Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o-holender

Związałam się z Holendrem...szukam informacji

Polecane posty

Gość o-holender

Czy są tu dziweczyny które są, były w zwiążku z Holendrami? Jacy oni są na dłuższą metę (mam na myśli kilkuletnie związki) :) Chciałabym zgłębić różnice jakie udało wam się dostrzec między polakami i holendrami w związkach....oraz sposób w jaki na was działali i co sprawiło że byliście razem, i co że się rozstaliście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są upaleni ziołem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc na prad
moja kolezanka wlasnie z jednym sie rozwiodla jakis czas temu - niesamowity egoista. A zalatwil ja iscie po "europejsku" poniewaz mieli wspolna firme. Zostala bez grosza :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o-holender
No tak, ale to jest osobnicza sprawa...a ja pytam o jakieś reguły w zachowaniu, różnice kulturowe. Coś typowego dla wszystkich. Wiadomo ze nie wszyscy Holendrzy palą trawę i zdradzają czy porzucają...tak jak nie wszyscy polacy piją wódę :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauroczona Holendrami
są cudowni bo jezdza Mercedesami BMW albo VW Passat i ubieraja sie w niebieskie lub białe koszule oraz twedowe spodnie wygladaja tak bardzo męsko i po angielsku umią mówic ja szaleje za nim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o-holender
buuuu...widzę że za późno na poważne tematy :))) idę dołączyć do mojego śpiącego holendra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nie umiesz nawet
po polsku mówić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o-holender
No i właśnie o to chodzi, że ja chcę ich na chwilkę do jednego worka włożyć....socjologiczno-międzykulturowe pytanie :) nie mam zamiaru zamieniać go na innego. Czysta ciekawość jest powodem do zadawania pytań...nawet głupich ;) nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam vliss
hej. ja jestem w zwiazku z holendrem od 8 lat. przez rok mieszkalismy w polsce a reszte czasu mieszkamy w holandii. na pewno kazdy holender jest inny i tu nie ma co uogolniac. ja roznic zauwazylam kilka. przedewszystki holendrzy lubia odkladac rzeczy na pozniej, lubia skladac obietnice bez pokrycia, a gdy pojawiaja sie dzieci lubia zwalic obowiazek na zone:) ale to z moich obserwacji. ujme to tak, kocham mojego meza, ale gdybym mogla cofnac czas nie wiazalabym sie z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o-holender
No...to już coś :) Mój jest chorobliwie punktualny, podobnie jak jego znajomi. Obrazaja sie jak sie spoźniam (własnie wróciliśmy z wakacji w holandii) Pare razy zdarzyło mi się spóźnić (nie na ważne spotkanie tylko raz na plażę a raz do pubu)...była afera :)) mimo ze nikt, nic nie szykował i bez okazji....tylko siedzieli i pili piwko. A co jest fajne...ale nie wiem czy to kulturowe to wychwala mnie przy innych. Żaden z moich polskich exów ani kolegów tego nie robią :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam vliss
dlugo jestescie razem? bo moj na poczatku byl taki sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o-holender
Nie chodzi o coś wspólnego między Hansem a Josem....tylko o wyłapanie generalnych zależności. tak funkcjonują kultury i tym się różnią od siebie. Jasne że mogę przeczytać w książce...ale ja chcę pogadać o tym z ludzmi na forum. Czy to takie dziwne? Za to Ty: "wiadomo kto" gadasz o tym, żeby nie gadać....to dopiero dziwne :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o-holender
2 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam vliss
to juz calkiem dlugo. jak juz pisalam, reguly nie ma. ja znam conajmniej 10 albo i wiecej par mieszanych w holandii i 4 sa rozwiedzine reszta jak w kazdym malzenstwie, raz pod wiatr raz z wiatrem. jesli nie mieszkacie w holandii macie wieksze szanse na udany zwiazek. mnie chyba bardziej niz zwiazek rozgorycza holandia ktorej zywo nienawidze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o-holender
Nie wszyscy ale w większości tak...bo taki mają przekaz kulturowy. Religia (protestanci kalwiniści) i idący za tym etos pracy...a co za tym idzie: punktualność i niezła organizacja czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o-holender
