chcę schudnoąć szukam towarzysza do odchudzania

Witam, jestem na diecie proteinowej i chce schudnąć 10 kg. szukam towarzysza....

jestem już zmęczona tym narzekaniem, że jestem gruba, ma nadzieje że znajdzie się ktoś kto ma podobny problem i czuje się samotny w tej kwestii:(( Myślę że razem raźniej , pozdrawiam

ile masz lat?

32 lata 66kg a Ty???

jasne, że towarzyszka jak najbardziej może być :)))

dietetyka na temat tej diety... babka powiedziała ze przy tej diecie trzeba uważac, robić badania bo mocno obciąza nerki i watrobę... chętnie przyłącze sie do ciebie:)

ja rozmawiałam z lekarzem i mi powiedział, że powinnam nie przesadzać ale ok... moja kleżana ładnie schudła na tej diecie i bardzo dobrze się czuła... ja się odchudzam od 2 tyg. i schudłam 2 kg. i naprawdę dobrze sie czuję a juz przerabiałam tyle róznych diet... widze tu olbrzymią szansedla siebie... może nam się uda, bo potrezbuje wsparcia....

moja siostra jest na tej diecie, już wchodzi w 2 etap... proponuję wykonywać co jakiś czas badania krwi i moczu, zeby nie przeholować...

ok...może i tak... a Ty jak to widzisz ? od kiedy chcesz zacząć ??? ile ważysz i ile chcesz schudnąć? ja miałam 3 dni 1 fazę, póżniej P+W ...tak naprawdę od 3 dni grzeszę i mam problem i wiem że albo się teraz zabiore za to albo dam sobie spokój... dlatego się wpisałam na forum:))

hejo:) ja chetnie bede towarzyszka :D waze dokladnie tyle co Ty 66 kg:/ ile masz wzrostu? ja 167 cm. chce schudnac 10 kg...a Ty?

To super:) ja ważę 66 kg wzrost 165 cm. cel. 55 kg ( właściwie marzenie a jak dojde do 58 kg to tez bedzie super). To od kiedy zaczynamy???

ja muszę zrzucić kilka kilogramów po ciąży, przed powrotem do pracy...w tej chwili ważę 74 i chciałabym zrzucić 9 kg...zacznę od poniedziałku, bo w niedzielę mam rocznice ślubu i muszę przygotować pyszną kolację dla męża;)

oj, tak rocznica to ważna sprawa:)) a czy czytałyście dziewczyny książkę Dukana?? bo żeby zacżąć to trzeba sie do tego poważnie przygotować, w tym sensie że nie można byc głodnym a wszystkiego też nie można jeść... na tym właśnie poległam....

no wiec mamy podobne wymiary :D wiec...ja generalnie jestem na diecie od kwietnia...schudlam od kwietnia 5 kg. to malo:/ teraz chce sie wziac tak porzadnie za siebie tzn od jutra:D chodze na silownie, basen....nie wiem jaka diete wziac na tapete, testowalam juz chyba wszystkie:/ dukana tez ale to nie dla mnie, poza tym kg wracaja mi jak tylko zjem cos innego niz bialko:(

nasłuchałam sie dzisiaj o niej i wiem na czym polega:) w kczh mówili o niej z dietetyczką...

własnie ja też miałam ten dylemat....bo biegam na bieżni i dużo jeżdzę na rowerze a na tej diecie w pierwszej fazie uprawianie sportu nie wskazane, tylko ze naprawdę się dobrze czuję po Dukanie i chyba przy niej zostanę.

http://www.glitery.pl/polecam,TylkoKacper

ja tez biegam na biezni:) chyba bieganie najlepiej spala tluiszcz z cAlego ciala, prawda?? co do diety...chyba taka 1200 kcal zastosuje...i cwiczenia. kg tygodniowo bym chciala spadac, ale u mnie to chyba niemozliwe, mnie wolno baaaardzo waga leci:(

MOżna wpisać w wyszukiwarce dieta proteinowa lub nie potrafie schudnąć dieta dukana i wszsytko się dowiesz... tylko czy jesteś zdecydowana akurat na te dietę???

narazie spadam spać, jutro zaglądnę i sprawdzę postępy w przygotowaniach;)

elizabethaaa33- to mamy podobnie, 1200kal tez przerabialam ale nie dałam rady bo potrzebję większej dyscypliny, w tym sensie jasno musi byc powiedziane co można a czego nie , ponadto nie umiem byc głodna.... bo juz wiem że nie dam rady,....

no wiem ze komponowanie posilkow, liczenie, gotowanie tego i takie tam meczace jest ale ja chce tak zeby schudnac na zawsze wiec mysle ze to dobra metoda. ale masz racje - nietrudno na takiej diecie o cos nadprogramowego:P ah jak juz bym chciala byc chudsza o te 10 kg!!!!:) czuje sie szczerze mowiac bardzo zle ze soba aktualnie..

elizabethaaa33- myśle że wpierwszej kolejności musisz coś wybrać:))) a potem do dzieła, ale tak naprawdę się ciesze że uprawiasz sport,... ja tez nie mogę na siebie patrzeć...niby wszscy mówią że nie jest źle ale sama wiesz że źle nie oznacza dobrz a co dopiero bardzo dobrze :))) pozdrawiam:))

hehe no dokladnie widze ze mnie rozumiesz :D wszyscy mowia ze 'eee nie jest przeciez zle....' a to stwierdzenie jest gorsze od 'jestes gruba' :D no i wszyscy pewnie Ci tez mowiac, tak jak mnie, ze jestes taka normalna i na pewno nie mozna powiedziec ze gruba....a nikt nigdy nie powiedzial ze chuda laska ze mnie czy cos takiego, ze szczuplutka....a tego chce:D nie chce byc 'normalna' i 'niegruba' :D

:)))) dokładnie tak jak mówisz:))) podpisuje sę pod tym w 100 % ale teraz jestem tak nakręcona że jak mi się teraz nie uda to juz nigdy... a tak bardzo chcę... jak często biegasz??? bo ja 5 razy w tyg. 40-60 min.

To do jutra:)) i zastanów sie na co się decydujesz.... P:))

ja tez:P jestem juz zmeczona tym ze odchudzam sie polowe swojego zycia bez skutku:/ musimy sie zawziac co??? dodaje watek do ulubionych i bedzie pisac:) ja biegam bardzo krotko bo zaczelam 2 tygodnie temu, tak klo 30 minut dziennie....wiem to malo, ale na razie nie daje rady wiecej, musze wyrobic kondycje:D orpocz tego rowerek, orbitrek.... sluchaj to od jutra rano wstaniemy i do dzielania. ja mysle ze jak sie zepniemy to w 2 miesiace zgubimy te 8-10 kg i bedzie cuuuudownie! kurcze no szkoda zycia tracic wiecej na bycie "niegruba" :D mam motywacje! mam nadzieje ze Ty tez :) ja teraz ide spac, bo cos ostatnio spie 3 godziny dobowo a to malutko:P dobranoc no i do jutra:)

A co masz zamiar robic z towarzyszem, a co z towarzyszka? ;)

Hejka:)) i jak są jakieś towarzyszki do odchudzania???

ja sie dolaczam ale to nie ile sie je ale co na przyklad duzo owocow http://www.youtube.com/watch?v=LRux7YUgYrA