NIE LUBIĘ SEKSU

Czy ktoś z was tez nie lubi?

witaj w klubie, też nie lubię seksu

oooooo to widze ze nie jestem sama:) przereklamowany ten cały seks:)

faceci to tylko o tym mysla, a zeby tak na spacer wyjsc, porozmawiac o wszytskim i o niczym to juz niekoniecznie, wola TV i chyba dlatego nie kreci mnie seks

ano właśnie, są inne formy okazywania miłości seks tylko dla przedłużenia gatunku moje libido jest zerowe, seks mógłby nie istnieć wolę się poprzytulać :D

oj edzia jakbym o sobie czytała:) Mam tak samo!

jestem prawie pewna że jesteś z ffacetem nie dla Ciebie... zapewniam Cię nie wszyscy myślą tylko o tym

a jak wasi faceci to znoszą?

uwielbiam natomiast rozmowy z inteligentnymi facetami i moze zeby oni nie liczyli od pierwszego zdania na seks to we mnie by cos drgneło a jak oni zmierzają do jednego to az mnie odrzuca na samą mysl;)

moj jakos to znosi i chyba całkiem nienajgorzej, bo robię to ale jako przykry obowiazek, nie czerpie z tego satysfakcji:( Choc kiedys bylo inaczej jak wiecej poswiecał mi czasu, rozmawiał, zabierał na spacery...

naoglądała się dzisiaj Sądu Rodzinnego na TVN i perdzieli głupoty... :D:D:D

czy tak duzo wymagam...spacer, rozmowa, przytulenie, ale bez wedrujacych rąk...ale jemu sie nie chce tego a mi to powinno sie chciec seksu..NIESPRAWIEDLIWOSC

Nic nie ogladałam, a wy faceci to rownie duzo przyjemnosci czerpiecie z TV co i z seksu

Ja mam odwrotnie. Dużo mi nie trzeba, żeby było przyjemnie. Nawet jak się pokłócimy, to zaraz po zgodzie seks też jest super, mimo, że między nami nie do końca. Nie miałam tak wcześniej. Może zwyczajnie jego jedynego kocham i dlatego tylko on mnie tak podnieca:)

ciekawe czy jest choc jeden facet który nie lubi seksu...albo przynajmniej nie jest on az tak wazny dla niego???

Wiele moich kolezanek tez ma małe potrzeby seksualne, ale nie przyznają sie do tego a na "nasiadówce" babskiej sie przyznały po kilku drinkach:)

tak samo jak kobiety wogole mnie do nich nie ciagnie

oooooooooo jest facet....a moze ciagna cie faceci, bez urazy

:)

no to witaj w klubie rodzynku:)

mój facet nie ma takiego parcia na seks ale nie jest aseksualny

mozna robic zakłady, ze pewnie rodzynkiem tu zostaniesz, ze zaden inny sie nie znajdzie a jesli nawet taki jest to sie nie przyzna

aseksualizmu moj jest chyba najgorszy coz zycie :D

ja tez nie lubie wcale nie musze tego robic, zygac mi sie chce jak widze te napalone zakompleksione mamuśki które szmacą sie z facetami, robiom im lody bleee szczyt braku szacunku do wlasnej osoby!!!!!! seks analny to juz wogole dno, tylko jakis łatwy pustak da sie zerznac w odbyt hehe

Kamilajna100 to tylko pozazdroscic Ci faceta:)

ze mozna sexu nie lubic :/ Ja wrecz przeciwnie, uwielbiam i musze codziennie. Przyznaje natowmiast, ze wiele kobiet ktore znam nie przepadaja za nim, a jesli lubia to zadko.

a skąd wiesz, ze Twój jest nagorszy aseksualizm, mozna to jakos sprawdzic? I sa rózne rodzaje aseksualizmu????

Jestem kobietą :)

no wiekszosci facetom sie to w glowie nie miesci, nie miesci im sie tez, ze mozna zabrac kobiete na spacer, przytulic i na tym zakonczyc danego dnia np.

W tej klasyfikacji osoby aseksualne są dzielone na grupy od A do D: * aseksualista typu A odczuwa podniecenie, ale nie uważa za atrakcyjne innych osób płci męskiej ani żeńskiej, * typ B uważa ludzi za atrakcyjnych, jednak nie odczuwa do nich pociągu fizycznego (ceni romantyczne związki, ale nie aktywność seksualną), * typ C zarówno odczuwa podniecenie jak i uważa ludzi za atrakcyjnych, lecz nigdy nie łączy w związku emocji z fizycznością, * typ D nie odczuwa podniecenia ani pociągu seksualnego.