Co sądzicie o związku 17 letniego chłopaka i 35 letniego żonatego mężczyzny?

Czysta patologia?

no co Ty

czy rodzice tego 17-latka o tym wiedzą?dopóki chłopak nie jest pełnoletni powinni wiedzieć ... http://skocz.pl/sklepnokaut

lubią we dwoje ruchać psa suke dobermana :)

Cześć podszywie ;) Zaczerniłem się, żebyś nie miał aż tyle zabawy. Nie, jego rodzice nie wiedzą. Ale nie sądzę, że mają obowiązek wiedzieć, skoro skończył 16 lat.

Tak, patologia. Chodzi mi o różnicę wieku i o to, że cierpi przez to jakaś rodzina.

zall

Powiedzmy, że rodzina nie cierpi, bo nie ma o tym pojęcia, ani żadnych domysłów. Nadal ĄŻ takie złe?

Nie cierpi, ale kobieta jest oszukiwana. Obejrzyj sobie Tajemnicę Brokeback Mountain. Tam ten problem został dobrze zarysowany. To bardziej rozmowa na temat zdrady, ale dla kobiety sytuacja jest jeszcze bardziej beznadziejna, bo nie może w żaden sposób konkurować z kochanką męża, bo kochanka jest facetem :D A moralna ocena nie jest tu jednoznaczna, jest klasyczny konflikt interesów.

A jak według Ciebie powinno to wyglądać z punktu widzenia takiego chłopaka, któremu zależy? Jeśli np. na początku nie wiedział o rodzinie tamtego? Powinien mieć jakieś skrupuły i wyrzuty sumienia, jakoś chcieć to zakończyć? Czy mimo wszystko spróbować i brnąć dalej, nawet jeśli zdaje sobie sprawę z tego, że w końcu pewnie i tak przegra z rodziną?

Ale co ?:D JEGO z NIM ?:D Ahahahahahahhaha :D

dla mnie taki chlopak to zwykla meska dziwka :O

To chyba calkiem normalne.. jak 2 osoby sie kochaja.

osoby tu oczerniajace autora to nie znajace zycia dzieci. nic jeszcze nie wiecie ani o tym swiecie ani o zyciu...

zgadzam sioe jedynie z oburzeniem odnosnie kwestii zdrady...to juz jest bardzo nie fair

Moim zdaniem 90% winy leży po stronie tego żonatego. Powinien się rozstać z żoną i pozwolić jej ułożyć sobie życie przy heteryku. Najgorzej jeśli chce zjeść ciastko i mieć ciastko, wykorzystuje chłopaka i nie przejmuje się żoną. Lub odkrył po latach, że woli mężczyzn i dramat rozgrywa się na wszystkich frontach. Wiadomo, że rozsądek rzadko wygrywa z uczuciami, zwłaszcza u 17-latka. Co innego, gdyby była to osoba dorosła.

I takim związku nic nie myślę bo nie wnikam w cudze związki, ale ten facet zdradzający to świnia pierwszej próby :O

sosssssss ty powinienes cos wiecej napisac bo jak kazdy pamieta masz doswiadczenie w zwiazkach facet x facet :D

buahahahah! ten zonaty robi dokladnie to samo co mezatki,wpierw musi sprawdzic czy chlopaczek jest warty grzechu a jak nie,to eroci do zonki......................................................................... tak jak wy wracacie do mezow:(

bleeeee pozygam sie zaraz jak o tym mysle

Jeśli ktoś jest ciekawy jak to się wszystko dalej potoczyło... - "wygrałem". Chociaż nie wiem, czy można to nazwać wygraną, bo wszyscy mnie teraz znienawidzili i cała wina spadła na mnie. Wszyscy mówią, że to JA jestem powodem i to tylko przeze mnie. A jemu jest to zwyczajnie na rękę. Pewnie powiecie, że dobrze mi tak, ale nawet rodzina niemal rzyga teraz na mój widok. Musiałem się wyżalić, wybaczcie, że znowu Was tutaj zanudzam, ale nie mam z kim porozmawiać...

dla mnie ten żonkiś to zwykły pedofil

wygrales? nie wierze :O zostawil zone i dzieciaki dla gowniarza? co sie dzieje na tym swiecie bosz

a gdzie jest cala historia opisana?

mialoby 5 lat - nie jest całościowo opisana, są tylko urywki... ale w skrócie, po ukrywaniu prawdy, wyszła ona w końcu na jaw, po wielu miesiącach... Teraz on zostawił rodzinę i jest ze mną. A rodzina doskonale o tym wie. No i wszyscy mnie nienawidzą...

a,Ty jestes tym 17 latkiem? nie szanuje takich facetow. Moj przyjaciel kiedys podobnie sie wkopal

i dobrze, że cię nienawidzą.. też bym nienawidziła za coś takiego! rozwaliłeś całą rodzinę, rozumiesz to w ogóle? bo chyba nie dociera do ciebie... teraz masz konsekwencje, a i tak cię pewnie zostawi jak mu się znudzisz. swoją drogą, nie wiem co to za facet który robi taki numer w tym wieku... żeby brać sobie dzieciaka do wiadomo czego i zostawic żone i własne dzieci...

zonatych gejow i bi i wszystkich zdradzajacych zamiast odejsc poza tym za duza roznica wieku

mialoby 5 lat, tak ja nim jestem. Wcześniej pisałem w osobie 3 bo było jakoś łatwiej, ale teraz to i tak nie ma znaczenia...

A ja wam życzę szczęścia! :)