Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość usmiechnieta panienka

Kto powinien ZAPLACIC? Mezczyzna czy kobieta?

Polecane posty

Gość burgundowowlosa
matacz, oczywiscie, ale zaproszenie jest zobowiazaniem zapraszajacego do zaplaty. Innymi slowy osoba zapraszajaca popelni faux pas jesli nie zaproponuje ze zafunduje to na co zaprosila :) osoba zaproszona ma wolnosc wyboru. :) Niezalezna kobieta z klasa ZAWSZE placi za siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hankaaaaaaaaa
U mnie to jest tak: obydfwoje studjujemy, moj facet na wakacje znalazł stała prace i nawet niezle zarabia, czesto wspolnie decydujemy ze mamy gdzies wyjsc ale on nigdy za mnie nie placi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
usmiechnieta - nie pzrejmuj sie głupimi wpisami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usmiechnieta panienka
" i zawsze cie zaprasza i ZAWSZE nie masz kasy? zalosne" zalosne jest to ze nie przeczytalas tematu a sie madrzysz. Opisalam trzy randki sprzed roku, nie pisze o jednym facecie. Teraz jestem w zwiazku i opisalam jak to u nas wyglada. Poczytaj zanim zaczniesz pisac "zalosne"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
juz ci pisałem - to nie jest klasa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
zachowanie sie z klasą , jest pzryjecie owego zaproszenia , inaczej piszac - pzrestrzeganie etykiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burgundowowlosa
Matacz, to co z tego, ze tak odpisales? na innym topicu twierdzili, ze klasa jest kiedy mezczyzna placi ZAWSZE :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usmiechnieta panienka
jak mezczyzna zaprasza kobiete a ta sie godzi to owy mezczyzna pokrywa za nia rachunek. Kobieta z kasa mowi ze nie trzeba ale przystaje na to, po czym zaprasza tego mezczyne na inny dzien do restauracji- czyli rewanzuje sie. To jest kobieta z klasa, a nie pani, ktora przy stoliku jazgocze ze zarabia sama na siebie i kloci sie o zaplacenie swojej czesci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
klase sie ma wtedy kiedy zna sie zasady sawua vivre i nic inaczej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burgundowowlosa
Tak, jak juz Ci powiedzialam, wspolczesnie zaproszona kobieta MOZE - ZGODNIE Z ETYKIETA - sama za siebie zaplacic :) a Prawdziwa, Dumna, Niezalezna kobieta zrobi to ZAWSZE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burgundowowlosa
Matacz, nie zauwazyles, ze zasady te zmienily sie przez ostatnie 20 lat? :P Doczytaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usmiechnieta panienka
burgundowowlosa poczytaj wiec o klasie w zasadach savoir vivre a nie na kafeterii:D Jak ktos zaprasza to albo przyjmujesz zaproszenie albo nie. A jak przyjmujesz to pozwalasz zaplacic za siebie, a potem obiecujesz rewanz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żoneczkaaaa
U mnie znowu było tak, że na początku znajomości, gdy poznawałam jakiegoś faceta, on płacił za mnie, tzn. np. kupował bilety do kina, na dyskotekę, piwko jakieś czy pizzę. Ja oczywiście miałam jakąś kasę w portfelu, ale żaden z nich nigdy nie zaproponował, żebym się dokładała do rachunku. Natomiast kiedy wychodzę z moim mężem, to ja zwykle płacę, gdyż ja trzymam wspólną kasę( ja zwykle opłacam rachunki, robię zakupy itd) . Ostatnio nawet jak szliśmy do restauracji to mąż wypłacił kasę i mówi, że on zapłaci, bo to wstyd żeby kobieta płaciła za kolację:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfr
jaka kretynka nie moge :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
Nie ! bo jesli przyjmuje zaproszenie - to zobowiazuje ja do pewnych zachowan . Jesli jednak jak pisalas w momencie zaproszenia powie " dziekuje chetnie , ale ja płace za siebie " to mozna dywagowac . Zobacz jednak jak to brzmi ? ja zapłace za siebie .... az mnie ciarki przechodzą , czyli co ? odmawia facetowi przyjemnosci zapłacenia , zaproszenia ? a w dupie ma taką kobiete i jej klase !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usmiechnieta panienka
