stawki niani na slasku

Mam pytanie ile placicie za godzine niance w Katowicach, chorzowie, Bytomiu i okolicach? Chodzi mi o sama opieke bez robienia prania, zakupow itp

place 5zł/h pozdr:)

Sama opieka a pracujesz na cały etat i niania przychodzi codziennie czy od czasu do czasu zostawiasz dziecko z nianią? Bo patrząc na mamę pracującą na cały etat (powiedzmy te 8h nie licząc w ogóle dojazdu) wychodzi, że niania zarabia ok. 1000 zł. miesięcznie, trochę dużo :(

wejdź na niania.pl i tam masz oferty z podanymi stawkami 5zł/h to raczej minimum. Moja mama tyle płaci w bardzo małym mieście(50tys. mieszkańców). We wrocławiu minimum to 8-10zł

1000 zl to przydużo ??????? W Warszawie jak znajdziesz pilnowaczkę dziecka ( bo inaczej tego nie zawe , sa to studentki albo emerytki ) za 10 zł to sie powinno w doope piętami bić ... Za opiekunkę z doświadczeniem ( powiedzmy która już pilnowała jakies dzieci i ma referncje ) to 15 zł i w zwyż . A w Warszawie sie wcale kokosów nie zarabia ... Opiekunka najtańsza to rząd 1600-2000 zł , a np. w moim otoczeniu dziewczyny zarabiaja po 2000 zł miesiecznie. To jakaś paranoja i do tego nie wiesz to taki babszyl robi z dzieckiem , były przypadki podawania śrdków uspokajajacych nawet ... Dlatego ja jestem za taką instytucją jak żłobek czy przedszkole . Teraz nasze dzieci beda szły do zerówki w wieku 5 lat , wiec to nawet lepiej jak zaczną wczesniej żyć w grupie rówieśników . Moje dziecko od wrzesnia chodzi do żłobka , płace 198 zł miesiecznie.

niestety nie kazdy moze sobie na żłobek pozwolic...trzeba sie liczyc z tym ze dziecko bedze chorować i co wtedy? chorobowe, raz, drugi raz ale ile tak można, dlugo bym w mojej firmie nie popracowala mojej znajomej córka tylko we wrzesniu byla caly miesiac w zlobku, potem do konca roku to tak na zmiane, raz w domu bo chora raz w złobku a ciekawe ile bierze niania w Krk? na niana.pl to niektóre nianie mają takie ceny ze szok np. 25zl/h!!!! w realu inaczej to troche wyglada

na niani stawki są koszmarne :/ ja miałam rok temu opiekunke do małej to płaciłam 5zł/h ale ponieważ miałam tak ułożony grafik że tylko kilka godzin w tygodniu opiekunka siedziała to w sumie wychodziło max 400zł miesięcznie niestety później ta opiekunka już chciała wyższej stawki (10zł) bo jej szwagierka bierze 20zł za godzinę ale w warszawie a ponieważ ja zmieniłam pracę i sama miałam 7,20 za godzinę to delikatnie mówiąc mi się nie opłacał już ten interes :/ i córa poszła do przedszkola co sobie bardzo chwalę :) na wiosnę lub latem chcę wrócić do pracy więc znowu bedę opiekunki do dziecka potrzebować i mam nadzieję że kogoś taniego z polecenia znajdę a i dodam że z Gliwic jestem

monia.kami78 oczywiście jak na pełnoetatową pracę (a taka jest praca niani) 1000 zł. jest małą kwotą ale ja piszę z perspektywy rodzica :) Z Wawką nie ma co porównywać w ogóle, zarobki w Wawie i na Śląsku na tych samych stanowiskach się różnią (oczywiście z korzyścią dla Wawy). Aha, też jestem za żłobkiem ale niestety jest ich w moim mieście tak mało, że zostanie mi tylko żłobek prywatny :(

lenusia--- sorrry to dziecka do przedszkola też nie poślesz ? Bo przecież zwolnień nie bedziesz brała w obawie o utratę pracy , a dam sobie rękę uciąć że dziecko chowane 3 lata w domu przez naianię czy babcie jak pójdzie do przedszkola to też bedzie chorowało , musi załapać odporność i to własnie przez przebyte infekcje dziecko ją nabywa ( tę odpornośc znaczy się :) ) Nie puścisz do przedszkola ? To poślesz do zerówki małego dziskuska , który nie usiądzie w ławce nawet 5 minut i bedzie płakał za mama, babcią, opiekunką itp.

dnvl ---- chociaz miezkam w Warszawie, to też jest mało żłobków , a dzieci mnóstwo , podanie złożyłam rok wczesniej i modliłam sie zeby córka sie dostała . Chętnych było ponad 150 dzieci , a jak zobaczyłam ją na liście dzieci przyjetych , to czułam sie jakbym w totka wygrała. Prywatny żłobek to 1500 zł , a ten mój państwowy niecałe 200 zł i pod nosem , a do prywatnego musiałbym ja dowozic. Chociaz pewnie jakby sie nie dostała to musiałbym co miesiąc z 1500 zł sie wyskubać ... Co w skali roku daje 18.000 zł . Przecież to jest granda ! Tak rząd namawia na prokreacje narodu , żeby było wiecej dzieci bo to nasza pzryszłosc , a jak juz kobieta urodzi to dadzą 1000 zł becikowego na odczepnego i radź se sama dalej ! Panstwo powinno zapewnic opiekę kazdemu dziecku , jezeli jego rodzice postanawiają iść do pracy . I powinny być potężne kary dla pracodawcy za zwalnianie matek po irlopach macierzyńskich i wychowawczych oraz ze wzgledu na branie zwolnień lekarskich na chore dziecko . No i sie tylko zdenerwowałam :)

no ja wlasnie place 5 zl/h i pracuje wiec wlasnie wychodzi mi o kolo 1000zl na miesiac w bytomiu a stawki na niania.pl sa koszmarne malo kto chce za 7 zl pracowac