Ja też nie nadaję się do życia w Holandii...coś tam jest męczącego. Zresztą mój holender zakochał sie nie tylko w polce ale i w Polsce :)) i to jest fajne. Tak...nie miałam szczęścia do Polaków, ale w sumie nie żałuję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam vliss
jesli jestes szczesliwa to najwazniejsze. holendrzy lubia szczesliwych ludzi. moj holender jest dobrym czlowiekiem ale bywa bardzo meczacy. choc moze kazde malzenstwo z kilkuletnim stazem tak ma. ale przed nim bylam 5 lat z irlandczykiem i 3 lata z polakiem i widac roznice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o-holender
no żartujesz chyba....ja będac w Holandii ze swoją dezorganizacją czasową czułam totalny ostracyzm i zero wsparcia...wszyscy patrzyli na mnie dziwnie. Może zależy z której części Holandii. Potrawy są nudne: naleśniki, i ziemniaki z sałatą - cykorią endywią (nie wiem jak to sie pisze) :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam vliss
ej ej, nie narzekaj tak na holenderskie jedzonko:P pojedz w rejony nadmorskie i idz na bazarek. marynowane ryby podawane z grzanym chlebem, krewetki smazone w pomidorach na tostach, ryba mong z koprem i pieczonymi ziemniakami... moglbym wymieniac godzinami pysznosci ktorych w polsce nigdy bym nie sprobowala:) tylko te frytki z majonezem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam vliss
nie pisalam, ze holendrzy sa szczesliwi tylko, ze lubia szczesliwych ludzi. tak jak piszesz, maja tendencje do ubierania wszystkiego w piekne slowa i pozowanie na wiekszym forum, tego tez nie lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o-holender
hehe frytki z majonezem sa bleee, ale juz z pinda-sosem mniammm :D (dla niewtajemniczonych pinda=orzech ziemny po holendersku) no i seeeeery i pieczywko.....rogaliki, bułeczki serowe...mmm. Jestem chudzielcem wiec dobrze ze sie wybrałam bo przybyło mi 2 kilo po 3 tygodniach :))) Teściowa o mnie zadbała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam vliss
ja osobscie pierwszy raz w holandii jadlam tak pyszny rybi chowder, steki z sosek z czerwonego wina, no i te ryby! codziennie rano chodze na bazar i kupuje swieze owoce morza. sery niestety juz mnie tak nie kreca, ale jest duzo niemieckich serow wiec nie narzekam;) a stamppot lubie tylko ten ktory sama robie:D znalazlam chyba przepis idealny laczacy holenderski stamppot z polska kuchnia:D nawet maz mowi, ze jest lepszy niz tradycyjny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam vliss
wiesz co sie sprawdza gdy sie gotuje stamppot?:) gdy gotujesz ziemniaki do puree dodaj kostke rosolowa wolowa:) bekon podsmazam z polskim Delikatem:P pozatym warzywa tez dusze w wywarze z kostka rosolowa. rozpuszczam jeszcze troche smalcu i polewam lekko gptpwe danie przez pieczeniem:) sprobuj. naprawde wychodzi pyszne:) maz ma uczulenie na wszystkie sery? faktycznie dziwny z niego holender:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghhhhhh
znam ich dobrze,sknerusy takie ze brak slown,oczywiscie na poczatku jak oszaleja na twoim punkcie to ci wszystko kupia,ale pozniej ,raczej ich mentalnosc mi nie odpowiada,tak samo jak Belgow,ci znowu narzekaja cale zycie na wszystko,Holender jest ok jako kumpel,jako partner jak dla mnie raczej nie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xkvsBvs
...i zaraz Cie wymieni na inną Polkę! Sprawdzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robotnik majowy
holenderki też niczego sobie ogólnie to holendrzy to ładni ludzie. Jak byłem w holandii to polaka rozpoznawałem z 200 metrów. Nie wiem czemu ale gdy jestem w Polsce to wydają mi się normalni ale tam na przeciw holendrów to każdy polak miał taki prostacki kartoflany łep i wyraz twarzy. A co do holenderek to naprawde niezłe ciekawe czy by się taka sprawdziła jako żona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjoiji
ogólnie to holendrzy to ładni ludzie powiedz, ze zartujesz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam z Holendrem 8 lat ,mieszkal u mnie w Polsce.Zmarł na raka ,tutaj chciał się leczyć ,tutaj go pochowałam,fantastyczny facet nigdy nie wymieniła bym go na Polaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja od Belga :-)
moge sie dolaczyc?? jestem z Belgiem od 3.5 roku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×