Kupno mieszkania z wieczystym uzytkowaniem lokatora...?

Znalazłam fajnie mieszkanie za rozsądną cenę ale ma ono jeden minus Mieszkanie posiada lokatora z dożywotnim użytkowaniem. 80 letni lokator nie jest właścicielem mieszkania. Co o ty sadzić?

aż człowiek umrze. Nie będzie ci głupio jakoś?

A czy ten lokator nie może się zrzec tego użytkowania....? Wydaje mi się że mieszkanie sprzedaje jego syn lub wnuczek.

Może się zrzec (notarialnie) - tylko gdyby chciał to zrobić, to cena nie byłaby może atrakcyjna:) jest to bardzo poważny feler, jeśli kupujesz mieszkanie na kredyt - to bank raczej się na taki interes nie zdecyduje. Jeśli już - to niech się zrzeknie ZANIM je kupisz. Inaczej możesz wpakować się w niezłą kabałę. poczytaj: http://www.se.pl/twoje-pieniadze/poradnik-se/dozywotnia-sluzebnosc-mieszkania_131745.html

masz zamiar go użytkować? tego lokatora?

Ile pokoi ma to mieszkanie?

Jako właścicielka będziesz musiała pokrywać wszystkie usterki jakie zgłosi lokator, wręcz będzie mógł podać cię do sądu o odszkodowanie, jak coś z twojego domu zniszczy mu jego własność , albo zagrozi jego życiu :O Ludzie się na to nabierają, że jak 80 lat to zaraz umrze...

Lokator nie jest właścicielem mieszkania,w związku z tym,jak może Ci sprzedać mieszkanie? Moim zdaniem to jakaś ściema.I to śmierdzi na kilometr co najmniej.Nie ryzykowałabym na Twoim miejscu.

Właścicielem może byc syn i może sprzedać a ojca chce pewnie wcisnąć bo nie chce sie nim zajmować.i jak go nie wymelduje to on będzie miał prawo tam być do śmierci i go nie wyrzucisz tak łatwo.

problem, mianowicie z nieznosna, toksyczna matka... i tez chetnie bym tak zrobila z mieszkaniem :o

Eiko,właścicielem pewnie jest jakiś spadkobierca owego lokatora i pewnie mu się odwidzi sprzedać po śmierci lokatora.Tego obawiałabym się najbardziej.Pomijając kłopot mieszkania z kimkolwiek to jeszcze niepewna sytuacja.Wyremontują coś,włożą kasę a właściciel powie-wypad.

Mieszkanie ma 45 metrów i kosztuje 120 tys. Własnościowe.

To wychodzi jakieś 2700 za metr.A duże miasto? Jakie są eny za metr?U mnie np nie opłacałby Ci się taki interes,bo na rynku wtórnym m kw kosztuje jeskieś 3-3,5 tysiąca.

Łódź,normalnie takie mieszkanie kosztuje od 160 tys.

To tanio.u mnie pod Warszawą za metr 4-5 tys.

Czyli 40 tysięcy różnicy? jak mawia mój wujek"cokolwiek inwestujesz,rób u siebie."

krótko mowiac - oznacza to ze kupujesz mieszkanie z lokatorem, ktory ma tam prawo mieszkac do konca życia. oczywiscie ze moze sie zrzec tego, ale przypuszczam ze sam z siebie tego nie zrobi - bedziesz musiala mu zapewnic mieszkanie zastepcze :D generlanie - jesli nie chcesz mieszkac w jednym lokalu z obcą osobą bóg wie jak długo - nie kupuj.

nie kupuj . Znam przypadek wspólnego mieszkania z lokatorem pomijając fakt że było to mieszkanie 120 m2 a raczej 2 mieszkania ze wspólnym korytarzem to poprostu tragedia. Facet sie stoczył , był taki czas gdy nie korzystał z łazienki tylko załatwiał sie w pokoju , sikał w łózko itp. takiego koszmaru nikt nie widział ........... takiego smrodu .......... ogólnie tragedia . Znajomi sie wyprowadzili zostawiając wszystko w cholerę bo nie mieli innego wyjscia . Żadna administracja , policja . sanepid, nikt nie był w stanie pomóc. oczywiście nie jest to regułą i w Twoim przypadku może byc słodko idealnie ale......... nie wiadomo.

A słyszeliście tę historię z życia wziętą? Mowa o Jeanne Calment, jednej z najdłużej żyjących kobiet świata. Po śmierci wnuka, nie mając komu zapisać domu, zawarła umowę z prawnikiem Francoisem Raffrayem, który za prawo własności miał wypłacać dożywotnią pensję dotychczasowej właścicielce. Wartość domu była równa przewidzianej pensji na 10 lat Raffray musiał niespodziewanie ją wypłacać przez ponad 30 lat, a ostatecznie nawet nie przeżył pani Calment (zmarł w grudniu 1995 w wieku 77 lat). Dobre, co?

Ja ciągle przypominam,że oprócz opieki nad lokatorem,autorka ma na głowie właściciela mieszkania,bo lokator nim nie jest.

Jak upadłaś na głowę to wchodź w ten interes. A tak na poważnie to wystrzegaj sie takich transakcji bo z kłopotów nie wyjdziesz.

Mieszkanie z dożywotnim lokatorem to się otrzymuje za darmo za dochowanie lokatora i opłaty. Ktoś chce zrozić interes życia i znaleźć naiwniaka od którego wyrwie dużą kasę.

Zanim kupisz mieszkanie lub dom, pomyśl o dofinansowaniu MDM. Ja, dzięki mojej kuzynce dowiedziałam się, że można otrzymać nawet 100.000 dofinansowania, bo właśnie ona taką kwotę otrzymała. To nie są małe pieniądze, zwłaszcza przy tak dużym wydatku, kredycie związanym z kupnem domu. http://mieszkaniedlamlodych.com/koncza-sie-srodki-na-program-mdm-mieszkanie-dla-mlodych-w-2016-roku/