Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczynam od nowa.

czy studia na kierunku finanse i rachunkowosc sa trudne???

Polecane posty

Gość zaczynam od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rachunkowość i finanse to jeden z najtrudniejszych działów ekonomi który praktycznie co chwile się zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa.
więc po filol. ang. raczej moge nie dac rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa.
specjalnie nie przepadam za matematyka ale taki kierunek to naprawde dobra rzecz. tyle ze z umyslem bardziej humanistycznym moze to byc trudne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa.
dyrektore, nie czaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcesz studiować rachunkowość nie mając wcześniej z nią stycznością? wątpię abyś się utrzymała po 1 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaaa
bzdura bzdura :O konczylam liceum eukonomieczne, nastepnie finanse i rachunkowosc, umysl mam posredni, ani humanistyczny ani analityczne stricte. na poczatku przy wszystkim trzeba posiedziec, pozniej rachunkowosc staje sie tak schematyczna, ze operacje ksiegujesz przeczytwaszy tylko polowe polecenia. matematyka ogranicza sie tu do dodawana, odejmowia, liczenia procentow (w rachunkowosci). na studiacj, owszem jest stata i ekonometria, ale jesli bylas jestes przecietna/dobra uczennica/studentka, dasz sobie wade bez wiekszych problemow. ja nie uwazam tego za kierunek specjalnie z ptrzyszloscia, ksiegowych, rachunowkoych itp jest multum, a tak na dobra sprawde do prowadzenia calej firmy wystarczy 1-2 glowych i pare do pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaaa
u nas 3/4 grupy bylo po ogolniach, najzwyklejszych !!! na 1. roku sa podstawy rachunkowosci !!! dopiero od 2. zaczyna sie rachunkowosc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa.
bezrobodnnaaaa , skonczylas studia na tym kierunku i jestes bezrobotna??? tyle ze ja nie zaczynam od pierwszego roku na licencj ale mgr. wiec tam juz powinna byc dobra szkola jazdy i watpie zebym sobie poradzila :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllllllllllllllka
ja nie miałam wcesniej stycznosci z rachunkowoscia,a kończe własnie studia,tyle ze ja lubię zadania roziwzywac wszelakie ale nie znosze pamieciowki,wogóle nie umiem uczyc sie regułek,dla mnie hjezyki na studiach to koszmar i finanse midzynarodowe też bo wymagane regułki u mnie po jakiego ch...ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaaa
prawie wszyscy :O:O wykruszyli się ci, dla których ten kierunek był np. 2., albo mieli inne lepsze rzeczy do robienia, tudzień poznajdowali pracy i się poprzenosili na studia zaoczne. mało tego, ci którzy zaczęli pobierać stypendia naukowe od 2. roku w 90% byli po ogólniakach. rozumiem, że chcesz sobie dodać na wartości, wpierając jaki to kierunek cieżki i nie dla plebsu, ale prawda jest taka, że wystarczy odrobina wkładu własnego i wszystko jest tam do ogarnięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllllllllllllllka
ja miałam podstawy rachunkowosci,rachunkowość finansową rachunek wyników ,rachunkowosc zarzadczą,sprawozdawczosc finansową ,analize finansowa ale to już mniej rachunkowosci w czystej postaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllllllllllllllka
acha jeszcze rachunkowosc obrotu towarowego,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaaa
tak, jestem bezrobotna :( mimo znajomości obcego języka, prawa jazdy, praktyk, obsługi biurowych urządzeń i komp. kierunek ten jest traktowany jako ekonomiczny w ogolności, a ludzi po ekonomii itp jest tyle samo co po humanistycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllllllllllllllka
no i rezerwy w rachunkowości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa.
po prostu sadze ze bedzie latwiej znalezc prace, tyle ze moim zdaniem nie dam rady bo magisterka zapewne rozni sie od licencjata i jak jak przychodze po fil ang juz na magisterke ....to po prostu nie dam rady. nie wiem jak te studia wygladaja tzn jakie sa przedmioty ale podejrzewam ze dla mnie moze sie to okazac rzezia niewiniatka czyli mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllllllllllllllka
trzeba połapać podstawy rachunkowości o co chodzi w tych kontach i td..poczatkowo nie wchodziło mi to wogóle,abstrakcja:) potem już człowiek intuicyjni nawet rozwiązuje zadania,oczywsicie trzeba troche posiedzieć i pouczyc sie ,suoer jet ksiażka rachunkowosc finansowa messnera,coprawda tomidło,ale w niej w sumie jest wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa.
nie byla to wysoka srednia. jest jedna z tych wyzszych szkoł a nie zaden univerek. szczerze mowiac chodzilo mi o to zebyscie mi poradzili i powiedzieli cos na temat mgr z fiansow. czy przecietny umysl da rade. bo z tego co podejrzewam na mgr nie bedzie juz podstaw do czegos tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaję mi się, że nawet na IIim stopniu, będzie jakieś wprowadzenie. i ci, którzy są po takim licencjacie, będę się obijać, a inni uczyć. ja idąc na FiR po ekonomiki, na 1. roku faktycznie, niewiele się uczyłam, a ci po ogólnych nadganiali. po ogarnięciu podstaw, reszta to systematyczne ćwiczenia, aż to wyrzygania. i NIE, NIE JEST TO TRUDNY bardzo kierunek. matma się ogranicza do podstaw, przy stacie, ekonometrii, met. fin. itp, są zadania, ale nie oszukyjmy się, na zaliczeniach nie są to zadania wyssane z palca, a na styl tych przerobionych na ćwiczeniach, więc jeśli mam wyrobioną systematykę nauki,spokojnie dasz rady, tym bardziej, że sko,ńczyłam filologię, co chyba też nie należy do łatwych kierunków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa.
kucze nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa.
nie....pojde na stosunki miedzynarodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa.
co nie>? po tym, tez znajde prace :) eh a) albo tez jej sie spodobales dlatego byla speszona b) albo po prostu nie umie mowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dyrektore - orientujesz się czy cięzko jest zrobić mgr na SGH z FiR?????? w ogóle tam chyba są jakies egzaminy wstępne i ciężko się dotać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Ty chcesz iść na studia dzienne, czy zaoczne? kończąc dziennie, będziesz mieć 26 lat. pracodawcy chętniej biorąc osoby ze statusem studenta do 26 lat, bo nie muszą płacić Zusu, w wieku 26 lat będzie Ci ciężko znależć pracę bez doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobietą........
ja też wybieram się na ekonomie, ale ja wybrałam obsługę rynku nieruchomośći gdyż z matmy nie jestem wcale dobra;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa.
ale zaczynasz mgr???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj. Ogólnie jak podejmujesz naukę na studiach, musisz mieć świadomość tego że łatwo nie będzie. Pamiętam jak sama zaczęłam studia w Krakowie, o kierunku zarządzanie finansami, początki były ciężkie, ale nie trudne... Fakt, zarządzanie finansami do najłatwiejszych nie należy, zwłaszcza że na tym kierunku dużo rolę odgrywa matematyka, i to już na dość wysokim poziomie, ale mogę dać pewność tym, którym matematyka sprawia przyjemność że studia zarządzania finansami zapewnią im spełnienie się zawodowo, oraz z tym kierunkiem będą mogli poszerzać swoje horyzonty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja slyszałam, że praca księgowej jest niewdzięczna, bo często są naciski, żeby robić przekręty i trzeba pracę przez to zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×