burgundowlosa czyli mam rozumiec ze jak ty zaprasz to pozwalasz gosciowi badz gosciom placic za siebie? Bo ja ostatnio mialam urodziny i 2 przyjaciolki na jedzenie i piwo zaprosilam. Do glowy mi nie przyszlo ze mialaby placic za siebie (a proponowaly), wg nowych zasad powinnam na to pozwolic? Jesli tak to wole pozostac przy starych zasadach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
zasady sawua vivre sie nie zmieniły i nie zmienią , jesli uwazasz inaczej podaj zródło swoich domnieman , lub wiedzy , chetnie poczytam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burgundowowlosa
czytalam :) A moi goscie nie proponowali placenia za siebie :P Poza tym moi goscie to zazwyczaj moi najblizsi przyjaciele. Z przyjaciolmi obowiazuja inne zasady... Zapraszajac obcego mezczyzne nie bede sie z nim klocila, jesli zechce za siebie zaplacic :P A Wy sie klocicie? Czy po prostu tylko bywacie zapraszane, ale sie nie rewanzujecie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usmiechnieta panienka
ja sie swojemu facetowi rewaznuje i pisalam o tym. Jak kogos zapraszam to place, jak mowie mojemu facetowi zapraszam cie dzis na kolacje to nie kaze mu kupowac produktow. Jak on mnie zaprasza to tez nie wymaga bym miala w tym wklad finansowy. Ci trzej, ktorych opisalam nie dali mi szansy na rewanz bo zaprosili i wymagali od razu mojego wkladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
nie działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
znalazłem ten artukuł , a teraz Ty zacytuj mi fragment o ktory ci chodzi , bo czytam go i zytam i wynika z niego jasno , ze ja mam racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
Wiadomo, czasy się zmieniają, ale przyzwyczajenia nie. Jesteśmy nauczeni modelu zachowania, w którym to mężczyzna powinien zapłacić za kobietę. Dopuszczamy jeszcze opcję, że to zapraszający powinien „postawić randkę. Wynika z tego, że jeśli kobieta zaprasza mężczyznę płaci. Jednak żadna z nas nie powinna robić problemu, gdy nasz partner, nawet zaproszony, wyjdzie z inicjatywą płacenia. Dobre zachowanie, zwłaszcza na pierwszej randce jest bardzo ważne, to od niego zależy wrażenie, jakie wywrzemy na drugiej osobie. Dlatego warto się postarać i wiedzieć, jak należy się zachować w sytuacji płacenia rachunku. Jeśli osoba niepłacąca proponuje zrobienie czegoś poza planowanymi atrakcjami, to ona powinna zapłacić np. jeśli po wystawnej kolacji, za którą zapłacił Twój partner, namawiasz go na kino, to Ty powinnaś zapłacić za bilety. Bardzo popularne jest dzielenie kosztów randki. Kiedy randka jest spontaniczna i nie wiadomo do końca, kto kogo zaprosił, mądrze jest podzielić koszty. Nie oznacza to wcale, że mają być dzielone po równo np. jeśli Twój partner zapłacił za obiad, Ty zapłać za bilety do klubu. Dobrze jest ustalić wcześniej kwestię płacenia, aby przy przyniesionym rachunku nie było zaskoczenia jednej ze stron. Pamiętaj także, zwłaszcza, jeśli nie jesteś pewna, czy Twój partner będzie płacił, żeby mieć ze sobą gotówkę i kartę płatniczą. Niedopuszczalne zachowania Niedopuszczalne na randce jest postępowanie kobiety, która wiedząc, że zarabia więcej od partnera upiera się przy zapłaceniu rachunku przez siebie. Nagannym jest również zachowanie mężczyzny, który oczekuje zażyłości w dalszych relacjach tylko dlatego, że to on zapłacił za spotkanie. Pamiętajmy, że nie możemy oczekiwać, że na każdej z kolejnych randek to mężczyzna będzie płacił. Jeśli spotykamy się już któryś raz z kolei, dobrze jest wyjść z inicjatywą zapłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze sprzeczam się z moim facetem kto płaci.. :P Ja chce płacić, a on NIE NIE NIE i płaci on.. Później ja chce zapłacić za niego, a on znów mi na to nie pozwala .. :P Czasami zła jestem na niego, bo nie mamy oboje za dużo pieniędzy i wolałabym od czasu do czasu zapłacić za niego lub po prostu zrzucić się .. Ostatnio wiedział, że nie mam nic przy sobie i podstępem zaprosił mnie na piwo :P Bo wie, że tak bym z nim nie poszła... hehe. Jeśli chodzi o sknery, to kiedyś na wakacjach poznałam chłopaka. Zaprosił mnie na lody, za które ja zapłaciłam... Oczywiście wybrał sobie najdroższego... :O a ja miałam przy sobie akurat tyle kasy, ile potrzebnych było by zapłacić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nectarine 20
