Jestem szmatą..

Zostawiłam chłopaka, który bardzo mnie kochał. Ja tego nie czułam. Szczerze mówiąc chciałam to zrobić wcześniej, ale.. sytuacja zmusiła Go do wyprowadzki gdy nie miał pieniędzy ani nic, ja Mu pomogłam, wzięłam na siebie tę odpowiedzialność, żeby Go dźwignąć z tego, choć kosztowało mnie to przyjaźń przyjaciółki, tyle nerwów, że zaczęłam myśleć o wizycie u psychologa itd..nie licząc materialnych rzeczy, jak kupa pieniędzy, mój telefon, i podstawowe rzeczy potrzebne do życia. Mieliśmy razem dać sobie z tym radę, ale ja już miałam dosyć, nie potrafiłam dłużej z Nim być, ciągle mieliśmy do siebie jakieś pretensje, nudziliśmy się ze sobą, ciągle to ja musiałam decydować o wszystkim, nawet o tym 'co dzisiaj porobimy', a było niewiele opcji, przez brak kasy niestety.. Zostawiłam Go, choć wiedziałam, że beze mnie zostanie sam, zerwał kontakt z rodziną (właśnie przez tą sytuację ze musiał się wypr.), z przyjaciółmi też miał mniejszy kontakt.. On do ostatniej chwili prosił mnie o szansę i mówił, że to naprawi, ale ja naprawdę nie dawałam już rady.. Chciałam, żeby przestał polegać tylko na mnie, bo to za duży ciężar odpowiedzialności, nie myślałam w ogóle o sobie, tylko o Nim.. i sam zaczął ją brać za siebie.. Nienawidzę siebie za to, boję się czy czegoś sobie nie zrobi i czy da sobie radę sam.. Co mam robić ;(( Walczyć o swoje życie czy o Jego...

pomocy..

Em. A co Ty niania , nikt by nie wytrzymał

No wiesz, z tego co piszesz o nim wynika, że nie zachowywał się jak partner, tylko jak dziecko. Na dzieci jeszcze będziesz miała czas...

Ale mimo wszystko On zawsze bardzo okazywał mi to jak mnie kocha i wiem, że Jego uczucie jest strasznie silne.. Dlatego mam takie wyrzuty sumienia..

lecz sie wyszukujesz sobie problemy.to masz sie meczyc calezycie.To twoje zycie masz prawo zakonczyc te znajomosc skoro zle sie wniej czujesz... i nie powinnas miec wyrzutow sumienia co wykorzystalas go finansowo sekauanie??nie!!myslaas ze cos wyjdzie nie wyszlo!!takie zycie! ile mezczyzn bardzo krzywdzi kobiety i nie ma skrpupow gdyby ten gagtadek mial kase i poczul by sie pewnie byby adorowany przez kobiety na 100%sam by cie zdradza i w dupe kopnala ty mas zjakies wyrzuty sumemia

ale to łajza

Nie zrobiłby mi tego, przed tą sytuacją byliśmy razem pół roku i był dla mnie bardzo dobry.. Jak nikt nigdy

mona łajza

tylko pół roku, potem go "ratowałaś" z problemów, a teraz masz wyrzuty sumienia że powinnaś go z tych problemów ratowac cale życe choć go nie kochasz syndrom Matki Teresy

facet od tego ma sile fizyczna i jest facet, zeby choc fizycznie pracowac jak juz inaczej nie moze. Mam tez pytanie, chyba zasadne w kontekcie tego co piszesz: jakie bylo Twoje dziecinstwo? JAk ojciec traktowal mame?

Nie, nie znałam Go tylko poł roku, ale 6 lat z co prawda 3 letnią przerwą.. Nie wiem co ma do tego moja sytuacja w domu, mam kochającą rodzinę.

ZAPRASZAM NA DOKŁADNE WRÓŻBY. W FORMIE PYTAŃ ODPŁATNE 5 ZŁ. W FORMIE OGÓLNEJ CO CIĘ CZEKA W PRZYSZŁOŚCI ODPŁATNE 7 ZŁ- OBSZERNIE. anna_anielaa65@wp.pl

jesteś szmatą. Zostawiłaś kogoś kto cie kochał.tylko dlatego że nie miał pieniędzy.

:-)

Jestem... :-)

zostawila go tylko dlatego ze go nie kochala a to silny argument