tutaj. Martolinka- sa tabletki dla karmiacych mam. mnie one nie bardzo sluzyly, dlatego nie chce juz tabletek. a prezerwatytwy? ja nie wierze w ten wynalazek, tym badziej ze oboje mamy "uczulenie" na to :P Palusia- ja dzis chodze jak snieta i nie bardzo wiem co ze soba zrobic. na dworze -7 :( co prawda slonecznie, ale nie chce mi sie nawet nosa wysunac z domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie... "nigdy nie mów nigdy" tak mi powtarzała moja mama.... bo mowilam ze to za wczesnie na drugie dziecko i wogole...i stało sie:P a tato zawsze powtarzał "z du**ą nie ma żartów" do konca zycia to zapamietam...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja liczę ze Mirena u nas kosztuje do 1000zl! czytalam w necie to sama wkladka 650-700zl plus jeszcze założenie. Tani interes to nie jest ale zastanowic sie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×