Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o-holender

Związałam się z Holendrem...szukam informacji

Polecane posty

Gość gość
jestem zona Holendra od 2 lat, a w zwiazku z nim od 7. Kluczowa role w ocenianiu 'jednostki' ma fakt, skad dokladnie Twoj Holender pochodzi? Polnoc kraju, czy poludnie? Ja nie narzekam, jestem szczesliwa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stammpot
ja lubię stampot z ziemniaków, pora, cebuli, marchwi i jarmurzu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam meza holendra od roku. W zwiazku od czterech a w Holandii jestem od 10 lat. Mam naprawde super meza i nie moge narzekac. W sumie roznic kulturowych nie widze ale moze to dlatego, ze juz przez tyle lat zdazylam sie zasimilowac z tutejszym spoleczenstwem:) Jedyna rzecza, ktora moge zarzucic mezowi jest to, ze On robi wszystko na ostatnia chwile. Ja nie lubie przykrych niespodzianek i raczej planuje wszystko za wczasu. Jest jedna rzecz, ktorej nie cierpie u Holendrow. Mianowicie, ze zawsze trzeba sie umawiac z kalendarzem. Brakuje im spontanicznosci. Zeby wyjsc z kolezanka do kina,trzeba sie umawiac przynajmniej kilka tygodni przed:/. Przed moim mezem bylam w dwoch zwiazkach z Holendrami. Pierwszy rozpadl sie po 2 latach, poniewaz wtedy bylam jeszcze gowniara;) i wolalam imprezy anizeli stale zwiazki. Do tej pory jestesmy dobrymi znajomymi:)Moj drugi zwiazek rozpadl sie po1.5 roku. Facet byl egoista, arogantem i egocentrykiem. Robil z siebie nie wiadomo kogo z nie wiadomo jakim IQ. Mnie traktowal z gory pomimo, ze tez skonczylam studia i mialam dobra prace. To bylo stracone 1.5 roku bo nic nie wynioslam z tego zwiazku:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram że holendrzy to straszni egoiści i wcale nie są to ładni ludzie jak ktoś tam twierdził. Brzydcy ,zmutowani i mają końskie łbyJja byłam z wiatrakiem 2 lata i podobnie jak w sytuacji koleżanki był taki miły,opiekuńczy,troskliwy,ale do czasu. Pół europy zjeżdziłam i tak skąpych i dwulicowych ludzi jak holendrzy nie spotkałam no i oczywście tak brzydkich. Uśmiechają się do ciebie a jak się tylko odwrócisz wbiją ci nóż w plecy. Mamy milion procent ładniejszych facetów w Polsce,nie mówię tu o wszystkich. Holandia to najbardziej bezpruderyjny kraj w Europie i najgorsi faceci na ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówią, ze ideałów nie ma, ale mój mąż Holender nim jest! Ale może dlatego, ze ma mamę Polkę:) Urodził sie i wychował w Holandii. Jest opiekuńczy, czuły, wrażliwy, mądry, inteligentny, zawsze mogę na niego liczyć. Gotuje, sprząta, robi śniadanie do łóżka, pranie... Jest bardzo wysoki i przystojny. I jest wierny! To szczęście ogromne znaleźć takiego męża. Ale chyba to jednak nie zależy od narodowości. Tez znam mnóstwo dobrych i wartościowych Polaków, Rosjan, Niemców, którzy są dobrymi mezami i ojcami. Wszystko zależy od wartości wyniesionych z domu rodzinnego. W Holandii nigdy nie spotkałam sie ze złym traktowaniem ze strony Holendrów. Ale z drugiej strony tez nie daje im powodów, jak niestety wielu z naszych rodaków tutaj, którzy bardzo psują nasza opinie. Jeszcze warto dodać, ze Holendrzy bardzo lubią Polki za to, ze są niesamowicie kobiece, eleganckie, opiekuńcze. Przyjaciele męża tez szukają żon w Polsce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
