Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bylejak

Głupia Pipa psuje atmosferę w pracy

Polecane posty

Gość bylejak

Nie wiem czy ktokolwiek odpowie na mój temat, ale mam nadzieję, że tak. W sumie to mam nadzieję, że jak trochę na ten temat popiszę to mi ulży. Zaczne od tego, że niestety należę do grupy tych niezwykle wrażliwych dziewczyn, które niestety bardzo przejmują się tym co mówią o nich inni i analizują różne sytuacje z minionego dnia pod każdym kątem... to jest potwornie męczące i wykańcza, ale zmienić się tego nie da. Od miesiąca jestem na stazu, fajnym stazu. Jestem zadowolona tym bardziej, że szefostwo posatnowilo zostawic mnie na kolejne miesiace. Wszytko byloby super gdyby nie jedna "koleżanka" z pracy, która najwyraźniej boi się, że ją "wgryzę" ze stanowiska. Wszytsko wskazuje na to, że za wszelką cenę próbuje mnie skompromitować przed innymi. Traktuje mnie jak debila i tak też do mnie mówi tłumacząc jak zrobić najprostszą rzecz. Czasem zwala na mnie winę za coś czego w ogóle nie zrobiłam i czemu nie jestem winna. To wszystko potwornie mnie stresuje, wkurza i sprawia, że nie mogę wyluzować się w pracy. Ciągle czymś się przejmuję, chodzę podennerwowana, myślę o tym dzień i noc i nie potrafie odprężyć się nawet w weekend. Znajmoi mówią wyluzuj, ale to nie jest wcale proste. Doradźcie, podzielcie się swoim doświdczeniem, pomóżcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barabarabab
tez bylam na stazu tylko w biurze w szpitalu, dwie raszple po 50 tez sie baly ze je zastapie i tak mna pomiataly, chyba zebym szybciej zrezygnowala ale wytrzymalam to pol roku i jestem z siebie dumna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×