Mam dola. nie chce mi sie zyc i w dodatku jest sobota i kazdy sie gdzies bawi

a ja smuce sie w domu i mysle o swojej nieszczesliwej milosci [cześć]

ile masz lat ?

Spoko, co przezywasz, ja kazdy weekend tak spedzam i nie narzekam:)

wez bo kazdy - patrz ile ludzi na kafe :D

i czy jesteś ładna, Sigga no a stopka? :O

ja tez siedze w domu:/ i poszla bym spac ale nawet ne ma sie do kogo przytulic...

heh. Stopka odnosi sie do innych aspektow zycia:p po prostu chyba juz wyroslam z balang po swit-nie kreci mnie to juz zupelnie.

24 lata ale głupia jak małolata ...zakochałam się w Iglesiasie :(

lat 20 niecale jeszcze w takim wieku to chyba tymbardziej powinnam gdzies szalec a nie tu siedziec :(

podszywie...wolalabym w iglesasie niz w kumplu ;/

mam to samo ;/ ludzie w moim wieku wlasnie szaleja, bawia sie, korzystaja z zycia a ja w swoim zalosnym swiecie siedze z wami na kafe. o moj boze, az sie zyc odechciewa

Ja tez mam dosc. Moi rodzice sie poklocili, ojciec jest chamem (w dodatku lubi wychlac, ale nie widzi swoich wad, wierzylam, ze sie zmieni, ale tacy sie nie zmieniaja), nie moge znalezc w miare taniego mieszkania, mam kryzys zyciowy

ja tez! ja tez! ja tez! nie moge znalesc pracy a to jest zwiazane z tym ze nie moge sie wyprowadzic, gdzie chce a to = nudne zcyie, bez faceta, bez znajomych a reszte patrz wyzej ;/

witajcie w klubie

Ja na szescie prace mam (a durna mialam juz rezygnowac:O jak to dobrze, ze tego nie zrobilam!) ale z tym mieszkaniem masakra, jak tansze to sporo oddalone od centrum, inni znowu chca nie wiadomo jakiej kasy:O Rzygac mi sie chce, a co do imprez, to ja chodze, od kilku tygodni non stop, wiec przerwa mi sie przyda, ale juz mnie swierzbi, zeby za tydzien isc:O

to uwiez ze jestes w sytuacji ktra ja nazwalabym w tej chwili rajem...

zakochałam się w Pei a takie o nim straszne rzeczy mówią że aż mnie wykręca

Tak myslisz? Moze i dobrze z ta praca, bede mogla sie jakos urzadzic, ale tez nie usmiecha mi sie bulic za wynajem:O Nie wiesz niestety jak jest u mnie w domu... Mam nadzieje, ze masz normalnego ojca. Dobrze, ze moja Mama jest taka wspaniala

w domu tez sytacja nie najlepsza codziennie jakies awantury itd, w jedynej sferze zycja w jakiej mi sie uklada to studia, jedyne na pocieszenie..

Ja dzieki temu ze pracuje bede mogla kontynuowac studia (mgr). Moge powiedziec, ze mam stablizacje, ale poza tym wewnatrz jestem rozbita, pewnie mam nerwice, nie mam faceta, ostatni, ktory sie pojawil okazal sie dupkiem... Ale shit

faceci to chyba najgorsze co moglo mnie spotkac, kurwa mac 99% zakchuje sie bez wzajemnosci...

Pociesze Cie, ze mnie tez, juz stracilam nadzieje, a nawet jesli kogos spotkam to pewnie bede sie trzasc, ze i tak zaraz mnie zostawi:O

hahah mam podobnie :D

a skad jestes autorko, jakie wojewodztwo?