żłobek wypowiedział mi umowę

synek chodzil do prywatnego klubiku, ciagle płakał ale dałam mu czas na przyzwyczajenie, musze pracować, łącznie chodził tam około 2 miesięcy i dzisiaj telefon do pracy ze mam przyjsc po kryspina bo ciagle płacze, histeryzuje i one juz nie maja do niego sił zwolniłam sie z pracy, pojechałam po niego a wlascicielka mi powiedziala że dla dobra nas wszystkich byłoby lepiej jakbym zrezygnowała z ich usług? czy moge ich jakos oskarzyc? skad ja teraz wytrzasne z dnia na dzien nowy żłobek dla synka? oni sa niepowazni jak mozna prowadzic zlobek i nie radzic sobie z dziecmi?

to jaki był okres wypowiedzenia? Ja podpisywałam z miesięcznym okresem. Masz kopię umowy? Sprawdź to.

podpisalas z nimi umowe to powinno byc w niej okreslone w jaki sposob mozna ja wypowiedziec. tak z dnia na dzien raczej nie mozna. jest na pewno okres wypowiedzenia!

No dobra,nawet jesli nie mają prawa to ja bym nie chciala zaprowadzic do nich juz dziecka skoro nie potrafią się nim zająć.Moja dziecko też płakało,moczyło się w nocy,ale panie mi mówiły,że muszę dać mu czas i minie samo

wlasnie na umowie jest miesieczny okres wypowiedzenia ale mam juz dziecka nie przyprowadzac i ominac ten punkt. wiecie co sie bedzie działo jak sie zaczne kłocic i stawiac na swoim, ucierpi na tym tylko moj synek, jestem taka wsciekla jak mozna nie radzic sobie z dzieckiem? to po co taki klubik, nie tani bo 900zł miesiecznie placilam

też cały dzień płakałbym :P

"zrób"im opinie w lokalnej gazecie

mamma i mineło mu? po jakim czasie sie zaklimatyzował? bo u nas mineły juz 2 miesiace aon codziennie prawie ciagle płakał. ne jadł nie pił tylko siedział w koncie i nie dawał sie nawet dotknac a one nic z tym nie robiły

kazde imie jest na swój sposob piekne ja mam na imie ofelia bo tak podobało się mojemu ojcu a mi sie podobał kryspin i tak ma na imie moj syn

mysle, ze masz sie z nimi wlasnie wyklocac i postraszyc prawnikiem. Albo powiedz im, ze zadzwonisz do lokalnej gazet (to nie zart, moja mama tak wlasnie czasami robila jak miala problemy ze spoldzielnia ;-) i zawsze dzialalo! media + prawnik (tylko ich postrasz), ale do lokalnej prasy mozesz zadzwonic. Takie traktowanie jest niedopuszczalne!!!! nie daj sie!

dlatego larwy się z niego śmieją, pewnie mu dokuczają i siedzi w tym kącie opiekunki pewnie też mają ubaw po pachy patologia robi patologię to potwierdzone und sprawdzone naukowo

konto jest w banku :O kąt w rogu sali

wiecie jak podle sie czuje? zdyskfalifikowąły maluszka tylko dlatego ze potrzebuje wiecej czasu na zaklimatyzowanie sie niz inne dzieci, własnie przegladam strony z ogloszeniami moze znajde cos nowego, poki co zostaje nam ten klubik

jesteś?

goleniów

na takim zapyziu powinni dbac o wizerunek! 900 zloty i jeszcze takie numery wykreacja? masakra

zapyzie nie zapyzie ale ceny niestety takie sa u nas wszedzie

Witam! Pracuję w prywatnym przedszkolu. To, co zrobila dyr tego klubu jest niedopuszczalne:/ Po prostu nie chcialo im sie zajac porzadnie dzieckiem i wolały miec problem z głowy. W jakim wieku jest Twoje dziecko? Absolutnie nie powinnas im ustapic w kwestii miesiecznego wypowiedzenia umowy!

synek ma 17 miesiecy

zajmowalam sie takimi maluchami. Na poczatku bylo ciezko. Dziecko bylo przyprowadzane na godzinke, pozniej dwie. Bywalo ze przez ten czas caly czas nosilysmy z kolezankami te maluchy na rekach i tuliłysmy. Po jakims tygodniu falo sie juz czyms chociaz na chwile zainteresowac i w przerwach miedzy placzem pobawily sie chwilke. Ale wciaz je przytulalysmy, wycieralysmy łzy i nie pozwalalałysmy by jakies siedziealo samo w kącie. Efekt taki, ze dzieciaczki usmiechniete, super sie czują u nas nie placzą :)

np. przez tydzien - na poczatku caly dzien i stopniowo zmniejszac ten czas az zostanie sam?

ja bym kazała zwróci część pieniędzy za opiekę i jedzenie. Płaciłaś na miesiąc z góry wiec niech ci za niewykorzystany czas zwrócą, a jak nie to powiedz, ze idziesz z tym do sądu.

ja bym zrobiła tak, ze faktycznie bym zabrała dziecko stamtąd, ale potem narobiłabym im koło duupy w gazetach i gdzie sie da. Prawnik tez nie zaszkodzi, a jak zabierzesz dziecko to nie będą miały się na kim mścić.

mozesz na lokalnym forum zrobic im antyreklame. Po znajomych rozusc opinie o tym miejscu. W malym miescie takie wiesci szybko sie rozejdą ;)