Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Barbara30

Moję życie jest puste.

Polecane posty

Gość Barbara30

Pracuje, jestem zdrowa, mysle ze jestem osoba lubiana itd. ale mam problem... W tym sek ze nie widze sensu zycia, istnienia, Lata leca a ja stoje w miejscu, Trace radosc z zycia i to sie pogłebia z miesiaca na miesiac... Kiedyś cieszyły mnie drobiazgi: ładna pogoda, nowy film, dobre jedzenie a teraz z niczego nie potrafię czerpać przyjemności. Jest tak dlatego ze nie ma w moim życiu miłości. Tak naprawdę nie mam nikogo kto nadał by sens istnieniu, kogo bym kochala z wzajemnościa, gdzie byłoby partnertstwo, zaufanie, wspólne życie itd. Nie pisze zeby sie wyazlic ale z zapytaniem czy tez miewacie takie mysli. Jak sobie z tym radzicie? Co robicie? Albo moze jakies rady? Bo naprawde nie bawi mnie juz to zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, mam tak samo
jak sobie radzę ? żyję z dnia na dzień, praca, jedzenie, tv, spanie też mnie to nie bawi ale biorę co jest czytuję kafe - ludzie mają większe problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm to skończ z życiem chyba się nudzisz albo czekasz na kopa w dupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×