wybór psa- buldog angielski

zastanawiam sie z chlopakiem nad kupnem psa ale mam kiepskie na to warunki.. mieszkamy w mieszkaniu, on pracuje po 8 godzin a ja nawet dluzej czasem i w roznych godzinach.. chcemy aby pies mogł sam przebywać w mieszkaniu, wymagał mało biegania (brak czasu na dlugie lazenie po parku), nie byl za drogi w utrzymaniu.. poza tym zeby nie byl niebieczny dla dzieci (planujemy kiedys je miec:) chlopak twierdzi ze buldog angielski spelnialby te warunki.. zgadzacie sie??

nie masz ani warunków ani czasu dla psa, więc daruj se, bo to nie zabawka, tylko żywe stworzenie, które sika, robi kupy, gryzie co tylko w zęby mu wlezie

zdaje sobie z tego sprawe ale jakos praktycznie kazdy czlowiek pracuje 8 godzin dziennie a wiele z nim ma psa! mysle ze mozna to jakos pogodzic tylko zdaje sobie sprawe ze napewno nie kazda rasa.. sa psy ktore musza biegac kilka godzin dziennie lub takie ktore dostaja depresji gdy sa same w domu.

lepiej sobie kup maskotkę

w waszym przypadku lepszy byłby kot a najlepiej dwa, polecam maine coony, to takie koto-pieski http://pl.wikipedia.org/wiki/Maine_Coon

przeciez buldog to jeden wielki chodzacy miesien :P musi sie wybiegac na pewno! moj szwagier ma buldoga ang, i jest przekochana, ALE te psy musza miec specjalna diete, i chrapia i pierdza gorzej niz facet :P

no ale jak kota wyprowadzic na spacer?? w domu ma kuwete ale pochodzic na swiezym powietrzu raczej tez musi.. a my nie mamy wlasnego podworka.. przeciez nam ucieknie bo koty nie przywiazuja sie do ludzi

maine coony nie muszą wychodzić na zewnątrz, są szczęśliwe i bezpieczne w domu, jak masz balkon, to mu wystarczy, tylko trzeba go osiatkować, żeby nie wypadł

dzieki, przemysle sprawe

Przede wszystkim przeczytaj jak najwięcej o wszystkich rasach. Ja niedawno kupiłam psa, a wybór zajął mi rok. Dla mnie najważniejsze było, żeby pies mało szczekał, był przyjazny dla ludzi, dzieci i innych psów, żeby NIE DOMINOWAŁ, dzięki czemu łatwo by się go wychowywało i nie byłoby problemów. Do tego kolejna bardzo istotna rzecz - brak obciążeń genetycznych no i zdecydowanie piesek nie należący do ras olbrzymich, tani w utrzymaniu, nie wymagający bardzo długich spacerów i krótkowłosy. Co wyszło - whippet. Mam go od kilku miesięcy i jestem bardzo szczęśliwa - pies cichy, szybko się uczy, zero problemów, a do tego przytulanka niewyobrażalna! Nawet prowadzimy jej bloga, bo do tego stopnia zakochaliśmy się w tej rasie! Bardzo wygodny pies-kanapowiec, a przy tym na spacerze szybki jak strzała. Jeśli kogoś zaciekawiłam, to tu są zdjęcia i filmy naszej Lany: http://whippet-bydgoszcz.blogspot.com/ Tego psa polecam zdecydowanie, nie "bo jest ładny", albo "bo takiego akurat mam", tylko dlatego, że spełni oczekiwania większości ludzi i nie sprawi kłopotów hałasowaniem, chorobami czy agresywnością. Zanim wybierzecie, przede wszystkim poczytajcie ile się da o danej rasie i nie kupujcie z pseudohodowli!

biedni sąsiedzi będa musieli wysłuchiwać wyjca tyle godzin