"Nie puścisz do przedszkola ? To poślesz do zerówki małego dziskuska , który nie usiądzie w ławce nawet 5 minut i bedzie płakał za mama, babcią, opiekunką itp." Nie no, bez przesady, ja byłam z mamą w domu, poszłam dopiero do zerówki i cyrków nie było, to chyba od dzieciaka zależy :) Co do reszty się zgadzam tylko staram się już nie denerwować ;) A powiedz mi jak to zrobiłaś, że zapisałaś wcześniej bo czytałam, że mamy tak robią ale się zastanawiam co z zaświadczeniem, że dziecko jest zdrowe, które trzeba dać przy zapisach?

5 zł? Śmieszna stawka. Bycie niania to bardzo odpowiedzialne zajęcie, bądź, co bądź ma w rękach wasze dziecko i jest za nie odpowiedzialna. Jeżeli jest dla kogoś pełnoetatowa praca, to ile to wychodzi na miesiąc? Chyba nie za dużo...

Falea ja nie uwazam by to bylo malo... ja pracuje i zarabiam 1200, a na nianke idzie 1000 a paracowac musze bo latka leca....a doswiadczenie najwazniejsze. dobrze ze maz troche lepiej zarabia.

To jest śmiesznie mało! 1200? Boże drogi, bardzo mało zarabiasz, a skoro uważasz, że dużo, to przez takie podejście, zasra..i pracodawcy tak właśni innym płacą. Nie będę tu pisać o swoich rachunkach, ale chyba każdy wie jakie są opłaty w mieście. Jeśli stać Cię na normalne życie za 1200, to napisz gdzie mieszkasz, przeprowadzę się tam. I nie chodzi mi o charakter Twojej pracy, bo nie wiem czym się zajmujesz, tylko o to, że w Polsce kiepsko płacą i każdy pracodawca, który płaci 1000zł i wydaje mu się, że jest wielkim łaskawcą, powinien choć miesiąc spróbować przeżyć za te pieniądze. Amen.

dnvl ---- zapisać dziecko na liste w żłobku mozna zaraz po urodzeniu , tzn. jak sie odbierze pesel z urządu . Trzeba pzrynieść tylk ozaswiadczenie ze jest sie zatrudnionym i wsio . A zaświadczenie lekarskie przynosi sie w dniu kiedy dziecko pierwszy raz idzie do żłobka, takie zaswiadczenie jest ważne 3 dni. Falea - na slasku autorka zarabia 1200 zł , 1000 wydaje na opiekunkę , ale tam jest tez taniej a wyobraź sobie że np. w Warszawie sa kobiety , np. w marketach , na poczcie , urzedach ( koelżanka w sadzie rejonowym przed pójsciem na urlop macierzyński w 2008roku zarabiała dokładnie 1.254 zł na rekę, jako referent ) które zarabiają po 1400 zl , tylko ze "życie" w warszawie jest drogie i one nie mają co liczyć na opiekunkę za 5 zł . Inna koleżanka oddala córke do żłobka, a sama poszła do pracy za 9 zł na godzinę ... To ze w rejonach uznanych za tańsze ludzie zarabiają 1200 mnie nie dziwi , ale zeby w stolicy pracodawcy takie "kokosy" fundowali to żenada już jest . I masz rację , jeden z z drugim wielcy włascieciele myślą że sa tacy cool , bo dają pracę , ale niech dadzą też godziwe zarobki do tego ... Ta koleżanka od 9 zł na godzinę pracuje w eksluzywnym hotelu w obsłudze bardzo drogiego fitnes clubu , gdzie pewnie karnet kosztuje tyle co jej zarobki , a własciciele tak żydują ...

Katowice to nie Warszawa i nie nie ma co się oburzać. Wiem, że dobre nianie biorą ok. 10 zł/ godzinę. Ja płaciłam 7 zł/h i wydaje mi się to dużo. Pracowałam w szkole więc mały był +/- 6 godzin dziennie u opiekunki, wychodziło ok. 800 zł za miesiąc a zarabiałam 1600. Teraz szukam pracy i jeśli to będzie pełny etat po 8 godzin to na opiekunkę nie będzie mnie stać (musiałabym chyba dopłacać do tego nawet, tylko nie wiem z czego :(). Taniej wychodzi klub malucha. pełno ich w Katowicach i okolicznych miastach.

ja mam 8 zł/ godzinę opiekuje się dziećmi, odbieram z przedszkola, zawożę na angielski Zawsze dostaje premie, czasem 20 zł a czasem nawet 200 zł + prezenty, pieniądze na wyjścia do restauracji,kina z dziećmi i jeszcze samochód do dyspozycji ;) pracuję różnie,czasem 2 h dziennie,czasem 12 h :)