Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olaka1

dziewczyny z trądzikiem!POMOCY

Polecane posty

Gość olaka1

No to tak. mam trądzik, przez który płaczę, płaczcę i płaczę. Niszczy mi życie. Przed wakacjami miałam grzywkę, natomiast w tym roku szkolnym się jej pozbyłam, ale pryszcze nadal mam, dlatego stosuje fluid oraz puder [oba antybakteryjne]- jeeeest lepiej, o niebo. Ale pytanie do Was: jak wy sobie radzicie z tym psychicznie? Lepiej nosić grzywkę bez fluidu czy jej nie nosić i mieć ten fluid? Wydaje mi sie ze chlopcy mnie juz nie zauważają, a dodam, że miałam(?) w sumie powodzenie... Żałosne jest to, że na to patrze , ale coz. Nie daje rady psychicznie. Jak jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie odbierzecie kafeterii
3 dni kuracja jabłkowa, podobno działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaka1
oj byłam, byłam. uzywam drogich kosmetykow.. jakas tam poprawa niby jest, ale tu chodzi o moje samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peace1211
Też mam trądzik, ale na brodzie... i to jeszcze gorzej bo jak masz na czole to grzywką możesz ewentualnie zakryć. A na brodzie wszytsko widać. Jakieś 3 tygodnie temu przed rokiem szkolnym wyskoczyły mi 4 potęzne, bardzo bolące pryszcze na brodzie obok ust :O płakałam przez te bo nie dało się tego gowna niczym zamaskować :( ale naszczeście juz nie ma po nich śladu. Zawsze miałam tak, że jak jeden pryszcz się goił to wyskakiwał drugi i tak w kółko. Nasczęscie kupiłam sobie żel Benzacne 5% smaruję nim miejsca pokryte tradzikiem (mam zaskorniki zamkniete czyli takie grudki) i syfy jak narazie nie wyskakują:) a jesli juz wsykoczy jakiś to mały i szybko się goi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie odbierzecie kafeterii
http://www.voila.pl/046/kv3f8/ jak się pozbyć trądziku skutecznie, sprawdzcie bo metoda jest tania prosta i krotka, nie szkodzi a ewentualnie moze po prostu nie pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rób maseczki z zielonej glinki i używaj fluidu, ale nie zapychającego, najlepiej kosmetyki mineralne (są u nas z catrice w drogeriach natura, niedrogie a dobre, dorównują tym amerykańskim).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo
ile masz lat? ja meczylam sie dlugo z tradzikiem probowalam wszystkiego, ale to jest na tle hormonalnym i dopiero Spironol mi pomogl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo
tzn. u mnie to jest zwiazane z zaburzona gospodarka hormonalna dlatego pytam o wiek, bo ty moze jestes w wieku burzy hormonow co jest naturalne i czesto spotykane niestety ja czekalam, czekalam i minelo sporo lat zanim zdalam sobie sprawe, ze antybiotyki, szczepionki i zadne mazie nie pomoga pomogl spironol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez kiedys się zmagałam z trądzikiem, to była masakra. Pamietam ile wtedy przeżylam, bo byly momenty, ze wyglądalam na serio strasznie, az mi zwracano uwage, zebym poszla do dermatologa - robilo mi sie wtedy glupio, bo przeciez chodzilam i stosowalam mnooostwo kremow i innych specyfikow - no ale przeciez to nie moja wina, ze mi nie pomagaly;((( wreszcie jakos tak -po setkach roznych kremach, brevoxylach, zinerytach, masciach cynkowych, tormentiolach itd. trafiłam na DUAC GEL - no i juz 2 rok stosuje, niby powinnam się juz osiem razy uodpornic, ale mi pomaga, ciagle go kupuje i nie wyobrazam sobie, zebym miala przestac, bo juz kiedys odstawilam i skutki byly straszne - dlatego po prostu stal sie u mnie rutynowym kosmetykiem. Ale jak mi sie teraz przypomina co ja tylko nie robilam z tą swoja twarza, haha, te maseczki, nawet siuskami sie smarowalam, bo gdzies wyczytalam ze pomaga - taka bylam zdesperowana.... no ale ja to serio wygladalam TRAGICZNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewcia...
dziewczyny nie jesteście same.. ja też chodziłam do dermatologa pomógł na miesiąc.. później szare mydło było tak samo.. teraz kosmetyczka oczyszczanie na dwa tyg poprawa i kwasy zobaczymy co będzie po kilku zabiegach.. stosuje proszki antykoncepcyjne ale dopiero 10 dni więc nie wiem co bd dalej... robię wszystko aby pomogło ale do tej pory nic takiego nie było.. żele toniki nic nie dają..;( jestem załamana, płaczę ciągle prawie... czasami chcę zostawić chłopaka bo mam blizny i dziurki małe w twarzy już jak nie wyleczę tego to nie wiem co później będzię..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×