Gdzie znalezc faceta ktory sie nie kurwi na boku???

Jak w temacie.Skonstruowana jestem tak, ze jak jestem z jednym facetem, to traktuje to absolutnie powaznie.Im glebszy zwiazek, tym bardziej moje potrzeby seksualne zwiazane sa z wlasnie z ta jedna osobą a nie z inną.Jakiekolwiek idiotyczne gry, podchody, poszukiwania nie sprawilyby mi zadnej przyjemnosci-przeciwnie-to by byla meczarnia wbrew samej sobie.Zdrada w moim przypadku to absurd.Wiec kurwa sie pytam jak w dzungli szmacacych sie po bokach frajerów z tyle samo wartymi co oni kurewkami grajacymi wielce cnotliwe znalezc kogos w moim typie?Do huja pana...

szukajcie a zanjdziecie. To dotyczy obojga płci

hej wierna jestem facetem i mam takie same poglady jak ty. Jak masz ochote porozmawiac czasem to daj znac onwawa7@gmail.com

nie widzę nigdzie dżungli szmacących się facetów. myślę że trochę przesadzasz.

I tak w końcu wybierzesz tego szmacącego się

"I tak w końcu wybierzesz tego szmacącego się" Nie szmacący się tylko w filmach albo w seminarium. Good luck :D

w.i.e.r.n.a. ---> Do ch*ja pana... hehe dobre. To Twoim panem jest chuj ?

Jeszcze nie, bo go jeszcze nie znalazła :D:D:D

To, ze przeklinasz pokazuje taka rzecz, ktorej sam jestem wierny: liczy sie bycie w porzadku, posiadanie zasad, a nie otoczka elokwencji, dywanik "socjalizacji", a pod dywanem... g*. To tacy wlasnie ludzie sa wierni. Ci, ktorzy patrza, jak sie ustawic w spoleczenstwie, znalezc sobie korzystne miejsce, tak, aby plynely rozne profity - to sa wlasnie ludzie niehonorowi, ktorzy nie wierza we wlasne sily i sa nastawieni na korzystanie z okazji - dlatego te spoleczne mechanizmy typu "dobrze trafic" sa im na reke. No bo czym sie rozni "dobrze trafic z praca" od "skorzystac z okazji do zdrady"? Skad jestes? Ja 3 miasto.

Sama chciałabym wiedzieć gdzie takiego szukać.

a gdzie taka dziewczyne znalezc? taka, ktora lubi seks, ma temperament, ale wlasnie jest WIERNA? bo ja mam wrazenie, ze takich dziewczyn nie ma

Gdzie znalezc faceta ktory sie nie kurwi na boku???" może xyzed ci pomoże ;) :P ?

są ,są...i lubią i są wierne...jeśli maja w domu to co je zadowala to po co mają szukać boków? takie boki mogą się okazać strzałem ..ale nie w dziesiątkę:)

ale to wynik chlodnej kalkulacji?

Do oburzonych moim słownictwem: 1.wersalowe ugrzecznione wyrazenia bardzo często uzywane sa przez tych swietoszki/ow, co to i "ę" i "ą", i wielka kultura, a wszystko po to zeby zręcznie zatuszować wlasne kurewskie sklonnosci i puszczanie sie i udawac przed innymi wielce wiernego i porzadnego.A potem w niedziele, a jakze, grzecznie do kosciółka. 2.Szmacenie sie i oszukiwanie drugiej zaangazowanej uczuciowo osoby wiedzac ze jest wierna jest w istocie szmaceniem sie i kurestwem 1 klasy czym wam sie to podoba czy nie. 3.Jednego skurwiela co mi dopiekl juz zlapalam na gorąco, zaluje ze mu jaj nie wykręcilam.Koszty emocjonalne ponosze do dzisiaj.Jakos nie zyczylabym sobie spotkac kolejnego scierwa.Za takie cos to wpierdol, niewazne czy to chlop czy baba.

w.i.e.r.n.a.: podoba mi sie to co piszesz

to graniczy z cudem. poszukaj wśrod klechów.

niektórzy początkowo są tacy a później oczywiście się kuurwią na boku (zdrada , kochanka) jedynym rozwiązaniem jest ....rezygnacja z facetów i szczęśliwe życie bez facetów dziś już uważam że lepiej umrzeć niż pokochać faceta być z facetem to jest życie w jego zdradzie jedynie czasami się o tym nie wie do prokreacji wystarczy jeden plemnik......da się zorganizować

Ja jestem kobietą z temperamentem i wierną aż po grób :> Też długo szukałam faceta, ale da się. Spotkałam takiego drugiego dziwaka, co też był wierny i na dodatek prawiczek :P

"niektórzy początkowo są tacy a później oczywiście się kuurwią na boku (zdrada , kochanka)" owszem, niektórzy są, ale potem nagle kobieta która lubiła sex, zaczyna go lubić.. raz w miesiącu, jej dbanie o siebie zaczyna się sprowadzać do mycia włosów i ciała, na które musi zużywać coraz więcej mydła, bo waży o 25 kg więcej... do tego dochodzi charakterek - ciągłe narzekania, fochy, wiecznie niezadowolona gęba.. facet słyszy 10 razy dziennie, jaki jest beznadziejny... "jedynym rozwiązaniem jest ....rezygnacja z facetów i szczęśliwe życie bez facetów" owszem - wtedy można od początku nie uprawiać sexu, nie dbać o siebie, tyć do woli i mieć wieczne fochy... nie trzeba nawet odrobinę udawać :D

komik ty tak na poważnie? w ten sposób usprawiedliwiasz zdradę ?:)

a ja mam faceta już 8 lat i nigdy mnie nie oszukał ani nie zdradził choć okazje ma , jest bardzo bardzo przystojny, z pozycją na poziomie, można powiedzieć idealny kandydat. Co więcej, dba o mnie, troszczy się, opiekuje, nigdy w niczym nie odmówił, stara się pomimo że już razem jesteśmy 8 lat!!!

i nigdy mnie nie oszukał ani nie zdradził choć okazje ma ewentualnie jeszcze o tym nie wiesz:)

"w ten sposób usprawiedliwiasz zdradę " a kto powiedział, że usprawiedliwiam? po prostu tłumaczę, dlaczego związki tych biednych idealnych kobiet kończą się tak a nie inaczej

"i nigdy mnie nie oszukał ani nie zdradził choć okazje ma " na pewno byś o tym wiedziała :D:D

a kto powiedział, że usprawiedliwiam? po prostu tłumaczę, dlaczego związki tych biednych idealnych kobiet kończą się tak a nie inaczej no tak to niewielka różnica:P a że czasem po prostu faceta siur swędzi na wszystko co się rusza to już insza inszość, nie?:P

ike rozumiem że dla ciebie to niemożliwe, ale zapewniam cię że tak jest, widocznie ty nigdy nie zaznałaś czym jest prawdziwa miłość, a nie wykorzystanie

Dziwne, ze ja znam masę zadbanych mężatek. To co z nimi nie tak, że nie pasują do definicji/teorii Komisia? ;-)

ike rozumiem że dla ciebie to niemożliwe, ale zapewniam cię że tak jest ja tam nic nie chcę mówić ale o takich zapewnieniach to słyszałam nie raz i nie dwa........ widocznie ty nigdy nie zaznałaś czym jest prawdziwa miłość, a nie wykorzystanie masz rację jestem starą panna, którą wykorzystywali wszyscy panowie w okolicy i tak z zazdrości ci to pisze, żeby zburzyć tą twoją nieziemską miłość i oddanie a co!

lusia gorzej ja tam znam i przystojnych panów, którym się żony puszczały :)