Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalujewiecie

Aborcja- ku przestrodze

Polecane posty

Gość ueyiuy
hahaha, ale wy jesteście głupimi kretynkami, macie poglądy jak ze średniowiecza. heil hitler!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueyiuy
jem kupe :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Ale jest to niesprawiedliwie urzadzone Ci ktorzy pragna nie moga a Ci ktorzy nie chca maja -PROBLEM do usuniecia. Nie zgodzę się, raczej to kwestia odp. momentu... Nikt raczej w wieku 19 lat nie chce dziecka, i te staraczki gdyby w takim wieku zaszły, to tez pewnie z połowa usunęłaby. A że biora się za wszystko często po 30 - taka jest tego cena. Chyba że ktoś wierzy w Boga i myśli, że to Jego decyzja czy obdarzy tym darem czy nie. Ale jak stara się ileś lat i nic, to chyba znak że czas na habit a nie wózek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tu sie mylisz mlode matki czesciej decyduja sie na urodzenie dziecka najwiecej jest aborcji wsrod kobiet kolo 30 kariera zycie osobiste itd tak samo z tymi ktore oddaja do adopcji znam ten temat zawodowo niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Nie pisałam kto się najczęściej decyduje, tylko że osoby młode raczej nie chcą dziecka. Z tego co kojrzę to chyba najczęściej jak już kobieta ma ileś dzieci, i po prostu nie może mieć kolejnego - to usuwa. Bo to jeszcze cięższa sytuacja - np. wiek 40 lat niż 19... Ale przecez to że ktoś usuwa nie przycczynia się w żaden spoób do tego, że inny ich mieć nie może. Więc myślcie rozumammi a nie macicą bo żal czytać.... I tak mało kto jest chętny na adopcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkjnfvkjnv
jestem w 29 tyg ciazy, ciaza wyczekana po kliklku latach staran i leczeniu w klinice nieplodnosci, mam 27 lat, takze pozne macierzynstwo mnie nie dotyczy, jestem calkowicie za abrocja, nie tyle za abrocja co za prawem wyboru, gdybym zaszla w ciaze majac 18 lat, plany na przyszlosc, na pewno bym usunela, nie zastanawialabym sie ani sekundy..kazdy jest panem wlasnego losu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaaaakkk
Każdy był zlepkiem komórek, Ty też czy Ci się to podoba czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalujewiecie
To ja autorka... chcialam tylko powiedziec ze caly ten koszmar mial jeden plus.... potwornie wzielam sie za swoje zycie, nie ma juz leniuchowania, zajmowania sie pierdolami. jest praca , obowiazki i robienie wszystkiego by jak najszybciej stanac na nogi i miec dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pastafarianka reaktywacja
taak, rozmnażajmy sie na potęge, miejmy średniowieczne poglądy a napewno przestaniemy być nazywani pierdolonym katolandem. zawszone, zapoźnione umysłowo idiotki pakujące sie z buciorami w cudzą macice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belle epoque XIX
Wypowidalam sie kiedys bardzo racjonalne i kulturalnie na podobnym temacie. Podalam rzeczowe argumenty. Bylo kilka madrych wypowiedzi, niekoniecznie zgadzajacacyh sie z moja opinia, po prostu madrych i przemyslanych. Temat umarl po 2 stronkach. Zadna z madrych wypowiedzi nie doczekala sie rownie godnej kontry. Na drugiej stronie krzyczaly juz same "wsciekle macice", jak to "morderczynie trzeba postawic pod sciana i rozstrzelac", dlatego wlasnie, ze one - te "sprawiedliwe" - sie staraja dlugo. Juz zobaczylam w myslach mentalny obraz tego plutonu egzekucyjnego i poczulam smutek, ze najgorszymi wrogami kobiet nie sa nigdy ci starszni "machos", ale wlasnie same kobiety.... Wstyd mi za wlasna plec. Nie zawsze w zyciu, ale na