Prostytutki chcą aby je szanować - ŻART?

Znalazłem pewno forum prostytutek, które tam wymieniają swoje opinie o klientach. Najbardziej śmieszy mnie to, że one oczekują szacunku, że będą traktowane jak kobiety a nie jak przedmioty. Ja jak idę do divy to walę ją specjalnie tak, żeby ją bolało, żeby uciekała z pęta - bo to mnie podnieca tak samo jak to, że zapłaciłem i kupiłem szmatę, a ona uważa się tępa torba za jakąś kobietę. Divom do kobiet daleko.

jak lasencje co szukaja sponsora, wypisuja swoje wymagania kuzwa panna chce miec latwa kase za possanie paly i wypiecie dupy a tymczasem wymagania to zeby facet byl dojrzaly, odpowiedzialny, przystojny, dobrze ubrany, bez nadwagi, bogaty, czuly, zeby mozna z nim bylo normalnie pogadac i nie byl to mechaniczny seks itp kuzwa chce byc dziwka a szuka nie wiadomo kogo a jeszcze mysli ze jest jakas wyjatkowa, eh zenada chcialaby lasencja 4-5 tysiecy za sypianie z bradem pittem i mysli ze takiego znajdzie

Mnie za to śmieszy jak laski "sponsorowane" uważają się za lepsze od "leśnych ludków" stojących przy drodze. I jedna i druga to dziwka

prostytutka to zawód qrwa to cecha charakteru więc nie mieszaj kiełbasko:) ciekawe ile byś dał by znaleźć taką (rzecz jasna w twoim guście) by rżnęła się maxymalnie z wyłącznością dla ciebie?

wszystko wszystkim ale zasady korzystania z doopy odpłatnie też mają zasady,które wcześniej się ustala,jak któraś nie lubi np.analu to należy to uszanować;) co innego jak któraś chce być szmatą a takie są tylko drogie /słyszałam że te które wszystko robią/ biorą za noc do 5oootys.

> "ciekawe ile byś dał by znaleźć taką (rzecz jasna w twoim guście) > by rżnęła się maxymalnie z wyłącznością dla ciebie?" Nie rozumiem pytania. Jak prostytutka ma się rżnąć wyłącznie dla mnie? To wtedy już nie będzie prostytutką tylko chyba moją najemnicą

Dlaczego? Przecież prostytutki są tak samo istotami ludzkimi jak każdy z nas. To że wykonują taki a nie inny zawód nie pozbawia ich godności. Oczywiście - płaci się za czas takiej kobiety i w tym czasie który u niej wykupisz możesz robić z nią co chcesz. Natomiast nie odbiera jej to człowieczeństwa. Moim zdaniem prostytutka nie wykonuje zawodu niemoralnego: nikogo (może prócz siebie - a Twoje ciało i psychika = twój wybór) nie krzywdzi świadomie. Więc nie wiem dlaczego stawia się je na równi z prawdziwymi przestępcami. Co innego stręczycielstwo to już jest dla mnie żerowanie na cudzej pracy. Uprzedzam pytanie: nie korzystałem nigdy z usług pań do towarzystwa.