kto popadł w zakupoholizm po ciąży:)

Ja wpadłam totalnie..... schudłam 24kg:) i postanowiłam nadrobić zaległość w szafie z dwóch lat i tak się rozbujałam, ze wywaliłam męża z szafy bo mi miejsca zabrakło, córka ma dwie póki ciuszków, mamę ciągam na zakupy, męza zaczęłam już ubierać..... obawiam się że zapadłam na zakupoholizm, cholera jakieś nowe hobby muszę sobie znaleźć bo splajtuję... Miał może ktoś z was tak, bo zaczynam sama się siebie bać...

Ja tak mam teraz :(

Ja też, ale w sumie w ciąży też to miałam, a teraz jestem w galerii handlowej średnio 2 razy w tygodniu, rzadko wychodzę bez nowej zdobyczy. Nawet nie pamiętam jakie mam ciuchy,już tego nie ogarniam, w szafach nie mam miejsca, kupuję już nawet te same ciuchy tylko w różnych kolorach albo kilka ciuchów tego samego rodzaju, np. mam 7 "zwykłych " spódnic jeansowych (nie liczę tych w innym kolorze niż klasyczny niebieski) czy np. 4 " zwykłe " koszule jeansowe... Zaczynam mieć wyrzuty kiedy coś kupię

lepiej kupić parę przemyślanych porządnych rzeczy, zaraz będziesz się zastanawiać jak się tego pozbyć czy sprzedać bo nie chodzisz czy co Jak wracałam do pracy po pierwszej ciąży nakupiłam jakiś bluzek bez sensu bez ładu i składu potem jak coś kupowałam to z głową myślałam z czym to skompletuje itd tak jest lepiej wierz mi

Mam tak i powiem szczerze-jest to duży problem dla mnie i mojej rodziny również... Tracę dużo czasu i za dużo pieniędzy na te zakupy. Staje się to moja obsesja.

ja duzo kupowalam bo bylam w domu a dziecko spalo w wozku. duzo kupowalam. z nudy. macierzynski mialam. obecnie juz nie kupuje duzo.jedna dwie bluzki na miesiac

kurcze tez tak miałam jak siedziałam z dzieckiem w domu,wydałam chyba z 10 tys w pół roku,potem sie opamietałam