egoisci, zdradzacze w malzenstwie nie ma dla nich wspólnoty tylko moje i Twoje. ale prawda ladnie ubrani i eleganccy, szkoda ze to nie dla zon sie tak stroja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od małego mieszkałam w Holandii. Ogólnie mam jakiś wstręd do holendrów, według mnie to nie są prawdziwi faceci, bez urazy, to tylko moje własne skromne zdanie. Nigdy nie wymieniłabym Polaka na Holendra. Dla mnie życie na ciągłym kredycie to nie życie. Nie znam Holendra który nie ma kredytu na wszystko. Rozumiem że w dzisiejszych czasach jest ciężko, ale oni nie zdają sobie sprawy z tego że kredyty za które między innymi wyjeżdżają sobie na wakacje do włoch, hiszpani itp kiedyś będą musiały spłacać ich dzieci. Wiem to po znajomych ludziach, ciągle kupują drogie sprzęty, tv, rowery ,plazmy. Ale nie znaczy że każdy holender jest taki sam. Moja znajoma jest z Holendrem, jest po rozwodzie z polakiem, i jest zakochana po uszy. Co prawda jest strasznie leniwy, nie ma pracy i sprzedaje kwiatki po domach :D Sama osobiście musisz się przekonać.. nie każdemu psu burek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta na projecie
Mogę się podzielić moimi wrażeniami o Mężczyznach -Holenrach, a mianowicie przyjechałam do Holandii około 2 lat temu na kontrakt ,jestem wykształcona osobą z dobrą pozycją i nie szukałam tutaj partnera... (moja opinia o Holendrach opierała sie na TV..wieć to żadna opinia), ale się trafił wysoki, przystojny, wykształcony, dobrze wychowany- ideał. Wcześniej byłam mężatką z Polakiem, który był egoistą i leniem, który ciągle mnie poniżał i wpędzał w kompleksy szczególnie odnośnie mojego wykształcenia- on miał tylko technika...(podstawowa zasada nigdy nie wychodzi związek gdzy ludzie nie są na tym samym poziomie edukacjii)....cały dom był na mojej głowie, martwienie się o przyszłość, pracowałam na 3 etaty, ambitna polka naszych czasów :)))- dlatego też wyjechałam dorobić na nasz współny dom...a nie moj mąż... cóż chciałby wiele ale robić się nie chce oraz brak odwagi... wieć kobieta pojechała na obczyżne....i co się okazało Holadia a właściwie Holendrzy otworzyli mi oczy jaki facet powinnien być...jaka byłam ślepa- zabiegający o kobiętę, czuły, pracowity, ambitny, do tego wykształcony - a przeświadczenie jest że Polki zadają się tylko z farmerami albo kryminalistami otóż nie!!!, i co najważniejsze prawdziwy partner-czego brakuje w naszej polskiej mentalności -nauka kościoła kobieta do garów...ja mam tylko rację jestem facetem ( słowa mojego ex....ehhhh szkoda słów...) Dziś jestem najszcześliwaszą osobą na świecie i nie zamienię mojego Holendra na innego....życzę każdej Polce spełnienia marzeń u boku Holendra, dodam iż na projekcie było kilka Polek i Węgierek i wszystkie mimo dotychczasowych związków zostały tutaj bo serca skradli im Holendrzy (wszystkie są szęśliwe :))) i wszystkie jesteśmy zgodne co do jednego oni naprawdę są inni w znaczeniu lepsi albo my mamy takie szczęście że trafiłyśmy na tak wyjątkowe egzemplarze :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska_pelaska
Mój Holender jest okropnym egoistą, liczy się tylko on, chociaż w gadce to ja jestem najważniejsza i ja jestem jego księżniczką... jesteśmy razem od roku, kocham go, ale czuję się coraz bardziej nieszczęśliwa. On nie potrafi się zachować w stosunku do mnie jak gentleman, o każdy najdrobniejszy miły gest muszę się wykłócić (bo to staromodne i holendrzy się tak nie zachowują - guzik prawda bo mialam do czynienia z dobrze wychowanym holendrem), jestem bardzo rozczarowana i zastanawiam się czy dotąd byłam aż tak ślepa, czy jego stosunek do mnie się zmienił. Widzę, że jest zakochany, czasami się stara, ogólnie jest dobrym, wrażliwym człowiekiem, ale jeśli mam być szczera, to najgorszy Polak z jakim byłam był lepszy od mojego Holendra z którym jestem, różnica w tym, że w żadnym Polaku nie byłam zakochana tak, jak w Moim Holendrze. Podobnie jak ktoś wyżej - jeśli mogłabym cofnąć czas, nie związałabym się z Holendrem. Chociaż wiem, że są i tacy, z którymi warto, dlatego najważniejsze to nie zakochać się ślepo i trzeźwo patrzeć na osobę z którą się zadajemy. Bo ja nie widzę teraz przyszłości dla mojego związku, a nie mam siły odejść..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupka chmielówka
