co grozi za bezprawne pobieranie alimentów ?????

zacznę od tego iż proszę o poważne wypowiedzi i kulturę jako taką... no więc jest taka sytuacja, że chodzę ostatni rok do szkoły - zaczęłam od półrocza, więc w lutym kończę, na studia zamierzam iść od września, i włąśnie w lutym powinnam zgłosić, że skończyłam na razie naukę, bo alimenty prawnie mi nie przysługują, ale nie zamierzam, bo mieszkam z mamą i młodszą siostrą, mamy ciężką sytuację finansową, ojciec ma wszystko w dupie, znalazł sobie kogoś i wyprowadził, nawet alimentów nie raczy płacić, pomimo ze zarabia ponad trzy tysiaki - alimenty dostaję z funduszu alimentacyjnego i wynoszą 400 zł - aktualnie to dla nas dużo, i tu najważniejsze pytanie - co mi może grozić jeśli dowiedzą sie, ze pobieram je bezpodstawnie? raczej za to nie wsadzają, z tego co wyczytałam, to trzeba później oddać tą kwotę w całości? tyle, że jeśli ktoś ma trudną sytuację to mogą rozłożyć to na raty? a może ktoś z was lub waszych znajomych miał taką sytuację i uszło mu to na sucho? z tego co wiem to daje sie tylko świstek ze szkoły , że sie uczysz i od września do czerwca przyznają alimenty i nic nie sprawdzają raczej w międzyczasie... ktoś orientuje się jak to wygląda jeśli stwierdzą że ktoś bezprawnie pobiera alimenty? i jaka jest szansa że sie zorientują?

zwrot z odsetkami

no tak, zapomniałam, ze jeszcze odsetki :O

ja też pobierałam bezprawnie przez trzy miechy i nikt się nie skapnął, jednak troszkę się boję, bo słyszałam o wypadkach, kiedy kumnęli się dopiero za rok lub dwa lata ehhh...

nikt nic więcej nie napisze?

Uppppppppppp

nie wiem jak jest u Ciebie ale u mnie na tym swistku ze szkoly jest napisane od kiedy do kiedy trwa nauka czyli wyraznie by napisali ze do konca lutego...

a jaki macie dochod na osobe? ja tez mam alimenty z funduszu tzn ja i dwojka rodzenstwa i mamy po 350 zl ale ja i siostra juz studiujemy i chcemy wniesc pozew o podwyzszenie tylko nie wiem czy nam podwyzsza

wysyła informację :P gdzie trzeba. Bo np do woja, jak jeszcze był pobór, wysyłali i facet co wyleciał/skończył, dostawał zaraz bilet w kamasze

Ehhh może źle to sformułowałam, bo pisałam w pośpiechu, w każdym razie chodzi o to, że właśnie mam napisane na tym świstku że trwa ona do końca czerwca... Z tym że nie będę chodziła do niej od drugiego półrocza

W lutym się zamierzam wypisać, myślicie że się skapną?

hmmm a co to za szkola ze w lutym konczysz? na studiach rozumiem ale jakas szkola...?

zapisz sie do jakiejś szkoły typu cosinus na ten czas i masz problem z głowy:)

jak bedziesz chciala aliemty na nastepne polrocze poprosza cie o zaswiadczenie ze szkoly...gdy sie wyda..musisz zwrocic cala sume z odsetkami, w przypadku trudnej sytuacji finansowej mozesz poprosic o rozlozenie na raty...im szybciej sie wyda tym mniejsze odsetki bedziesz placic....