Nie mam ochoty nikogo zapraszac na swoja 18- tkę :(

bo nawet nie mam takich znajomych. w klasie, prawie zawsze z kims siedze, po korytarzu tez z kims chodze.. ale nigdy nie byla u mnie kolezanka w domu, ani ja u nikogo. Nie chce zeby wiedzieli ze mam urodziny itd. Chce zeby bylo po cichu i tylko sama rodzina. Nie jetsem tez cholernie niesmiala....ale nie wiem czy umiem sie bawic w pubie. Dwa razy bylam w klubie i tanczylam, fajnie bylo..ale wstydzilabym sie przy znajomych ruszac do muzy;( Jej, chce zeby bylo to za mna. Urodziny mam 8 pazdz....

jestes dziwna

to nie zapraszaj, w czym problem?

w tym, ze beda sie pytac czy robie impreze..a co ja powiem? 'ze nie' ? a oni czemu..i tak pojdzoie temat mnie deprymujący:(

? a moze jak sie napijesz to cie wezmie odrazu chec na zabawe xD ja osiemnaste zrobie w gronie najblizszych ;)

jejku:( mam dość. Chce juz miec to za soba. i tyle:(

to objaw depresji! Co jest? boisz sie ludzi? Jak nie masz ochoty na impreze to nie rób bo ten dzień ma być przyjemny dla Ciebie! Skoro wolisz go spędzic sama to Twoj wybór;] Ja zrobiłam impreze, wynajełam klub i nie żaluje!!! Mam rewelacyjne wspomnienia

a ile uzbieraliscie na 18 pieniedzy?

dziewczynoo .. zastanów się.. 18-stka zdarza sie tylko raz w życiu.. mozesz załować decyzji którą podjęłaś.. lub chcesz podjąć.. a znajomi powinni zrozumieć twoja decyzje.. w koncu to twoje urodziny . ;) i ty masz się czuć wyjątkowa .. ale popieram.. jesteś młoda.. musisz zaznać trochę życia.. kiedyś może byc na to za późno .. a czasu niestety nie cofniesz..

jak nie chcesz to nie zapraszaj.. i tyle a ty chodzisz do nich na 18-stki? jeśli tak to moim zdaniem wypadałoby żebys tez cos zorganizowała. Poza tym jeśli to nie sa tacy dobrzy znajomi to tez pewnie nie pamiętają dokładnie kiedy masz urodziny, a i pytanie czy robisz imprezę jest nie na miejscu - wątpie by ktos ciebie o to spytał.. A z tymi pieniędzmi to dowaliłaś.. myślisz, że od znajomych dostaniesz kasę??? od rodzoiny może tak ale nie od kolegów.. do tej imprezy niestety trezba dość dużo dopłacić

nigdy nikogo nawet na zwyklych urodzinach nie bylam, a co dopiero na 18..po drugie wiedza kiedy mam, bo pamietaja. po trzecie pytaja sie juz czy bede robic. ;( wszystko na odwrot co napisalas.

E tam 18-stka. Nic takiego! Ja swojej nie robiłam i jakoś żyję, bo też byłam w takiej samej sytuacji jak ty.

Zupełnie nie rozumiem, czym się przejmujesz, a argument, że 18-stka jest tylko raz w życiu jest głupi. Bo czym do cholery różnią się 18-ste urodziny od 17-stych czy 19-stych???

dziekuje..chyba podjelam decyzje:) ........

Jaką? ;)

po co piszesz kiedy masz ur jezeli niechcesz zeby ktos wiedzial?

bede sama w ten dzien . i tyle:( rodzice moze dla mnie pozniej grila zrobia na dzialce, bo lubie:D

Ja nie robię imprezy bo nie mam na to pieniędzy ani ja, ani moi rodzice, z tego samego powodu nie chodziłam prawie na żadną imprezę 18tkową moich znajomych, więc oni też mogliby się na mnie wypiąć i nie przyjść na moją. Żałuję, ale trudno, przyszły takie ciężkie czasy i nic nie poradzę.

jeśli ci "znajomi" nie zpraszali cię na swoje 18-stki to z jakiej racji ty masz ich zapraszać skoro jak zrozumiałam i tak za nimi nie przepadasz..