A te dalej wiążą się z obcokrajowcami, mimo że co drugi post to: kłamca, egoista, zdradzał itd. Polki są strasznie niedowartościowane i to że są z "zagranicznym" strasznie im imponuje. Tyle z tego że po roku czy dwóch dociera do nich co zrobiły. że wcale nie jest tak wspaniale. Przez was drogie niedowartościowane dziewczynki polki zaraz po angielkach uznawane są za najłatwiejsze w europie. nie mówie że wszystkie ale spora część co tam jedzie to zaraz się za obcymi ugania. Dwie koleżanki jeszcze ze studiów jak pojechały.... to się za arabami tylko uganiały. Co taki arab sobie pomyśli? Albo inaczej co facet sobie myśli jak dziewczyna za nim lata? Zwykły facet pomyśli: tępa strzała do bzykania. Pewne rzeczy są uniwersalne, ogarnijcie się trochę dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 6 lat z Holendrem. Wczesniej 10 lat z Polakiem. Powiem tyle a wiem co mowie bo na co dzien pracuje z Polakami - panowie Polacy - do piet Holendrom nie dorastacie. W kazdej dziedzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnaniezapominajka
Witam Wszystkich! Chciałabym się podzielić moimi spostrzeżeniami apropos Holendrów. Sama jestem w związku z holendrem. jestem prze, prze szczęśliwa. Traktuje mnie jak księżniczkę,liczy się z moim zdaniem, jest czuły, wrażliwy, opiekuńczy, jest też dobrym człowiekiem i wspaniałym kochankiem..nigdy wcześniej z nikim tak szczęśliwa nie byłam. Tylko.... bardzo ale to bardzo nie podoba mi się to że.... hmmm on nie potrafi w domu nic zrobić kranu naprawić, lampy zawiesić itp. typowo męskich rzeczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnaniezapominajka
a i coś dla kolegi / koleżanki zupa chmielówka...http://trzynastego.bloog.pl/id,5660284,title,Polka-ma-kompleksy-przez-Polaka,index.html?smoybbtticaid=611b91

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasadnicza różnica? Holendrzy pierdzą w towarzystwie i przy jedzeniu,fuj.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwunia123
ja znam swojego Holendra od 5 lat spotykamy się od 6 miesięcy, i już mam dość,nie dzwoni nie pisze, mimo że od zawsze jak pamiętam tel w ręce, jak ja nie napisze przypomni on sobie za 2 dni, i jeszcze pretensje czym ja byłam zajęta, ale jak on odp za 4 godziny musi być oki,zapomnij o spotkaniach w niedziele bo mój przyjaciel jedzie do siostry na obiad,ciągle awantura bo nie chce poznać jego rodziny, po Holendersku nie mówie dobrze i się zwyczajnie wstydzę, a nie chce rozmawiać z nimi po angielsku, wszystko jest nie tak, jego plan jest na pierwszym miejscu, wszystko wyliczone każdy wieczór zaplanowany, o spontanie nie ma mowy, zapomnij, będzie płakał na twoim ramieniu ale nic nie zmieni by było lepiej. jedyny plus w naszym związku to jest sex na to nie mogę narzekać ale to nie wszystko. Daje nam dwa miesiące i będzie po nas, dziewczyny uważajcie na tych panów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uczucia należy wyrażać gestami, a nie slowami! jeśli Ciebie uszczęśliwia słowo Kocham, mimo, że facet olewa Cię z góry na dól i w ogóle się z Tobą nie liczy, to współczuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiekszych bzdur nie czytalam nigdzie. Od 10 lat mam meza holendra , ktory ciezko pracuje , nie pali , i nie pije ( weekend 1 piwo ). Umie sie wszedzie zachowac , jest wesoly i otwarty. Kocha Polske , polskie jedzenie , gory , gorali , goralska muzyke , jezdzi samochodem z moim imieniem i jest dumny z zony polki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam w związku z Holendrem i nikt nie potraktował mnie tak źle jak on ale nie o tym pisze, co do niego to był bardzo punktualny( to akurat zaleta) lubił Polskę, był mily i opiekuńczy, a co do minusów na wszystko było trzeba się umawiać , nic nie można było zrobić na spontana, na pierwszym miejscu był on, nic nie potrafił zrobić w domu i w niczym nie pomagał..a jeżeli jest z rodziny protestanckiej to trzymajcie się od takich z daleka to tyle co o mnie. Mam koleżanki, które są z Holendrami i są bardzo szczęśliwe i oni są kompletne inni, także to zależy na jakiego człowieka się trafi. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Holendrzy ładni? Pani wyżej trafnie zauważyła "końskie gęby" wyglądają oni jakby wyszli spod jednej sztancy , jakby byli z chowu wsobnego . Masa tam ludzi upośledzonych -może dlatego? A jacy oni męscy dowiedli w Srebrenicy w Jugoslawii gdzie holenderscy żołnierze uciekli bez walki doprowadzając do masakry tysięcy cywilów których mieli ochraniać. Dzis boją sie panicznie kolkorowych których u nich mrowie .Koresponduje to z tym co pisalyście o tym że nie potrafia wykonać podstawowych "męskich " prac domowych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Holendrzy nie są takim miłym i tolerancyjnym Krajem jak mogłoby się wydawać, w większości są to rasisci i nie lubią Polaków o czym mogłam na własnej skórze wiele razy się przekonać choć wiem, że nie należy wrzucać wszystkich do jednego worka, ale większość takich jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polske szmaty prujace sie na lewo i prawo blee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sialalala1985
Czytam niektory wpisy i zupelnie nie rozumie, czym sie Drogie Panie tak jaracie. Pytanie: Czy uwazacie sie za szczeciary bo to Holender Was wybral, czy odwrotnie czy On ma szczescie , ze jest wlasnie z Toba. Ja jestem za ta druga wersja i tak podchodze do tego tematu. Facet, bez wzgledu na nardowosc, ma ciagaty egocentryczne, w mysleniu najpierw ja pozniej reszta swiata. Tak jak kazdego, trzeba sobie go wychowac, nie pozwolic wejsc na glowe, wyznaczac granice, byc komunikatywnym w zwiazku, aby kazdy problem zostal omowiony, mowic o swoich uczuciach. Kiedy spie obok M. nie mowie, spie obok Holendra, tylko spie z czlowiekiem, z ktorym chce sie zestarzec, mam dziecko, ktorego kocham. Nie patrze na niego przez pryzmat narodowosci. Dziewczyny, ogarnijcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kumpela była z holendrem ale długo nie dała rady. Jak przyjeżdżał do polski i szli na zakupy to wkładal do koszyka swoje towary a płacila ona. Potem jak już porządnie się najadl mówił że Polacy sa rozrzutni. Kiedyś chciał kupić hej perfum (był z nia) kazał wybrać ale dluuugo rozważał zakup i na koniec powiedział że jednak kupi na bezclowym. Nigdy nie otrzymała już perfumu. Długo by pisać ale pamiętaj że "holendrzy to Szkoci wywaleni że Szkocji za rozrzutnosc " :) coś w tym pewnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam jednego Holendra , spokojny nieśmiały malomowny, taki dziwny jakiś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Holendrzy fajne chłopaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NL dała mi wszystko czego nie dała mi PL a powinna była dać. Holendrzy są super a Polacy przy nich to cienkie bolki. Holandia to centrum Europy i przy niej PL to zaścianek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa_na_lawe
Przeczytalam wszystkie Wasze komentarze. Jestem ciekawa ile z Was dziewczyny nadal jest w zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polczyny zawsze myślą że co obce to "lepsze", a tu gòwno prawda, bo to zależy od poszczególnych osobników nie od narodowości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roken
Moj maz jest holendrem. Noo jakies 11 lat jest moim mezem . Mamy dwoje dzieci . Roznic kulturowych nie ma ,bo sie nie modlimy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×