ja mysle ze to kto powinien zaplacic zalezy od sytuacji-tzn jesli np pracujacy i dobrze zarabiajacy facet spotyka sie ze studentka to uwazam ze powinien zaplacic on , jesli kobieta ma kase to nic nie stoi na przeszkodzie by placila czasem za siebie,oboje lub robila jakies prezenty ukochanemu, musze przyznac ze placenie za kobiete na 1 randce jest bardzo milym gestem :), ja akurat mam chlopaka ze ''staroswieckimi'' pogladami ,ktory niemal zawsze za mnie placi-czasem jak sie upieram to pozwoli zaplacic mi za siebie, staram sie w miare mozliwosci jakos dokladac, cos mu kupowac, gotowac to co lubi itp. I zawsze mam kase jakbym musiala za cos zaplacic choc przyznam ze pochlebia mi ze on placi - wymagac od faceta tego nei wymagam i placenie za siebie nie byloby problemem tylko ograniczyloby ilosc wyjsc, ale gdyby mi ktos wyjechal z tekstem ze mam zaplacic za to bo on zapalcil za tamto to juz bym z kims takim nigdzie nie poszla-zwlaszcza jak ktos jest takim idiota ,ze ciagnie na randke kobiete ,ktora go uprzedza ,ze nie ma pieniedzy...nie wiem moze liczyl ,ze po drodze znajdziesz jakies :D ale ludzie maja rozne poglady -jedna moja kumpela nie wyobraza sobie placenia za siebie-mowi,ze kobiety mniej zarabiaja, musza wiecej na siebie wydawac (ciuchy,kosmetyki,fryzjer itp)-i ze robia to przeciez zeby podobac sie facetowi wiec jest to niejako ich wklad w randke , a druga z kolei nie lubi kiedy ktos za nia placi bo mowi ze czuje sie wtedy ''zobowiazana'' do jakiegos zadosuczynienia;) niemniej niektore teksty facetow sa chamskie;/, jeden chlopak z ktorym sie spotykalam zaprosil mnie kiedys na randke-zaplacil i ok,nastepnego dnia na spacerze mijalismy jakos knajpe i weszlismy bo chcial sie czegos napic-przed wejsciem zapytal mnie tylko czy mam kase bo on mi fundowac nie zamierza ;]-bylo to szczerze mowiac nie mile ale od tej pory placilam za siebie zawsze, a kiedys kiedy pojechalismy do JEGO znajomej ,ktora chcial odwiedzic bo dawno jej nie widzial to wracajac powiedzial mi ze mam mu oddac za benzyne bo on za wszystko placil nie bedzie...no comments...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzadko się zgadzam z bazienką
ale mi tez byłoby wstyd. Poza tym nawet jeśli chłopak jest hojny i nadziany, to mogą się zdarzyć różne rzeczy - np. może go ktoś okraść, napaść, przejechać, wezwać nagle do umierającej matki, a wtedy nie masz nawet na bilet mpk do domu. Możesz za przeproszeniem dostać okresu (niekiedy przychodzi całkiem znienacka) a Ty nawet nie masz na podpaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usmiechnieta panienka
a jednak bazienka nie przeczytalas. Pierwszego z opisywanych chlopcow poinformowalam ze nie mam pieniedzy a on wciaz obstawal przy zaproszeniu. Kolejny mnie ZAPROSIL i na wstepie stwierdzil ze mam mu tez stawiac, trzeci po wesolym miasteczku nawet nie pozwolil mi sie zrewanzowac tylko od razu zazadal jedzenia. Nie nazywaj mnie "kotkiem", bo nie jestem dla ciebie glupia panienka. Pisalam o trzech roznych facetach i skad pewnosc ze wymagalam czegos? Zaprosili to milo, ale gdzie napisalam ze musza placic na spotkaniu typu "idziemy zjesc cos czy wypic". Padaly zawsze zaproszenia, czyli "zapraszam na pizze", zapraszam na piwo" itd. Rozumiesz juz Bazienka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
jak widac wielu ma problem z rozumieniem poprawnym tekstów pisanych . Gówniarstwo sie szerzy , chamstwo - tak samo . Nie dziwota wiec , ze dziewczyny mają problem wybrać sobie partnera , chłpaka , narzeczonego ... Kobieta moze za siebie zapłacić , OCZYWISCIE ! moze też otworzyc sobie drzwi w samochodzi ktorym podjedziesz pod nią , otworzyc drzwi wejsciowe do lokalu , krzesło też sobie sama podstawic , nalac wina do kieliszka , jak i sama podpalic papierosa - WSZYSTKO MOZE SAMA wszak ma rece ... no i równouprawnienie mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×