kafe - bardzo czesto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belle epoque XIX: to często kwestia zbyt dużych emocji po obu stronach... Takich, które ciężko zrozumieć, jeśli się ich nie doświadczyło. Wtedy racjonalizm upada. Czasem upada także w życiu. Dawno temu miałam bardzo liberalne poglądy na temat aborcji. Przeszło mi, kiedy na świat przyszedł mały ktoś, który był o jedno "tak" od nieistnienia. Jedno "tak" mogło przekreślić naście już lat fajnego życia. A powody były właśnie racjonalne: młody wiek, szkoła, porzucenie przez ojca dziecka... To nie znaczy, że potępiam kobiety, które zdecydowały się na zabieg... Ich życie. Ich decyzja. Jest mi przykro, bo wiem, co tracą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ueyiuy --------------------
Jesteś najgłupszą idiotką na tym poście co widać w Twoich bezmyslnych wypowiedziach. Troche kultury z Twojej strony by się przydało. Jak możesz nie rozumieć kobiet, które nie mogą mieć dzieci i tak je za to besztać? Pisać któreś z dziewczyn, że ma dać mężowi rozwód itd,itp...?! A skąd Ty wiesz jaka jest u nich sytuacja, bo być może ów mąż nie może mieć dzieci albo oboje mają problem?! Zastanowiłaś się nad tym? Jak można od razu pisać: " Ale o co cię zalewa głupia pindo? Przecież to nie twój bachor.... Zazdrościsz komuś cudzego? To dlaczego nie adopptowałaś?" Piszesz, że dziewczyny mają poglądy jak ze średniowiecza, ale Ty chyba ze starożytności!!! Totalny brak odpowiedzialności za słowa z Twej strony. Nie bądź taka chamska wobec innych, bo i Ciebie może jeszcze w życiu spotkać nie jeden dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pastafarianka reaktywacja
JA napisałam że te holerne dewoty mają średniowieczne poglądy, bo i jak inaczej to nazwać? rzeczowe argumenty do nich nie dochodzą. skoro pomimo nich chcą sie pchać w życie osób których nie znają i wciskać im ich jedyne słuszne zdanie to ja sie pytam GDZIE TU KURWA JEST SENS I JEBANA LOGIKA ORAZ PIERDOLONA RACJONALNOŚĆ I EKONOMIZM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednajaaa
Też myślałam o aborcji, tylko mój chłopak walczył o to żebym tego nie zrobiła. Mam 18 lat, miałam plany i marzenia.... za tydzień miałam iść na studia i co? siedze i bede siedziec całymi dniami w domu bo psychicznie siadłam. Zazdroszcze moim koleżankom że dalej mogą swobodnie cieszyć się życiem, a ja czuje się jak uciemiężona męczennica z rosnącym brzuchem eh. Czytałam wiele wątków o matkach czekających na upragnione dziecko i z chęcią bym się zamieniła żeby oszczędzić cierpienia i łez i sobie i jakiejś starającej się kobiecie... Nie ma sprawiedliwości na tym swiecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednajaaa
Też myślałam o aborcji, tylko mój chłopak walczył o to żebym tego nie zrobiła. Mam 18 lat, miałam plany i marzenia.... za tydzień miałam iść na studia i co? siedze i bede siedziec całymi dniami w domu bo psychicznie siadłam. Zazdroszcze moim koleżankom że dalej mogą swobodnie cieszyć się życiem, a ja czuje się jak uciemiężona męczennica z rosnącym brzuchem eh. Czytałam wiele wątków o matkach czekających na upragnione dziecko i z chęcią bym się zamieniła żeby oszczędzić cierpienia i łez i sobie i jakiejś starającej się kobiecie... Nie ma sprawiedliwości na tym swiecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiiiii
houseofpain I tu sie mylisz mlode matki czesciej decyduja sie na urodzenie dziecka najwiecej jest aborcji wsrod kobiet kolo 30 kariera zycie osobiste itd tak samo z tymi ktore oddaja do adopcji znam ten temat zawodowo niestety. to bardzo ciekawe, a czym się zajmujesz, że masz takie dane ? daj może jakiegoś linka do statystyk. Co będzie o tyle trudne że w Polsce aborcja ze względów innych niż opisane w ustawie (uszkodzenie płodu, zagrożenie dla życia matki, ciąża z czynu zabronionego) więc nie ma w Polsce oficjalnych statystyk odnośnie aborcji na życzenie. Dalej jakoś nie chce mi się wierzyć żeby panie około 30 tak masowo zachodziły w niechcianą ciążę. One są mniej płodne niż młodsze kobiety a i ich partnerzy też są mniej płodni bo statystycznie są starsi niż partnerzy seksualni nastolatek. Więcej logiki proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdrryhuj
Chcesz logiki? To może wytłumacz za co te nastolatki dokonują tych aborcji skoro uważasz że to one wiodą prym? Aborcja to luksus dla bogatych osób a nie nastolatek, dlatego też abocja dotyczy osób głównie zamożnych, na poziomie, które już pracują i zarabiają na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamma
No własnie... Wystarczy znać troche życia by wiedzieć (bez statystyk) kto chodzi na skrobanki... Nastolatki o ciąży zazwyczaj dowiadują się późno i zwlekają zpowiedzeniem o tym komukolwiek więc kiedy się rodzice dowiadują o ciąży to zazwyczaj nic już z ciążą nie można zrobić, i taka nastolatka albo oddaję dziecko do adopcji, albo próbuję je wychować albo tak jak było u moich sasiadów - dziedkowie udają biologicznych rodziców swojego wnuka a jego matka udaję jego siostrę. Miałam kiedyś znajomego lekarza który robił aborcję i poniżej 3 tyś nawet nie chciał się wypowiedzieć. Można tez wyjechac z kraju i dokonac aborcji za granica ale trzeba też sporo kasy, można próbowac na własną rękę tabletkami no ale za darmo tez ich przecież nie daję - też trzeba mieć na to kasę. A skąd taka nastolatka ze swoim chłopakiem taką kasę skombinują skoro ich nie było stać na prezerwatywę za 5 zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nazywaj nikogo dewotami itp. bo NAS nie znasz, dobrze? Nikt tu nie uprawia celibatu, mamy normalne życie, mężów i rodzinę. Więc nie mów, że ktoś tu jest moherem, bo ja nikogo nie obrażam, ale zgadzam się z Pauliną i Lidią co do tego, że są inne sposoby, żeby nie być mamą, jeśli nie jest na to moment niż aborcja - mozna oddać do adopcji. Tak wiele par nie może mieć dzieci, a Wy mówicie o czymś co was nigdy nie dotknęło, wiec to Wy macie blade pojęcie o życiu. Nie jest usprawiedliwieniem młody wiek, czy brak pieniędzy BO ZAWSZE MOŻNA ODDAĆ TO DZIECKO LUDZIOM KTÓRZY JE POKOCHAJĄ, a nie skazywać na śmierć w męczarniach, bo tym niestety moi "wyedukowani" forumowicze jest skrobanka. Możecie uśmierzać własne wyrzuty sumienia ubliżając innym - ale to tylko świadczy o waszym poziomie intelektualnym. Zlepek komórek??? temu "zlepkowi" od 5 tyg bije serduszko a w kolejnym rozwijają się nerki, wątroba i mózg. Więc jak można wtedy mówić o zlepku komórek? Sprawne organy u 8 tyg. płodu jest przegięciem nazywać w ten sposób. Jakbyście się starali o dziecko, wyczekiwali go i troszkę o tym poczytali, to byście wiedzieli, że dziecko czuje duzo wcześniej ból i czuje taką skrobankę, jakby ktoś go kawałek po kawałku rozrywał. Dla waszej wiadomości nie jestem moherem i nie mam 30stki a jestem w 7 tyg. upragnionej ciąży. Pozdrawiam i życzę mniej jadu i więcej pogody ducha. Nie ma nigdy sytuacji bez wyjścia ......można dokonać złego wyboru lub nie... a osoba, która założyła topik zrobiła to w słusznej idei, ku przestrodze innym, bo ona już załuje , wiec nie sączcie jadu i niech ten topik będzie utrzymany w tym zamysle, zeby pomógł zagubionym kobietom a nie utwierdzał je w złych decyzjach, które odcisną piętno na ich życiu już na zawsze ....bo nigdy nie ucieknie się przed własnymi myślami .... ... ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlode kobiety zyja w swiecie marzen kochaja swoich chlopcow i wierza ze wszystko sie ulozy rodza dzieci i radza sobie kobiety kolo 30 uprawiaja seks bo lubia zyja praca kariera koncza studia i nie maja ochoty na dzieci bardzo duzy odsetek dzieci do adopcji jest od starszych matek czesciej decyduja sie na aborcje nie chca niszczyc sobie zycia na ktore ciezko pracowaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghdhdrgt
i co z tego że to coś ma mózg, serce i inne narządy? no co? i tak nie jest w stanie przeżyć poza organizmem samicy. dla mnie dziecko zaczyna się dopiero na tym etapie gdy jest dla niego szansa przeżyć poza organizmem matki, np. w inkubatorze. a to od kiedy możliwe? od 25 tyg? wcześniej? a dopóki takie przeżycie nie jest mozliwe to nie jest człowiek, to nie jest dziecko, to jest tylko możliwy materiał na człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiele z tych kobiet nie ma stalego partnera bo zycie im na to nie pozwala i uwierzcie noworodki do adopcji naprawde nie pochodza z patologicznych rodzin to bardzo czesto dzieci matek ktorym mimo wszystko sumienie nie pozwolilo na aborcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekaj na swoje dziecko zobaczysz co ten zlepek zrobi z Twoim cialem hormonami i uczuciami.Rozumiem kobiety ktore chca usunac ciaze ale nie popieram tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabijmy też ludzi z zawałem, po wypadkach i w śpiączce, bo nie są w stanie samodzielnie żyć.... trzeba ich karmić, przewijać itd bo są niesamodzielni, idąc tym tropem daleko nie zajdzie się... to jest tylko usprawiedliwianie pewnych egistycznych dla siebie decyzji ... niestety ..... Dlaczego nie uszanujecie decyzji autorki topiku, która napisała ten topik KU PRZESTRODZE!!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zauważałam jedną ciekawą rzecz na tym topiku.. osoby, które weszły tu żeby powkurzać poobrażać nie są zalogowane. Każdy ma prawo wyrażać swoje opinie, ale skoro jesteście tacy ich pewni, że doradzacie komuś aborcję z różnymi tego konsekwencjami z pełnym przekonaniem, to miejcie odwagę zalogować się i zapewnić jakie to dobre wtedy....Bo osoby które nie są zalogowane jakoś mnie nie przekonują niestety, chyba jednak wstydzą się swoich przekonań ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bongo tratatata
e A najbardziej czego nie mogę sobie wybaczyc to to, że nie przeczytałam zasranej ulotki, i wzięłam kilka sztuk zamiast jednej! A to była dawka przepisana przez weterynarza w naszej wsi, co leczył krowę wujka Henia.. Leczył ją na jakieś problemy z jajnikami... Ten wujek to dobry chłop jest i pomoże ale prosty z niego facet... Polecił mi tego weterynarza - w zasadzie to nie był chyba weterynarz tylko jakiś technik... A może inaczej - to była kobieta chyba, nie pamiętam, bo tego dnia pa :-D i wsio na temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do postu powyzej podnosze dziecko urodzone przed 38 tygodniem ciazy tez jest SAMO niezdolne do zycia potrzebuje lekow aparatury i fachowej opieki idac waszym tokiem myslenia po co mu pomagac zlepek komorek.Wyeliminujmy slabsze jednostki wszystkich ktorzy sie na cos lecza w tym waszematki ojcow niech przetrwaja najsilniejsi POWODZENIA W ZYCIU z takim podejsciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten post na poczatku to byl podszyw pod autorke ale chyba nikt nie zauwazyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×